Mówi: | Paweł Borys |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Polski Fundusz Rozwoju |
Polski Fundusz Rozwoju pracuje nad strategią. Priorytetowe m.in. wsparcie eksportu i inwestycji samorządowych
Polski Fundusz Rozwoju to około 50 mld zł aktywów i 13 mld zł kapitału – mówi prezes PFR Paweł Borys. Trwają prace nad strategią, w ramach której powstanie platforma z wieloma instrumentami wsparcia dla m.in. przedsiębiorców i samorządów. Wśród podstawowych filarów działalności PFR kluczowe będą obszary wsparcia eksportu i innowacji.
– Zgodnie z Planem na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju budujemy w tej chwili nową architekturę polskich instytucji rozwoju. Chcemy w ramach spójnej strategii stworzyć jednolitą platformę dla różnego typu instrumentów, które mogą wspierać zarówno przedsiębiorców, samorządy, jak i projekty infrastrukturalne bądź ludność np. w obszarze mieszkalnictwa. To będzie jedno miejsce, w którym będzie można znaleźć wszelkie informacje na ten temat – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Podkreślił, że PFR będzie mieć cztery podstawowe filary:bankowość, ubezpieczenia eksportowe, obszar inwestycji oraz doradztwa i promocji.
– Będziemy starali się dążyć do tego, aby stworzyć jedną platformę kontaktu z odbiorcami. Co ważne, nie chcemy się koncentrować na jednym produkcie, ale raczej tworzyć pewnego rodzaju pakiety rozwiązań. Mam na myśli np. pakiet rozwiązań dla eksporterów, w ramach którego będziemy mogli dostarczać kredyt bankowy, ubezpieczenie eksportowe i promocję, czyli różnego typu instrumenty. Na pewno eksport będzie jednym z priorytetów – mówi Paweł Borys.
Kolejnym priorytetem będą innowacje. Wzmacnianiu rozwoju przedsiębiorczości i innowacyjności służyć ma program Start in Poland, w którego realizacji kluczową rolę będzie odgrywać PFR. Kluczowym elementem jest Fundusz PFR Ventures pod egidą Polskiego Funduszu Rozwoju zarządzający pulą 2,8 mld zł. Ma to być największa platforma inwestycyjna w Europie Środkowo-Wschodniej i jedna z większych w całej Europie.
– Jednym z naszych priorytetów na pewno będzie rozruszanie inwestycji samorządowych oraz partnerstwo publiczno-prywatne, więc jest kilka dużych obszarów, na których będziemy się koncentrowali – dodaje prezes PFR.
Jak zadeklarował podczas XII Ogólnopolskiej konferencji BGK dla JST, Fundusz może się angażować w projekty PPP jako inwestor w spółkach tworzonych wspólnie z samorządami albo może być partnerem w zakresie gwarancji czy instrumentów dłużnych (poprzez BGK).
PFR ma być polskim bankiem rozwoju finansującym realizację planu Morawieckiego. W połowie kwietnia Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że Fundusz został utworzony na bazie spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR). Grupa ma integrować takie instytucje, jak m.in.: KUKE, Bank Gospodarstwa Krajowego, Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Agencję Rozwoju Przemysłu.
– Polski Fundusz Rozwoju próbuje połączyć te wszystkie aktywa, czyli około 50 mld zł aktywów i 13 mld kapitału. To są wystarczające środki na ten moment, zwłaszcza w połączeniu ze środkami z Unii Europejskiej, które również możemy wykorzystać, aby zwiększyć istotnie skalę działania poprzez nowe programy gwarancyjne, nowe programy związane z kredytowaniem czy nowe platformy inwestycji kapitałowych – mówi Paweł Borys.
Czytaj także
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-03-31: Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
Rekordowe w historii zyski Grupy PGE pozwolą na dalszą transformację energetyczną i kolejne inwestycje. Spółka planuje budowę bateryjnych magazynów energii, będzie też intensywnie rozwijać inwestycje w odnawialne źródła energii, szczególnie offshore, a także sieci dystrybucyjne. Analizuje też możliwość budowy elektrowni jądrowej w Bełchatowie. – Nasze plany to dalsza transformacja grupy zmierzająca w stronę tego, czego oczekuje od nas rynek – zapowiada Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Handel
Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów

Chaotyczna polityka celna administracji Donalda Trumpa, polegająca na zapowiadaniu, wprowadzaniu, a potem zawieszaniu ceł na różne sektory działalności i kraje, utrudnia planowanie działalności gospodarczej i inwestowanie w warunkach rosnącej niepewności. W tej sytuacji wiele firm wstrzymuje się z inwestycjami bądź gromadzi zapasy surowców i półproduktów na kolejne tygodnie działalności. Amerykańskie cła powodują wprowadzenie taryf odwetowych ze strony dotkniętych nowymi przepisami krajów. W efekcie globalny handel wyhamuje, a wraz z nimi spowolni rozwój gospodarczy.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.