Newsy

Polski Fundusz Rozwoju pracuje nad strategią. Priorytetowe m.in. wsparcie eksportu i inwestycji samorządowych

2016-07-18  |  06:50

Polski Fundusz Rozwoju to około 50 mld zł aktywów i 13 mld zł kapitału – mówi prezes PFR Paweł Borys. Trwają prace nad strategią, w ramach której powstanie platforma z wieloma instrumentami wsparcia dla m.in. przedsiębiorców i samorządów. Wśród podstawowych filarów działalności PFR kluczowe będą obszary wsparcia eksportu i innowacji.

Zgodnie z Planem na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju budujemy w tej chwili nową architekturę polskich instytucji rozwoju. Chcemy w ramach spójnej strategii stworzyć jednolitą platformę dla różnego typu instrumentów, które mogą wspierać zarówno przedsiębiorców, samorządy, jak i projekty infrastrukturalne bądź ludność np. w obszarze mieszkalnictwa. To będzie jedno miejsce, w którym będzie można znaleźć wszelkie informacje na ten temat – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Podkreślił, że PFR będzie mieć cztery podstawowe filary:bankowość, ubezpieczenia eksportowe, obszar inwestycji oraz doradztwa i promocji.

Będziemy starali się dążyć do tego, aby stworzyć jedną platformę kontaktu z odbiorcami. Co ważne, nie chcemy się koncentrować na jednym produkcie, ale raczej tworzyć pewnego rodzaju pakiety rozwiązań. Mam na myśli np. pakiet rozwiązań dla eksporterów, w ramach którego będziemy mogli dostarczać kredyt bankowy, ubezpieczenie eksportowe i promocję, czyli różnego typu instrumenty. Na pewno eksport będzie jednym z priorytetów – mówi Paweł Borys.

Kolejnym priorytetem będą innowacje. Wzmacnianiu rozwoju przedsiębiorczości i innowacyjności służyć ma program Start in Poland, w którego realizacji kluczową rolę będzie odgrywać PFR. Kluczowym elementem jest Fundusz PFR Ventures pod egidą Polskiego Funduszu Rozwoju zarządzający pulą 2,8 mld zł. Ma to być największa platforma inwestycyjna w Europie Środkowo-Wschodniej i jedna z większych w całej Europie.

Jednym z naszych priorytetów na pewno będzie rozruszanie inwestycji samorządowych oraz partnerstwo publiczno-prywatne, więc jest kilka dużych obszarów, na których będziemy się koncentrowali – dodaje prezes PFR.

Jak zadeklarował podczas XII Ogólnopolskiej konferencji BGK dla JST, Fundusz może się angażować w projekty PPP jako inwestor w spółkach tworzonych wspólnie z samorządami albo może być partnerem w zakresie gwarancji czy instrumentów dłużnych (poprzez BGK).

PFR ma być polskim bankiem rozwoju finansującym realizację planu Morawieckiego. W połowie kwietnia Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że Fundusz został utworzony na bazie spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR). Grupa ma integrować takie instytucje, jak m.in.: KUKE, Bank Gospodarstwa Krajowego, Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Agencję Rozwoju Przemysłu.

Polski Fundusz Rozwoju próbuje połączyć te wszystkie aktywa, czyli około 50 mld zł aktywów i 13 mld kapitału. To są wystarczające środki na ten moment, zwłaszcza w połączeniu ze środkami z Unii Europejskiej, które również możemy wykorzystać, aby zwiększyć istotnie skalę działania poprzez nowe programy gwarancyjne, nowe programy związane z kredytowaniem czy nowe platformy inwestycji kapitałowych – mówi Paweł Borys.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ochrona środowiska

Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

Media i PR

Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.