Mówi: | Erik Plas |
Funkcja: | dyrektor zarzadzający MSD w Polsce |
Wciąż niskie nakłady państwa na opiekę zdrowotną. Polska daleko w tyle za najbardziej rozwiniętymi gospodarkami
Nakłady na opiekę zdrowotną w innych krajach są uważane za inwestycję, podczas gdy w Polsce wciąż są traktowane jako koszt – podkreśla dyrektor MSD Polska Erik Plas. To zaś ma duże znaczenie zarówno dla społeczeństwa, jak i dla gospodarki. Od 2010 roku na ten cel przeznacza się u nas nieco powyżej 4 proc. PKB przy średniej dla krajów OECD powyżej 6 proc. To plus niekorzystne zmiany demograficzne na rynku pracy może w przyszłości wpłynąć na pogorszenie konkurencyjności polskiej gospodarki.
– Polska nie jest postrzegana jako kraj, który dużo inwestuje w opiekę zdrowotną. W wielu innych krajach nakłady na opiekę zdrowotną są traktowane jako inwestycja, a w Polsce wciąż jako koszt. To ma ogromny wpływ na otoczenie, w jakim działają firmy farmaceutyczne w naszym kraju – mówi w rozmowie z agencją Newseria Biznes Erik Plas, dyrektor zarządzający MSD w Polsce. – Mam szczerą nadzieję, i taki komunikat odbieramy od obecnego rządu, że nakłady na opiekę zdrowotną będą rosły. To także ułatwi dostęp do najnowszych osiągnięć w dziedzinie medycyny. Jest to w interesie zarówno pacjentów, jak i państwa, bo przyczyni się do długoterminowej pomyślności ekonomicznej polskiego społeczeństwa.
Lepsze warunki prowadzenia działalności przez firmy farmaceutyczne w naszym kraju są istotne nie tylko dla rozwoju gospodarczego, lecz także gwarantują pacjentom szerszy dostęp do innowacyjnych leków. Dla MSD w Europie Polska jest dziś jednym z kluczowych rynków. Tu powstało jedyne w Europie Centrum Zarządzania Danymi z Badań Klinicznych MSD, w które firma zamierza dalej inwestować.
– Polska to ważny obszar w działaniach MSD w Europie. Jesteśmy jedynym krajem, który ma Centrum Zarządzania Danymi z Badań Klinicznych prowadzonych przez naszą firmę, co wyróżnia nas na tle reszty Europy. Dodatkowo w badaniach klinicznych MSD na terenie Polski bierze udział siedem procent pacjentów z obszaru Unii Europejskiej. W związku z tym Polska jest dla MSD jednym z najważniejszych krajów w zakresie badań klinicznych – podkreśla Erik Plas.
MSD prowadzi obecnie w Polsce ponad 40 badań klinicznych i współpracuje z 200 ośrodkami badawczymi. Duża skala działalności i osiągnięcia sprawiły, że właśnie w naszym kraju 5 lat temu otwarto pierwsze i jedyne w Europie Centrum Zarządzania Danymi z Badań Klinicznych MSD. Jak przypomina Plas, początkowo zatrudnienie miało w nim znaleźć ok. stu osób.
– Obecnie mamy 170 pracowników i chcemy zwiększyć ich liczbę do ponad 200. Zrealizowaliśmy nasze podstawowe założenia i widzimy znakomite perspektywy do dalszego inwestowania w to centrum w Polsce – ocenia Erik Plas.
Rynek badań klinicznych w Polsce, jak wynika z raportu PwC przygotowanego dla Infarmy, GCP i Polcro, w 2014 roku był wart 950 mln zł. W stosunku do 2009 roku to wzrost o 15 proc. Jednocześnie o 10 proc. spadła liczba prowadzonych w kraju badań klinicznych (w 2014 roku było ich 396). Oznacza to zmniejszenie liczby pacjentów, którzy dzięki tym badaniom uzyskali dostęp do najbardziej innowacyjnych leków. Eksperci PwC oceniają jednak, że Polska ma duży potencjał w tym zakresie. Wskaźnik liczby prowadzonych badań na milion mieszkańców wyniósł 10,4, podczas gdy w innych krajach regionu, np. w Czechach czy na Węgrzech, był ponaddwukrotnie wyższy.
Rocznie MSD inwestuje w badania kliniczne w Polsce 30–50 mln zł. Wkrótce kwota może być jeszcze większa, ponieważ firma rozpoczyna badania wykorzystujące immunoterapię w onkologii.
Czytaj także
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-04-08: Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-04-01: Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-24: Eksperci ochrony zdrowia apelują o większy zakres kompetencji pielęgniarek. To mogłoby zwiększyć dostępność usług medycznych
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
Polska prezydencja zbiegła się z rozpoczęciem rozmów na temat wieloletnich unijnych ram finansowych (WRF), które określą cele i priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. Projekt budżetu ma być gotowy w lipcu, a potem rozpoczną się negocjacje między instytucjami unijnymi. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad WRF, dlatego to od naszego kraju swoje konsultacje rozpoczęli europarlamentarzyści, którzy są współsprawozdawcami PE ds. wieloletniego budżetu Unii Europejskiej.
Prawo
Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych

W ubiegłym roku uchwalono 14 tys. stron nowego prawa. To wynik o 59 proc. niższy niż rok wcześniej – wynika z „Barometru prawa” Grant Thornton. Eksperci wskazują, że nie przekłada się to jednak na jakość nowych przepisów. Tempo prac regulacyjnych przyspiesza, a konsultacje publiczne rzadko są transparentne. Przedsiębiorcy czują się pomijani w procesie konsultacji i zaskakiwani nagłymi zmianami w prawie.
Konsument
Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów

Niemal trzy czwarte uczniów w wieku 15–16 lat już sięgnęło po alkohol. Jak wynika z badania ESPAD 2024, to wciąż najbardziej wśród młodzieży rozpowszechniona substancja psychoaktywna. W ostatnich 20 latach o ponad 20 pp. spadł odsetek nastolatków palących papierosy, ale prawie 70 proc. 17–18-latków przyznaje, że sięgnęło w swoim życiu po e-papierosa. Eksperci wskazują na potrzebę nie tylko bardziej restrykcyjnego ograniczania dostępności tych produktów dla młodych ludzi, ale też o działania na rzecz edukacji zdrowotnej i kompleksowego podejścia do profilaktyki i leczenia uzależnień, bez podziału na poszczególne grupy substancji.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.