Newsy

Wojna w Ukrainie wpływa na decyzje inwestycyjne polskich firm. Presja inflacyjna zwiększyła zainteresowanie kredytami obrotowymi

2022-03-22  |  06:30

Na kondycję polskich przedsiębiorstw oddziałuje presja inflacyjna i rosnące ceny energii i paliw, przekładające się na wyższe koszty. ING Bank Śląski prognozuje, że przełoży się to na duży wzrost zainteresowania finansowaniem obrotowym. – Firmy będą sięgać po kredyty, faktoring i prawdopodobnie również leasing, który też pomaga zabezpieczać finansowanie np. na maszyny, urządzenia czy środki transportu – mówi wiceprezes banku Ewa Łuniewska. Jednocześnie atak Rosji na Ukrainę wpływa na przesunięcie w czasie decyzji o nowych inwestycjach.

– Eksport do Rosji i Ukrainy stanowi raptem 5 proc. całości polskiego eksportu, więc nie jest to dużo. Jednak uzależnienie części firm od tych rynków zbytu może się okazać dużo większe. Oceniamy, że tam, gdzie przekracza ono 20 proc. po stronie importowej lub eksportowej, może to już stanowić dla tych przedsiębiorstw poważny czynnik ryzyka – mówi Ewa Łuniewska, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.


Wojna w Ukrainie już znajduje odzwierciedlenie w gospodarce i przekłada się na sytuację polskich przedsiębiorstw. Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje, że konflikt za wschodnią granicą spowolni tegoroczny wzrost gospodarczy w Polsce do 3,5 proc. (wobec zakładanych wcześniej 4,3 proc.). Z kolei w 2023 roku prognoza wzrostu PKB została skorygowana z 4,5 do 3,6 proc. Według analityków ostateczne wskaźniki będą w dużej mierze uzależnione od przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy i liczby migrantów, którzy pozostaną w Polsce. Jednym z kluczowych czynników spowalniających wzrost gospodarki w 2022 i 2023 roku będzie osłabienie eksportu z uwagi na przerwanie handlu z Rosją i Ukrainą.

– Zastąpienie importu może się okazać nawet trudniejsze niż znalezienie nowych rynków zbytu – mówi Ewa Łuniewska.


Jak podkreśla, jednym z najbardziej odczuwalnych skutków rosyjskiej agresji na Ukrainę jest w tej chwili również duży wzrost niepewności wśród polskich firm.

– Wojna w Ukrainie w bezprecedensowy sposób podnosi niepewność prowadzenia działalności gospodarczej. W pierwszej kolejności myślimy tu oczywiście o firmach, które produkują bądź prowadzą szeroką działalność operacyjną w Ukrainie, w Rosji albo Białorusi. Natomiast dalej patrzymy też na połączenia handlowe i tutaj oddziaływanie wojny dotyczy większej liczby firm i ma zdecydowanie dużo większy zasięg działania – mówi wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.



Badanie przeprowadzone na początku marca br. przez Polski Instytut Ekonomiczny i Bank Gospodarstwa Krajowego (miesięczny Indeks Koniunktury) pokazało, że aż 42 proc. polskich firm ma poczucie dużego lub bardzo dużego zagrożenia w związku z sytuacją na Wschodzie. Tylko co 10. firma uważa, że zagrożenie dla ich działalności jest bardzo małe. Obawy odczuwane są bez względu na wielkość firm, chociaż więcej niepokoju panuje wśród firm mikro (46 proc.) niż w dużych przedsiębiorstwach (28 proc.). Co ciekawe, o ile jeszcze miesiąc temu ponad połowa (55 proc.) największych firm uważała, że atak Rosji na Ukrainę w małym stopniu zagrozi prowadzonej przez nich działalności, o tyle w tej chwili jest ich już tylko 22 proc., co pokazuje gwałtowny spadek optymizmu.

– Ta rosnąca niepewność w gospodarce nie sprzyja inwestycjom – zauważa Ewa Łuniewska. – Pierwszym negatywnym czynnikiem jest wspomniane załamanie eksportu i importu do naszych wschodnich sąsiadów, drugim odkładanie inwestycji w gospodarce i czekanie na to, w jaki sposób ten konflikt się zakończy, co on będzie oznaczał dla gospodarki i dla firm. To jest po prostu bardzo duża niepewność. Dlatego firmy będą wstrzymywały się z inwestycjami, będą je odkładały na później. Te inwestycje, które już zostały zaplanowane, które mają podpisane kontrakty, pewnie będą się toczyć, ale nowe będą raczej odkładane na przyszłość.

Wiceprezes ING Banku Śląskiego ocenia też, że duża presja inflacyjna, rosnące ceny energii i paliw  a tym samym wyższe koszty  będą powodować, że wśród polskich przedsiębiorstw pojawi się wzmożone zainteresowanie finansowaniem obrotowym.

– Ceny energii, gazu, paliw, ale również surowców rolnych, koszty pracy – wszystko to bardzo drożeje i przyczynia się do presji inflacyjnej. W związku z tym firmy będą mieć zwiększone zapotrzebowanie na kapitał obrotowy i z pewnością będą sięgać po kredyty, faktoring i prawdopodobnie również leasing, który też pomaga zabezpieczać finansowanie np. na maszyny, urządzenia czy środki transportu – mówi ekspertka.

W reakcji na bieżącą sytuację ING Bank Śląski zadecydował o obniżeniu o maksymalnie 1 pkt proc. marży kredytowej dla nowych kredytów i pożyczek online do kwoty 400 tys. zł. Jednocześnie podwyższył do 0,5 proc. oprocentowanie środków w polskich złotych zgromadzonych na kontach OKO (dla sald do 10 mln zł), a dla nowych środków będzie ono wyższe dodatkowo jeszcze o 1 pkt proc. Ma to nieco ułatwić polskim firmom prowadzenie biznesu w trudnym otoczeniu gospodarczym.


– Ponieważ stopy procentowe rosną, finansowanie staje się dużo droższe. Tak więc firmy będą z jednej strony potrzebować tego finansowania, z drugiej będą musiały zmierzyć się z  jego wyższymi kosztami. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, w ING Banku Śląskim zdecydowaliśmy się obniżyć naszą marżę kredytową o maks. 1 punkt procentowy dla zaangażowań do 400 tys. zł  – tak aby to finansowanie, które jest teraz tak bardzo potrzebne, uczynić bardziej dostępnym. Ponadto nie będziemy też naliczać prowizji od udzielenia takiego finansowania – mówi Ewa Łuniewska. – Z drugiej strony, jeżeli firmy posiadają nadwyżki środków, to – w sytuacji rosnących stóp procentowych – chcemy zaoferować im również wyższe oprocentowanie depozytów na rachunku OKO. To jest już 0,5 proc., a dla nowych środków do 10 mln zł oferujemy dodatkowo 1 proc. Tak więc w sumie przy nowych środkach na depozytach można uzyskać 1,5 proc.

ING Bank Śląski podał również, że ma w portfelu niewielu klientów, którzy prowadzili działalność operacyjną w Ukrainie, Rosji bądź Białorusi. Z kolei firmy, które prowadziły wymianę handlową z tymi krajami, będą zmuszone szukać nowych rynków zbytu lub zmienić łańcuchy dostaw.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

Bankowość

Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

Ochrona środowiska

Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.