Newsy

Z bloków i budynków użyteczności publicznej będą znikać bariery architektoniczne. BGK uruchomi tanie pożyczki na ten cel

2019-07-17  |  06:30
Mówi:Piotr Krasuski, dyrektor departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju

Paweł Chorąży, dyrektor zarządzający Pionem Funduszy Europejskich, Bank Gospodarstwa Krajowego

  • MP4
  • We wrześniu Bank Gospodarstwa Krajowego uruchomi pilotażowy program nisko oprocentowanych pożyczek na likwidację barier architektonicznych w budynkach pod kątem seniorów, rodziców z dziećmi i osób z niepełnosprawnościami. Skorzystać z nich będą mogły m.in. uczelnie i szkoły, biblioteki i spółdzielnie mieszkaniowe. Po spełnieniu określonych kryteriów mogą liczyć na umorzenie nawet 40 proc. wartości pożyczki. W tym roku BGK przeznaczy na nie 4 mln zł, w kolejnych latach środki na ten cel będą znacznie większe. – W Finlandii w ciągu 9 lat udało się wyremontować 45 tys. klatek schodowych, a Polska jest krajem o wiele większym, co pokazuje nasze potrzeby w tym zakresie – mówi Piotr Krasuski z Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.

    Program, który uruchamiamy, to element szerszego, rządowego programu Dostępność+, realizowanego od ubiegłego roku w horyzoncie czasowym do 2025 roku. Ma on na celu poprawę stanu infrastruktury w Polsce pod kątem zaspokajania coraz szerszych potrzeb osób z niepełnosprawnościami, osób starszych, ale także innych osób w specyficznej sytuacji, np. kobiet w ciąży czy nawet osób, które podróżują z ciężkim bagażem i nie są w stanie wnieść go po stopniach albo zmieścić się z nim w wąskim przejściu – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Krasuski, dyrektor departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.

    Pilotażowy program nisko oprocentowanych pożyczek z Banku Gospodarstwa Krajowego ruszy we wrześniu. Na początku lipca BGK podpisał w tej sprawie umowę z dysponentem środków, czyli Ministerstwem Inwestycji i Rozwoju.

    Dwa miesiące wakacji chcielibyśmy przeznaczyć na dopracowanie szczegółów tego programu – mówi Paweł Chorąży, dyrektor zarządzający pionem funduszy europejskich w BGK. – Zwiększenie dostępności budynków i likwidacja barier architektonicznych doskonale wpisuje się w misję BGK wspierania rozwoju społecznego kraju. O wsparcie na likwidację barier architektonicznych będą mogły się ubiegać różnego rodzaju podmioty zarządzające obiektami użyteczności publicznej, a więc np. szkoły, biblioteki, jednostki samorządu terytorialnego, ich związki czy jednostki naukowe. Drugą grupą – nawet bardziej istotną z punktu widzenia realizacji tego programu – są zarządcy wielorodzinnych budynków mieszkaniowych, a więc spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe czy osoby indywidualne, które są właścicielami tego typu budynków.

    Inwestycje poprawiające dostępność architektoniczną, na które można będzie przeznaczyć nisko oprocentowaną pożyczkę z BGK, to na przykład windy w budynkach wielokondygnacyjnych, likwidacja zbędnych schodków albo montaż uchwytów i poręczy. Ułatwią poruszanie się tym osobom, które mają ograniczoną sprawność, problemy ze słuchem czy wzrokiem. Likwidacja barier architektonicznych pozwoli im zwiększyć samodzielność i szerzej uczestniczyć w życiu społecznym.

    Warunki, na jakich Bank Gospodarstwa Krajowego będzie prowadził program, są bardzo atrakcyjne. Nie pobieramy żadnych opłat ani prowizji z tytułu udzielenia pożyczki i kredytowania, a oprocentowanie wynosi zaledwie 0,15 proc. przez 20 lat, bo na taki okres jest udzielana pożyczka. Przewidziana jest również karencja w spłacie sięgająca 6 miesięcy – mówi Paweł Chorąży.

    Nisko oprocentowane pożyczki kierowane do sektora publicznego oraz spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych będą podlegać częściowemu umorzeniu, jeżeli beneficjenci spełnią określone kryteria. Maksymalna wartość umorzenia może sięgnąć 40 proc.

    Kryteria umorzenia są trzy. Pierwsze to tzw. kryterium terytorialne, określane na podstawie liczby osób pobierających zasiłek pielęgnacyjny w danej gminie. Jeżeli ta liczba przekracza 80 osób na każde 1 tys. mieszkańców, można uzyskać 10 proc. umorzenia. Najbardziej istotnym jest kryterium społeczne, obejmujące osoby z niepełnosprawnościami, seniorów powyżej 60. roku życia i rodziców z małymi dziećmi do 6. roku życia. Te trzy grupy składają się na wartość całego umorzenia, które może sięgnąć aż 20 proc. Trzecie jest kryterium przeznaczenia, które obejmuje wielorodzinne budynki mieszkaniowe. Z tego tytułu można uzyskać kolejne 10 proc. umorzenia – mówi Paweł Chorąży.

    Jak podkreśla, zainteresowane podmioty już teraz powinny się zająć szczegółami takimi jak dopracowanie kosztorysu inwestycji czy przygotowanie planu architektonicznego, ponieważ te dokumenty będą wymagane przez BGK wraz z wnioskiem o udzielenie pożyczki.

    Wsparcie pilotażowe chcemy uruchomić we wrześniu i wtedy przetestujemy warunki programu. Zobaczymy, czy środki i warunki, którymi dysponujemy, są tym, co rzeczywiście trafia w potrzeby ewentualnych odbiorców – mówi Piotr Krasuski.

    Dyrektor w MIiR podkreśla, że uruchamiany właśnie program to element szerszych, rządowych działań wpisujących się w ten sam profil.

    – Finansujemy już podobne działania skierowane do uczelni, żeby zwiększyć liczbę studentów z niepełnosprawnościami, którzy dzięki zniwelowaniu barier architektonicznych i edukacyjnych mogą podejmować i kontynuować naukę. Jesteśmy w trakcie opracowywania analogicznego programu szkolnego. Po wakacjach zostanie też uruchomiony podobny program dla placówek ochrony zdrowia. Chcemy nim objąć 150 przychodni i szpitali – mówi Piotr Krasuski.

    W okresie pilotażu w 2019 roku budżet programu nisko oprocentowanych pożyczek BGK wyniesie 4 mln zł. Pieniądze pochodzą ze spłat pożyczek unijnych udzielanych w latach 2007–2013. W kolejnych latach środki na ten cel mają być jednak znacząco większe.

    Tylko ze zwrotów środków europejskich chcemy przeznaczyć ok. 120 mln zł w ciągu najbliższych 3 lat. Liczymy też na wsparcie z innych źródeł, np. z Funduszu Solidarnościowego. Potrzeby są olbrzymie, a my mamy świadomość, że dopiero zaczynamy. Podobne programy realizowane w innych państwach Unii Europejskiej mają charakter wieloletni. Dla przykładu, w Finlandii w ciągu 9 lat udało się wyposażyć i wyremontować 45 tys. klatek schodowych, a Polska jest krajem o wiele większym, co pokazuje nasze potrzeby w tym zakresie – mówi Piotr Krasuski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.