Mówi: | Zbigniew Jakubas |
Funkcja: | inwestor giełdowy, przedsiębiorca |
Z. Jakubas: Przy obecnym poziomie złotego zagraniczne firmy powinny inwestować w Polsce na potęgę. Odstraszają ich decyzję agencji ratingowych i polityczne spory
– Polska jest wciąż zieloną wyspą. Oby tak dalej – podkreśla Zbigniew Jakubas, inwestor i przedsiębiorca. Dobra sytuacja gospodarcza i słaby złoty powinny prowadzić do napływu kapitału zagranicznego do Polski. Inwestorów jednak zniechęcają polityczne spory i opinie agencji ratingowych o Polsce.
– Czuje się pewien dyskomfort, kiedy jest taki rumor polityczny, w dodatku zupełnie niepotrzebny. Dzisiaj polscy politycy kłócą się jak zwaśnione małżeństwo. To tak jakby rano ktoś przed pracą miał awanturę z własną małżonką, wtedy ten dzień będzie i dla jednej, i dla drugiej osoby stracony, bo awanturom towarzyszą emocje, niepotrzebna agresja. Tak to wygląda w tej chwili w naszej polityce – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Zbigniew Jakubas, przedsiębiorca i inwestor giełdowy.
13 maja agencja Moody's obniżyła Polsce perspektywę ratingu, pozostając jednak przy niezmienionej ocenie inwestycyjnej, co jest zjawiskiem pozytywnym, bo to właśnie Moody's ocenia Polskę najwyżej z wielkiej trójki. Standard & Poor's dokonał obniżki już w połowie stycznia. Niższa perspektywa ratingu ze strony Moody's oznacza jednak możliwość jego cięcia w kolejnych miesiącach. W lipcu swoją opinię przedstawi trzecia z wielkich agencji, Fitch. Wszystkie przyznają, że przyczyną decyzji są kwestie polityczne z ich ewentualnymi konsekwencjami fiskalnymi w przyszłości, a nie gospodarcze.
– Chciałbym, żeby politycy prowadzili merytoryczne rozmowy. Jestem osobą apolityczną, w związku z tym pozwalam sobie czasami na krytykowanie bez względu na to, kto jest u władzy. W zeszłym roku, kiedy jeszcze rządziła Platforma Obywatelska, też wypowiedziałem się na tematy społeczne w państwie, na temat ułatwienia życia tym, którzy zarabiają mniej, przez podwyższenie chociażby kwoty wolnej od podatku – przypomina Jakubas.
Niekorzystna atmosfera w życiu publicznym oraz negatywne opinie agencji zniechęcają inwestorów zagranicznych do angażowania kapitału w naszym kraju. A ze względu na słabość złotego powinien to być opłacalny biznes – za tę samą kwotę w euro można kupić więcej złotych niż rok temu. W tym czasie polska waluta osłabiła się do europejskiej o blisko 7 proc. i to pomimo luzowania polityki pieniężnej przez EBC.
– Teoretycznie kapitał zagraniczny przy obecnym poziomie złotego powinien się pchać drzwiami i oknami, bo automatycznie spadły koszty inwestycyjne. Natomiast jest on odstraszany tym, co robią agencje ratingowe, i tym, co się o nas mówi. A mówi się sporo i niestety często w sensacyjnych wymiarach, pokazując nasze grupy nacjonalistyczne, które są nieistotnymi małymi grupkami, ale często zagranica eksponuje je jako zagrożenie demokracji i stabilności bezpieczeństwa w Polsce – wskazuje przedsiębiorca. – Wszyscy powinni zwracać uwagę na to, żeby nie robić niepotrzebnego zamieszania polityczno-społecznego, które natychmiast rzutuje na gospodarkę i które będzie nam tylko przeszkadzało, a nie pomagało.
Jak dodaje, sytuacji nie poprawiają nastroje poza Polską, takie jak niepewność wokół przyszłości Unii Europejskiej, spowodowana ewentualnością opuszczenia wspólnoty przez Wielką Brytanię czy Grecję, kłopoty gospodarcze Włoch i Grecji, zagrożenie terroryzmem i kryzys związany z napływem uchodźców, który pod znakiem zapytania postawił polityczną przyszłość kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Z kolei polskim inwestorom poza sporami w życiu publicznym przeszkadza także wysoki – w porównaniu ze strefą euro, Szwajcarią czy Stanami Zjednoczonymi – koszt finansowania, czyli kredytu.
– Kapitał polski jest aktywny i taki pozostanie, ale byłby jeszcze bardziej aktywny, jeżeli koszt pieniądza byłby niższy, mówię o finansowaniu – podkreśla Zbigniew Jakubas. – Przedsiębiorcy polscy również będą patrzyli, jak polityka polska będzie się kształtowała, czy będziemy mieli spokój, czy będą polsko-polskie wojenki na wszystkich szczeblach. To nie sprzyja inwestycyjnemu zapędowi.
Czytaj także
- 2025-05-09: PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-26: 1,2 tys. więźniów politycznych przebywa w białoruskich więzieniach. Europarlamentarzyści wyrażają wsparcie dla walczących o wolność
- 2025-03-31: Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG
- 2025-03-06: Priorytetem osób kupujących mieszkanie jest dostęp do zielonych terenów. To ma istotny wpływ na ich dobrostan
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
Członkostwo w UE cieszy się wśród Europejczyków rekordowo wysokim poparciem – wynika z tegorocznego Eurobarometru. Korzyści dla swojego kraju dostrzega 74 proc. obywateli Unii – to odsetek najlepszy od początku badań w 1983 roku. A w Polsce jest on jeszcze wyższy. Doceniamy przede wszystkim wkład UE w bezpieczeństwo, nowe możliwości zawodowe i rozwój gospodarczy kraju. Po 21 latach naszej obecności w UE wciąż jednak potrzebna jest europejska edukacja.
Polityka
Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego

Elastyczność bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego – tak nową propozycję przepisów dotyczących uzupełniania zapasów gazu przed sezonem zimowym określają jej inicjatorzy z Parlamentu Europejskiego. Europosłowie proponują nieznaczne zmniejszenie wymaganego poziomu zapełnienia magazynów i rozciągnięcie w czasie terminu, w którym trzeba spełnić ten obowiązek. Jak podkreśla Borys Budka, ma to zapobiec spekulacjom na rynku gazu i tym samym pomóc obniżyć ceny surowca.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.