Mówi: | Elżbieta Chojna-Duch |
Firma: | członek Rady Polityki Pieniężnej |
Jest zielone światło dla podatku od transakcji finansowych
Parlament Europejski jest za wprowadzeniem podatku od transakcji finansowych. Kilka państw Unii, z Wielką Brytanią na czele, jest temu przeciwnych. Ale według Eurostatu, 66 procent obywateli Wspólnoty jest przychylnych temu rozwiązaniu.
Zdaniem europosłów, wprowadzenie podatku od transakcji finansowych zaproponowane przez Komisję Europejską, pozwoli włączyć banki i rynki pieniężne do walki z kryzysem. Posłowie uważają, że nie tylko zasili on unijną kasę, ale ograniczy spekulacje i ryzykowne działania inwestorów.
Parlament chce, aby podatkiem objąć wszystkie transakcje i instytucje, także działające poza granicami Unii. Przepisy mają być tak skonstruowane by wszelkie próby uniknięcia podatku były nieopłacalne. Proponowana wysokość podatku to od jednej dziesiątej do jednej setnej procent (0,1% do 0,01 %).
- Proponowany podatek ma dwie funkcje i żadna z nich nie jest oczywista. Z jednej strony byłby to podatek, który miałby funkcję fiskalną, czyli alimentowałby budżety unijne, w nowej propozycji również i krajowe, ale z drugiej strony służyłby działaniu antykryzysowemu, czyli stabilności systemu finansowego – zauważa członek Rady Polityki Pieniężnej Elżbieta Chojna Duch.
- Problem dodatkowo komplikuje fakt, że w polskim parlamencie pracuje się nad zupełnie innym projektem, który miałaby obciążać aktywa instytucji finansowych, m.in. banków, ale nie tylko, również funduszy inwestycyjnych, instytucji ubezpieczeniowych – mówi Chojna-Duch.
W nowej wersji polskiego podatku stawka jest nieco niższa, bo wynosi 0,25% podstawy opodatkowania. Poprzednio wynosiła 0,39%. Jednak zdaniem Elżbiety Chojnej-Duch, ciągle nie koordynuje się prac nad polskim opodatkowaniem z unijnymi.
- Czy to oznacza, czy będą obowiązywały dwa podatki niezależnie? Mnie się wydaje, że nie. Takiego ciężaru nie udźwigną instytucje finansowe i oczywiście będzie duży opór tych instytucji, który spowoduje, że będą różnego rodzaju problemy – zauważa członek RPP.
Projekt polskiego podatku został zaopiniowany przez NBP.
- NBP przesłał swoją opinię do Parlamentu. Oczywiście nie zgadza się tam z wieloma postanowieniami tego projektu, poddaje je krytycznej, acz konstruktywnej opinii – podkreśla Elżbieta Chojna Duch.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/warszawa6,w_274,_small.jpg)
Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym
O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.
Handel
Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ige-azja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](https://www.newseria.pl/files/11111/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.