Newsy

Jeszcze przez tydzień MON czeka na oferty w przetargu na śmigłowce. Nasza jest gotowa – zapewnia PZL-Świdnik

2017-03-20  |  06:55

Do 27 marca, a nie jak wcześniej deklarowano do 13 marca, Inspektorat Uzbrojenia czeka na oferty wstępne do przetargu na śmigłowce dla polskiej armii. Przesunięcie terminu nastąpiło m.in. ze względu na wniosek jednego z wykonawców. Jesteśmy gotowi, nasza oferta czeka przygotowana – zapewnia Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters, właściciela PZL-Świdnik.

– Zamierzaliśmy złożyć 13 marca ofertę na śmigłowiec zarówno dla Marynarki Wojennej, jak i dla Wojsk Specjalnych. Okazało się jednak, że termin uległ przedłużeniu – powiedział agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters. – Jesteśmy gotowi, oferta jest przygotowana i czekamy z niecierpliwością, żeby móc przedstawić ją Inspektoratowi Uzbrojenia.

Na początku ubiegłego tygodnia Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że po uwzględnieniu wniosku jednego z wykonawców (według informacji serwisu Gazetaprawna.pl chodzi o Airbusa) oraz czasu niezbędnego na przygotowanie i udzielenie odpowiedzi na zgłoszone pytania zadecydowano o przesunięciu terminu z 13 na 27 marca.

Przetarg na zakup 16 śmigłowców MON ogłosił 20 lutego br. Inspektorat poinformował wówczas o rozpoczęciu negocjacji z trzema podmiotami: PZL-Świdnik, konsorcjum PZL Mielec i Sikorsky Aircraft Corporations oraz konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest. Francuski koncern w 2015 roku został zakwalifikowany jako jedyny wykonawca do końcowego etapu poprzedniego przetargu. Ta decyzja rządu PO-PSL została jednak uchylona jesienią 2016 roku przez rząd PiS ze względu na – jak informuje MON – zaniedbania w obszarze wymagań offsetowych. Zadecydowano więc o unieważnieniu całego poprzedniego postępowania.

Jest to kolejna odsłona niezwykle ważnego postępowania na zakup śmigłowców dla polskiej armii. Po pierwsze, polska armia potrzebuje nowych śmigłowców. Po drugie, z punktu widzenia PZL-Świdnik, który od 65 lat produkuje początkowo samoloty, potem śmigłowce, to jest sprawa strategiczna. Dla nas dostarczanie śmigłowców dla polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej decyduje o przyszłości zakładu – podkreśla Krzysztof Krystowski.

Przedstawiciele PZL-Świdnik podkreślają, że głównymi zaletami ich oferty jest szeroka gama nowoczesnej produkcji śmigłowców w Polsce i transfer nowych technologii, wiedzy i umiejętności.

Śmigłowiec, który oferujemy, czyli AW101 jest bardzo nowoczesną konstrukcją, a jednocześnie już sprawdzoną w boju, użytkowaną przez wiele wielkich armii świata, na czele z armią brytyjską czy włoską – zapewnia Krystowski. – To jest olbrzymia szansa dla zakładu zarówno na pozyskanie technologii, jak i na zbudowanie trwałych wieloletnich miejsc pracy, bo taki śmigłowiec będzie użytkowany przez kolejne 30–40 lat.

MON chce zakupić 16 śmigłowców: osiem maszyn dla prowadzonych przez Wojska Specjalne misji poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach bojowych oraz osiem przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych i prowadzenia misji ratowniczych na morzu.

Bardzo dokładnie przyjrzeliśmy się wymaganiom, jakie zostały sformułowane. Są niezwykle ambitne. Marynarka Wojenna zamierza pozyskać śmigłowiec, który nie tylko będzie potrafił zwalczać okręty podwodne, lecz także będzie prowadzić misje poszukiwawczo-ratownicze na morskim polu walki – mówi wiceprezes Leonardo Helicopters. – Takim śmigłowcem jest AW101, który jest w naszej ofercie. Wydaje nam się, że jakikolwiek konkurencyjny wyrób będzie miał ogromne problemy z tym, żeby prowadzić na Bałtyku tak skomplikowane i wymagające misje.

W lutym MON poinformował, że w pierwszym etapie postępowania negocjowany będzie zakup śmigłowców dla wojsk specjalnych. Negocjacje w sprawie maszyn wykorzystywanych do akcji na morzu mają być prowadzone po przedstawieniu przez oferentów harmonogramów. MON nie wyklucza, że zdecyduje się na zakup w dwóch transzach – po cztery śmigłowce. Ministerstwo poinformowało, że przesunięcie terminu nie będzie miało wpływu na termin przekazania maszyn siłom zbrojnym.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy

Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.

Prawo

Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.

Prawo

W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.