Mówi: | dr n. med. Paweł Grzesiowski |
Funkcja: | Główny Inspektor Sanitarny |
Trwa jesienna fala COVID-19. Według GIS jest najwięcej zachorowań od dwóch lat
Jesienna fala COVID-19 już teraz jest bardzo trudna – ostrzega Główny Inspektor Sanitarny. Jak wynika z badań próbek ścieków, dzięki którym można wykryć ślady wirusa SARS-CoV-2, obecnie jest ich najwięcej od dwóch lat. Zdaniem specjalistów przebieg choroby jest obecnie dużo łagodniejszy niż w czasach pandemii. Chorzy zwykle dochodzą do zdrowia w warunkach domowych. Trzeba jednak pamiętać o możliwych powikłaniach.
Choć statystyki zachorowań na COVID-19 nie są tak dokładne jak w czasach pandemii, specjaliści posiadają narzędzia, dzięki którym mogą określić aktualną skalę tego zjawiska. Wiadomości, jakie docierają z laboratoriów, nie są jednak optymistyczne.
– Mamy już w tej chwili falę COVID-19 i można powiedzieć, że jesień już jest trudna, dlatego że mamy w tej chwili najwyższą liczbę zachorowań, jeżeli weźmiemy pod uwagę ślady wirusa w ściekach, to tych zachorowań jest w tej chwili najwięcej od dwóch lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Grzesiowski, lekarz, Główny Inspektor Sanitarny.
Lekarze nie mają wątpliwości co do łagodniejszego przebiegu choroby. Zwykle to kilkudniowa, ostra infekcja, której leczenie w większości przypadków może się odbywać w domu. Większość osób wraca do sprawności, choć zdarzają się powikłania i problemy, szczególnie wśród osób starszych lub cierpiących na przewlekłe schorzenia.
– COVID-19, podobnie jak grypa, może wywołać u nich poważne powikłania i mieć ciężki przebieg. A teraz jeszcze zaczyna się sezon grypy, czyli nałożą nam się niestety dwie infekcje wirusowe o dużym nasileniu w tym samym czasie. Tak że jesień niewątpliwie może być trudna, a im szybciej spadną temperatury, im będzie gorsza pogoda, w sensie będzie chłodniej, to dojdzie nam jeszcze smog związany z ogrzewaniem, a jeżeli to się nałoży na choroby, to razem daje mieszankę bardzo niebezpieczną dla większości ludzi po 60. roku życia oraz przewlekle chorych – zauważa Paweł Grzesiowski.
Między innymi z tego powodu lekarze zachęcają do szczepień na grypę. Główny Inspektor Sanitarny zwraca uwagę, że jest to procedura dużo łatwiej dostępna niż pięć lat temu. Wpływ na to ma m.in. możliwość szczepienia w aptekach oraz w gabinetach, w których nie ma lekarza. Zgodnie z obecnymi wytycznymi samodzielną kwalifikację do takiego zabiegu w przypadku pacjentów pełnoletnich może wykonać pielęgniarka. Są osoby, które nie muszą się martwić wydatkami na samą szczepionkę.
– Wiele grup ma w tej chwili szczepionki nieodpłatne przeciwko grypie w różnych mechanizmach, czy to w zakresie tzw. leków dla seniorów, czy tak jak kobiety w ciąży mają szczepionkę refundowaną w 100 proc., czy też dzieci do 18. roku życia. Mamy więc dużo mechanizmów, które zachęcają do szczepienia. Jest jedna bariera naczelna, która bardzo nas martwi i czekamy na jej zniesienie, to jest potrzeba recepty, czyli żeby mieć zniżkę na szczepionkę, trzeba skorzystać z recepty indywidualnej, wystawionej przez lekarza – zwraca uwagę Główny Inspektor Sanitarny.
Taki stan rzeczy sprawia, że wiele osób zrezygnuje ze szczepienia. To właściwie jedyna poważna bariera, ponieważ o dostępność szczepień przeciwko grypie nie trzeba się martwić. Preparaty są dostępne zarówno w hurtowniach, jak i aptekach.
– Potrzebujemy tylko zniesienia bariery polegającej na konieczności pozyskania recepty wypisanych przez lekarza, żeby uzyskać zniżkę na szczepionkę, czy to w ramach darmowych leków dla seniora, czy dla dziecka, czy powiedzmy dla kobiet w ciąży, a więc to jest bariera główna. Zniesienie tej bariery polega przede wszystkim chyba na tym, że farmaceuci uzyskają uprawnienia do wypisania recepty refundowanej, ale też może będą inne programy, bo chociażby są już od lat realizowane programy samorządowe szczepień przeciw grypie, gdzie szczepionka jest po prostu za darmo dla każdego, kto spełnia kryteria i kto się zgłosi – mówi dr n. med. Paweł Grzesiowski.
Jak wynika z informacji opublikowanej na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego, objawy grypy zazwyczaj pojawiają się nagle. Szybko następuje także rozwój choroby. Pacjenci, u których zdiagnozowano grypę, uskarżają się głównie na wysoką gorączkę, dreszcze, bóle mięśni i głowy, a także uczucie rozbicia i osłabienia. Zgłaszają również pogorszenie samopoczucia.
Oprócz wymienionych objawów ogólnych lekarze zwracają uwagę także na objawy ze strony układu oddechowego. Są to suchy kaszel, ból gardła oraz niewielki katar. Według statystyk GIS choroba ustępuje samoistnie po trzech–siedmiu dniach. Kaszel, zmęczenie oraz pogorszone samopoczucie mogą się utrzymywać nawet dwa tygodnie.
Czytaj także
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
- 2025-07-09: GUS chce walczyć z fake newsami. Współpraca z sektorem prywatnym ma pomóc ograniczyć chaos informacyjny
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-06-27: Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
- 2025-07-25: Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze
- 2025-06-17: Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.