Newsy

Wyjazdy narciarskie nieco tańsze niż rok temu. Wcześniejsza rezerwacja pozwala zaoszczędzić jeszcze więcej

2014-09-10  |  06:45
Mówi:Krzysztof Piątek, prezes Neckermann Polska

Magda Plutecka-Dydoń, rzecznik prasowy Neckermann Polska

  • MP4
  • Turyści wyjeżdżający tej zimy na narty zapłacą nieco mniej niż rok temu. Ceny spadły głównie przez stabilność złotego i niższe ceny paliwa. Wcześniejsza rezerwacja pozwala zaoszczędzić jeszcze więcej. Pierwsi klienci robili rezerwacje już w czerwcu, by skorzystać z atrakcyjnych promocji i dużego wyboru. Najpopularniejszym kierunkiem dla narciarzy pozostają Włochy, a szczególnie region Val di Sole.

    ‒ Ceny, patrząc na średnią w stosunku do zeszłego roku, są bardzo stabilne, a nawet wykazują kilkuprocentowy spadek – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Piątek, prezes Neckermann Polska.

    Taki trend cenowy wynika przede wszystkim ze stabilnej wartości polskiej waluty, co dla cen imprez turystycznych sprzedawanych przez touroperatorów w Polsce ma kluczowe znaczenie. Z kolei niewielki spadek cen benzyny powoduje, że bardziej atrakcyjne są wczasy z dojazdem własnym.

    By skorzystać z najbardziej atrakcyjnych ofert, część wyjeżdżających zaczęła rezerwować wycieczki już w czerwcu. Tak wczesna decyzja pozwala nie tylko skorzystać z promocji, lecz także wybrać spośród najszerszej oferty. Jak zauważa Piątek, najkorzystniejsze wyjazdy szybko są wykupywane, a Neckermann jak do tej pory notuje dwucyfrowy wzrost sprzedaży ofert narciarskich.

    Tygodniowy urlop narciarski w Val di Sole z zakwaterowaniem w trzygwiazdkowym hotelu z dwoma posiłkami i 6-dniowym skipassem to koszt od 1637 zł. Na tygodniowy urlop narciarski do Austrii, do Zell am See, możemy wybrać się już za 737 zł z zakwaterowaniem w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniem  ‒ wylicza Magda Plutecka-Dydoń, rzecznik prasowy Neckermann Polska.

    Najpopularniejszym celem zimowych wakacji niezmiennie pozostają Włochy, a w szczególności region Val di Sole. Rośnie też liczba osób odwiedzających regiony Val Gardena i Val di Fassa, połączone szlakiem narciarskim Sella Ronda, a także znanego ze strefy wolnocłowej, położonego przy granicy ze Szwajcarią Livigno.

    Austrię wybierają osoby ceniące jakość i niezawodność. Właściwie niezależnie do regionu, jaki wybierzemy w tym kraju, zetkniemy się z infrastrukturą na najwyższym poziomie, ze wspaniale zachowaną przyrodą. Najpopularniejszy jest Kraj Salzburski z Zell am See-Kaprun na czele. Bardziej wymagający klienci wybierają region Saalbach Hinterglemm. Ostatnio modne są również regiony Ischgl i Sölden ‒ wybierane przez ambitnych narciarzy i osoby szukające bogatej rozrywki après-ski (po nartach) – wymienia Plutecka-Dydoń.

    Dodaje, że popularna jest też Szwajcaria, gdzie również da się znaleźć oferty atrakcyjne cenowo, a często towarzyszą im atrakcyjne dodatki. W miejscowości Arosa w regionie Gryzonia wszystkie szkoły narciarskie dla dzieci i młodzieży do lat 18 są bezpłatne. Początkujący oraz rodziny z dziećmi szukają bliższych i niedrogich ofert w Czechach i na Słowacji.

    Dla polskich narciarzy ważne jest też położenie hotelu blisko stoku, oferta zniżek na szkółki narciarskie i wypożyczalnie sprzętu. Nie zapominają o cenach skipassów, które często mogą stanowić znaczną część ceny całego wyjazdu.

    Oferujemy wiele obiektów ze skipassem w cenie, ale też dajemy możliwość ich wcześniejszej rezerwacji w biurze podróży w atrakcyjniejszej cenie niż na miejscu. Chcąc zoptymalizować cenę wyjazdu narciarskiego, warto zwrócić również uwagę na bonusy dla dzieci. W naszej ofercie klienci znajdą ponad 300 obiektów, w których dzieci mają bezpłatny pobyt – wylicza Plutecka-Dydoń.

    Neckermann oferuje też klientom gwarancję śniegu, czyli możliwość zmiany rezerwacji, jeśli w wybranym przez nas ośrodku nie będzie warunków do jazdy. Coraz większe znaczenie podczas wyboru miejsca przez klientów ma też oferta rozrywki après-ski, a także dostęp do SPA, wellness i term. Touroperator ‒ wzorem poprzednich lat ‒ organizuje dużą imprezę otwierającą sezon narciarski. Skiopening odbędzie się w Zell am See-Kaprun w dniach 1-7 grudnia.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.