Newsy

Lider handlu w internecie otwiera się na klientów stacjonarnych. Eobuwie.pl planuje otwarcie co najmniej sześciu kolejnych salonów

2018-02-26  |  06:20

Eobuwie.pl wychodzi poza internet i otwiera się na klientów stacjonarnych. Na początku lutego marka otworzyła we Wrocławiu swój pierwszy salon, w którym sprzedaż odbywa się z pomocą najnowocześniejszych technologii, a za sklepowe półki służą tablety. Marka planuje podobne otwarcia w największych miastach Polski. Salony stacjonarne eobuwie.pl pojawią się w kolejnych 6–9 miastach, w których równocześnie zostanie wprowadzona usługa ekspresowej dostawy.

– Planujemy otworzyć po jednym sklepie stacjonarnym w większych aglomeracjach. Myślimy o 6–9 sklepach w takim formacie. Wraz z otwarciem sklepu stacjonarnego w danym mieście wprowadzamy też usługę „same day delivery”, polegającą na dostarczeniu towaru na terenie aglomeracji tego samego dnia. We Wrocławiu jesteśmy w stanie towar zamówiony online dostarczyć do klienta w ciągu trzech godzin. Już testujemy dostarczanie w tym samym dniu w Poznaniu, a niebawem zamierzamy rozpocząć testy także w Warszawie, Krakowie i Łodzi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Konrad Jezierski, dyrektor ds. retail w eobuwie.pl.

Na początku lutego internetowy sklep eobuwie.pl otworzył swój stacjonarny salon we wrocławskiej Galerii Magnolia Park. W ten sposób brand chce dotrzeć do klientów, którzy nie przepadają za zakupami w sieci.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że klienci z Wrocławia i okolic pozytywnie i z dużym zainteresowaniem przyjęli nasz nowy koncept. Chcieliśmy dotrzeć do szerszego grona odbiorców, którzy nie kupują butów i torebek w internecie – mówi Konrad Jezierski.

Pełna oferta salonu obejmuje ponad 450 marek i ok. 40 tys. modeli obuwia i dodatków (dla porównania standardowy monobrand ma w ofercie nie więcej niż 250–300 modeli). Salon jest podzielony na dwie części: sklepową (300 mkw.) i magazynową (1,7 tys. mkw.), w której znajdują się dostępne od ręki akcesoria i buty w bardzo wielu rozmiarach. Wchodząc do środka, klient ich nie zobaczy. Dostanie za to jeden z 40 dostępnych na miejscu tabletów ze specjalną aplikacją – za jej pośrednictwem może przejrzeć całą ofertę i wybrać interesujące go produkty. Zamówione buty, torebki lub dodatki zostaną mu dostarczone z magazynu w mniej niż 3 minuty, a w doborze produktu i przymierzaniu pomoże fachowa kadra.

– Koncept polega na połączeniu tego, co najlepsze z tradycyjnego sklepu oraz sklepu internetowego. Klienci za pośrednictwem tabletów mają dostęp do tej samej oferty, która jest w internecie. Na miejscu mamy ponad 100 tys. par butów. Jeżeli klienci chcą skorzystać z internetowej oferty, jesteśmy w stanie w przeciągu 24 godzin dostarczyć każdy model i rozmiar do sklepu – mówi Konrad Jezierski.

Nie tylko sprzedaż, kecz także wystrój wrocławskiego butiku eobuwie.pl nawiązuje do nowych technologii. Kolorystyką można sterować dzięki wykorzystaniu systemu digital signage – interaktywnych ekranów okalających całe pomieszczenie.

Od początku lutego klienci z Wrocławia mogą też zamawiać produkty do przymierzenia online, z odbiorem w salonie stacjonarnym. Na miejscu – po obejrzeniu i przymierzeniu zamówionych butów – klient może zdecydować, czy chce któreś z nich kupić. Równolegle eobuwie.pl udoskonaliło usługę „same day delivery”. Wcześniej – przy zamówieniu złożonym do godziny 14. – klient otrzymywał je jeszcze tego samego dnia. Dzięki otwarciu nowego, wrocławskiego magazynu firma skróciła czas ekspresowej dostawy na terenie miasta do 2–3 godzin.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Handel

Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.