Mówi: | Marek Sawicki |
Funkcja: | minister rolnictwa i rozwoju wsi |
M. Sawicki: w nowej perspektywie unijnej stawiamy na poprawę sytuacji gospodarstw rodzinnych, szczególnie tych najmniejszych
Wzmocnienie słabszych ekonomicznie gospodarstw rodzinnych i ich modernizacja dająca stabilizację finansową – to priorytety nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. Dla mniejszych gospodarstw przewidziane są premier w wysokości 60 tys. zł. O wsparcie inwestycji mogą się ubiegać także grupy producenckie – 3 mln zł na jedną, w przypadku kilku – 15 mln zł. Program ma być gotowy w połowie listopada.
PROW powinien zostać zaakceptowany w połowie listopada, wciąż jeszcze trwa wprowadzanie poprawek dotyczących ekologizacji rolnictwa uzgodnionych z Komisją Europejską.
– Mam nadzieję, że do połowy listopada zdążymy. Wprowadzane są ostatnie poprawki uzgodnione z Komisją Europejską. UE duży nacisk kładzie na zwiększenie ekologizacji rolnictwa, a polskie rolnictwo jest już bardzo ekologiczne. Nam bardziej zależy na inwestycjach prorozwojowych, które dadzą stabilizację finansową, gospodarczą i dochodową. W drugiej kolejności stawiamy na kwestie związane z ochroną środowiska – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Niska intensywność prowadzonej przez polskich rolników działalności (wedle danych Ministerstwa Rolnictwa tylko 17,8 proc. gospodarstw ocenianych jest jako intensywne) powoduje, że rolnictwo prowadzone jest w sposób ekologiczny. Rolnictwo odpowiada za 9 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
Minister podkreśla, że najważniejsze w nowym PROW-ie jest wsparcie gospodarstw, zwłaszcza tych najmniejszych.
– Nowa perspektywa stawia na wzmocnienie gospodarstw rodzinnych w ramach dwóch dużych projektów. Jeden z nich dotyczy gospodarstw, których produkcja nie przekracza 10 tys. euro. Dla tych mniejszych, słabszych ekonomicznie przewidziana jest premia w wysokości 60 tys. zł bez udziału środków własnych – mówi Sawicki.
W Polsce przeważają małe gospodarstwa rolne, z czego większość (70 proc.) nie przekracza 5 ha, a produkcja – 4 tys. euro. Wsparcie dla tych najsłabszych może odwrócić negatywny trend. W latach 2002–2011 liczba gospodarstw rolnych zmniejszyła się bowiem o blisko 25 proc., do 2,25 mln, z czego 1,9 mln prowadziło działalność rolniczą. Z danych GUS wynika, że liczba gospodarstw rolnych do 2012 roku zmniejszyła się o kolejne 10 proc. Problemem polskiego rolnictwa jest również duże rozdrobnienie gospodarstw, program ma wpłynąć na zwiększenie współpracy między nimi.
– Dobrze byłoby, gdyby te gospodarstwa mogły działać zespołowo: łączyć premie i wspólnie dokonywać zakupów maszyn, urządzeń czy nawet linii technologicznych do przetwarzania swojego produktu – ocenia minister rolnictwa.
Gospodarstwa mogą też ubiegać się o wsparcie na modernizacje – jego wysokość będzie zależeć od rodzaju prowadzonej działalności. Najwięcej, bo 900 tys. zł, będzie można otrzymać na operacje realizowane w ramach rozwoju produkcji prosiąt, 500 tys. zł – na wsparcie inwestycji budowlanych i 200 tys. zł na zakup maszyn i urządzeń produkcyjnych.
– Gospodarstwa rodzinne będą również mogły korzystać z projektu grup producenckich. Przewidziane są 3 mln zł na jedną grupę z własnym dofinansowaniem w wysokości 50 proc. Jeśli grup utworzy się kilka, będą miały jeden cel i określoną grupę wspólnie wytwarzanych produktów, to będą mogły dostać 15 mln zł na inwestycje w zakresie przechowywania, przerabiania i sprzedaży – mówi Marek Sawicki.
Czytaj także
- 2024-12-17: Koniec dzierżawy państwowych gruntów rolnych może oznaczać likwidację nowoczesnych gospodarstw. Zagrożonych kilkaset miejsc pracy
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2025-01-09: Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
- 2025-01-16: Systemy żywnościowe będą się zmieniać w kierunku bardziej zrównoważonym. Transformacja czeka nie tylko rolników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.