Newsy

Część Polaków wciąż nie ma dostępu do kanałów telewizji cyfrowej. Rozwiązaniem problemu może być sygnał satelitarny

2014-07-07  |  06:40

Proces cyfryzacji telewizji naziemnej został przeprowadzony bardzo sprawnie i szybko – oceniają eksperci. Jedynym problemem jest niepełne pokrycie kraju sygnałem naziemnym.  Białe plamy dotyczą jednak stosunkowo niedużej liczby osób, dlatego tym łatwiejsze powinno być rozwiązanie tej kwestii.

W Polsce cyfryzacji telewizji, czyli zamiany modelu analogowego na cyfrowy, dokonano w sposób bardzo sprawny. Jedno, czego nie zrobiono, to nie pokryto całego obszaru. To nie jest aż tak wielki obszar – chodzi o kilkaset tysięcy osób, które nie mogą odbierać sygnału, ale to wcale nie zwalnia państwa z obowiązku udostępnienia im programu – mówi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.

Eksperci podkreślają, że jest to zadanie resortu administracji i cyfryzacji. Rozwiązanie tej kwestii jest istotne ze względu na plany wprowadzenia powszechnej opłaty audiowizualnej.

Dostęp do podstawowych kanałów telewizyjnych, a w szczególności do telewizji państwowej, jest prawem każdego obywatela. Tym bardziej że wkrótce będziemy płacili podatek audiowizualny i wszyscy obywatele musieliby się z niego wywiązywać, niezależnie od tego, czy dociera do nich sygnał – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Arendarski.

Technika nadawania analogowego została zastąpiona techniką cyfrową w lipcu ubiegłego roku. Zdaniem ekspertów proces ten został przeprowadzony sprawnie i szybko, wciąż jednak są regiony kraju, do których z przyczyn technicznych sygnał nie dociera. Są to przede wszystkim obszary wschodnie i tereny górzyste. Brak dostępu do sygnału cyfrowej telewizji naziemnej dotyczy w zależności od multipleksu od 0,5 mln do 1 mln osób. Z informacji resortu administracji i cyfryzacji z końca kwietnia wynikało, że w przypadku MUX-1 i MUX-2 problemy z sygnałem miało ok. 1,5 proc. populacji kraju, a w przypadku MUX-3, na którym dostępne są kanały telewizji publicznej, 0,5 proc.

Nad wprowadzeniem opłaty audiowizualnej pracuje jeszcze resort kultury. Zgodnie ze wstępnymi założeniami, ma ona zacząć obowiązywać w 2015 roku.

W sukurs może przyjść kanał satelitarny, z którego sygnał będzie emitowany właśnie na te obszary, które są w tej chwili białymi plamami – podkreśla Arendarski. 

To jeden ze sposób na uzupełnienie sygnału naziemnego, który – jak podkreślają eksperci – jest z sukcesem wykorzystywany w innych krajach europejskich. Inne to np. telewizja kablowa i telewizja przez internet. Przy wyborze odpowiedniego sposobu powinien być brany pod uwagę koszt jego wdrożenia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

Ochrona środowiska

Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

Handel

T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.