Newsy

Firmy naśladują Amerykę w wykorzystywaniu mediów społecznościowych. Rośnie rola mediów elektronicznych

2013-07-02  |  06:07
Mówi:Paweł Sanowski
Funkcja:Prezes
Firma:Instytut Monitorowania Mediów
  • MP4
  • Media społecznościowe to wciąż tylko dodatek do prasy i mediów elektronicznych. Coraz więcej polskich firm i instytucji wzoruje się jednak na przedsiębiorcach ze Stanów Zjednoczonych i wykorzystuje do swojej działalności i jej promocji portale typu Facebook i Twitter. Dzięki temu rośnie cały rynek medialny, z czego cieszą się firmy public relations oraz monitorujące media.

     – Zdecydowanie istotniejsze stają się teraz media elektroniczne. Zmiana technologii w nadawaniu telewizji spowodowała, że doszło wiele kanałów telewizyjnych, stacje radiowe się rozwijają, można powiedzieć, że takiego rozkwitu mediów dla nas jako firm monitorujących media, jeszcze nigdy nie było. To powoduje, że jesteśmy w stanie praktycznie cały czas rosnąć, bo zapotrzebowanie na nowe informacje rośnie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Paweł Sanowski, prezes Instytutu Monitorowania Mediów.

    Według niego media społecznościowe, takie jak Facebook czy Twitter, stwarzają dodatkowe kanały komunikacji. Jednak ich wykorzystanie jest zróżnicowane. Sanowski podkreśla, że niektóre firmy korzystają z tych mediów jedynie dlatego, że jest to powszechne. Natomiast dla innych użytkowników social media stały się podstawowym kanałem komunikacji.

    Popularność mediów społecznościowych przywędrowała do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Sanowski zauważa, że polskie firmy muszą jeszcze nauczyć się lepiej wykorzystywać ten kanał komunikacji. Podkreśla jednak, że nie powinniśmy mieć kompleksów, bo bardzo szybko nadrabiamy zaległości.

     – W niektórych aspektach jesteśmy nieco spowolnieni, na pewno wpływ na to ma znajomość języków obcych. Łatwiej jest osobom, które posługują się sprawnie językiem angielskim korzystać z niektórych narzędzi social media, trudniej osobom, które nie umieją się posługiwać się językiem angielskimi – mówi Sanowski. Dodaje: – Być może jesteśmy w związku z tym jako społeczeństwo trochę w tyle przy używaniu mniej popularnych social media. Skupiamy się na tych najbardziej znanych jak właśnie Facebook, . Inne mniej znane, które nie używają języka polskiego, one są troszeczkę w tyle.

    Jednak w jego opinii rozwój mediów społecznościowych to pozytywny znak dla całej branży. Dzięki tym kanałom komunikacji powiększa się cały rynek medialny, co wiąże się również z lepszym klimatem dla firm PR oraz monitorujących media. Media społecznościowe to, jak podkreśla Sanowski, nowy obszar do zagospodarowania.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.