Mówi: | Łukasz Jadaś |
Funkcja: | starszy specjalista ds. badań i produktów |
Firma: | Instytut Monitorowania Mediów |
IMM: O skuteczności monitorowania internetu i portali społecznościowych decyduje odpowiedni dobór aplikacji
Monitoring mediów jest dla firm ważnym narzędziem, które nie tylko służy mierzeniu skuteczności działań marketingowych, budowania brandu, promocji produktów i usług, lecz także pozwala zapobiec ewentualnemu kryzysowi w mediach. Eksperci podkreślają, że ważny jest wybór odpowiedniej aplikacji, która pozwoli dokonać pełnej i przejrzystej analizy. Źle dobrana może wręcz zaszkodzić wizerunkowi firmy.
– Kluczowy w uniknięciu wszelkich niedogodności związanych ze złym monitoringiem internetu jest wybór dobrej aplikacji – takiej, która po pierwsze pozwoli na bieżąco monitorować nieograniczoną liczbę słów kluczowych, i która nie będzie limitowała liczby wzmianek, jakie uzyskujemy w monitoringu – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Łukasz Jadaś, starszy specjalista ds. badań i produktów z Instytutu Monitorowania Mediów.
Po pierwsze, według niego, ważne jest, by monitoring mediów był wolny od spamu.
– Tylko wtedy będziemy mogli pracować na czystych wynikach, nie tracąc czasu na odsiewanie i filtrowanie ich własnoręcznie – wyjaśnia Łukasz Jadaś.
Dobry monitoring mediów powinien przedstawiać pełny obraz firmy, jaki wyłania się z internetu, i wymiany zdań w mediach społecznościowych. Ograniczanie go do kilku słów kluczowych odmienianych przez przypadki często nie wystarcza. Łukasz Jadaś przypomina, że język, którym posługują się internauci, zmienia się niezwykle szybko. Dotyczy to również nazw własnych, marek, a nawet nazwisk konkretnych osób.
– Warto zwrócić uwagę na liczbę słów kluczowych, które można monitorować. W IMM zmieniliśmy limity tak, że w ramach jednego pakietu można było sprawdzać wszystkie wersje danego słowa, a także różne określenia, na przykład slangowe – wymienia Łukasz Jadaś. – W internecie często nie kupujemy w Biedronce, tylko w Biedrze. Nie mówimy, że poszliśmy na koncert Iron Maiden, tylko na Ironów – wyjaśnia.
Kolejną istotną kwestią jest cel monitorowania mediów. Z jednej strony może ono służyć długofalowej analizie pokazującej wydźwięk, częstotliwość i kontekst komentarzy lub publikacji, a z drugiej może być narzędzie szybkiego reagowania w social mediach.
– Jeżeli chcemy wykorzystywać monitoring do bieżącej proaktywnej obsługi klienta, wtedy na pewno najbardziej będzie dla nas ważny fakt szybkości, czyli jak szybko wzmianka na temat naszej marki, firmy czy produktu pojawi się u nas na platformie w wynikach – twierdzi Jadaś.
Szybkie informowanie o dyskusji na temat firmy w sieci dotyczy nie tylko kontaktu z potencjalnymi klientami, lecz także reakcji na krytykę. Ekspert z IMM przypomina, że najnowsze aplikacje są w stanie wysłać SMS do klienta, gdy tylko w sieci pojawiają się na jego temat negatywne komentarze i publikacje. Daje to szansę na szybką reakcję i pokazanie internautom, że ich opinia jest dla danej firmy ważna.
Aplikacja do wyszukiwania wzmianek na temat firmy powinna być według Łukasza Jadasia wykorzystywana stale, choć w przypadku różnych branż częstotliwość występowania szukanych sformułowań będzie różna w zależności od np. pory roku.
– Intensywność wzmianek w wielu branżach jest bardzo uzależniona od okresu w roku. Przykładowo sprawdziliśmy, że wzmianki na temat chorób, przeziębień i grypy mamy przed sobą – twierdzi Jadaś. – Zaczyna się okres przeziębień, więc to jest np. dla firm farmaceutycznych dobra okazja do tego, żeby sprawdzić, kto na Twitterze narzeka na to, że ma kaszel, kto narzeka na to, że ma katar, i zaproponować swoją ofertę – dodaje.
Czytaj także
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-02: Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.