Newsy

Telewizja i prasa tracą reklamodawców na rzecz internetu

2013-12-10  |  06:25

Reklamodawcy odwracają się od telewizji. Tracą przede wszystkim duże kanały. Ich kosztem rośnie rynek reklamy w internecie. Coraz więcej reklamodawców decyduje się na umieszczenie reklam wideo w sieci, korzystając na rosnącej dostępności szerokopasmowego dostępu do internetu. W coraz trudniejszej sytuacji jest też prasa.

Michał Daniluk, członek zarządu OMD ds. nowych mediów, podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes, że głównym powodem spadków wpływów z reklam w telewizji są nowe zwyczaje konsumentów. Nie można spadków tłumaczyć tylko procesem cyfryzacji i zwiększeniem dostępu do nowych kanałów.

 – Reklamodawcy przyzwyczajając się i dostosowując się do nowej sytuacji, coraz więcej swoich wydatków lokują w internecie, który jest często bardziej efektywny. Nie tak często jak kiedyś patrzą przychylnym okiem na telewizję. Bardzo często mamy do czynienia z sytuacją, kiedy reklamodawcy mówią nam, że działania telewizyjne, jakie podejmowali do tej pory, nie są już tak efektywne – mówi Daniluk.

W ciągu trzech pierwszych kwartałów tego roku rynek reklamy telewizyjnej zmalał o ponad 5 proc. Maleją także wydatki w innych kanałach z wyjątkiem internetu. Według domu mediowego Starlink, wydatki na reklamę w sieci wzrosły o ponad 7 proc.

Z uwagi na ucieczkę reklamodawców od telewizji, reklamy w tym medium są coraz tańsze. Dzięki cyfryzacji telewizji widzowie mają dostęp do większej liczby kanałów, co zwiększa konkurencję i zasięg reklam również w mniejszych stacjach.

 – Jest to wynik presji, która z jednej strony wynika z presji samych reklamodawców, a z drugiej strony – z bardzo dużej konkurencyjności polskiego rynku – podkreśla Daniluk.

Na razie w internecie najpopularniejsze są reklamy w wyszukiwarkach. Jednak rośnie również rynek reklamy wideo. Do tej pory tego typu reklamy były zarezerwowane dla telewizji, ale teraz firmy coraz częściej przenoszą tego typu aktywność promocyjną do sieci.

Duże znaczenie ma rozwój szerokopasmowego dostępu do internetu, w tym poprzez urządzenia mobilne. Rozwój treści internetowych wpływa również na sytuację prasy, która przeżywa duży kryzys i traci reklamodawców.

 – Konsumenci nie mają już takiej potrzeby korzystania z prasy tak masowo jak do tej pory, gdyż te same treści lub często wzbogacone o różnego rodzaju materiały dostają w internecie. Ta technologia, która dzisiaj wkracza we wszystkie sfery reklamy i mediów, chyba najbardziej odcisnęła właśnie piętno na tym, co dzieje się z prasą i z tytułami prasowymi, które na całym świecie przeżywają ogromne problemy – ocenia Daniluk.

Dodaje jednak, że na rynku pojawiają się magazyny, które dobrze wykorzystują istniejące nisze i mimo kryzysu mają szansę na przyciągnięcie reklamodawców i rozwój.

Spośród tradycyjnych mediów zdecydowanie najbardziej odporne na konkurencję internetu okazało się radio.

 – Rewolucja internetowa oczywiście również dotknie radia, natomiast ona przebiega tam wolniej ze względu na to, że dzisiaj korzystanie z radia, np. w samochodzie, jest wygodne i internet sam w sobie nie zastępuje tego tak szybko. Nie ma takiej potrzeby. Jeżeli korzystamy z radia, to niezależnie od tego, czy ono będzie przez internet, czy będzie tradycyjnie dystrybuowane, jeśli chodzi o sygnał, ta konsumpcja wygląda dosyć podobnie, po prostu słuchamy radia – wyjaśnia Michał Daniluk.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego

Unijne inwestycje w bezpieczeństwo i przemysł obronny nabierają tempa. Strategia Gotowość 2030 zakłada integrację krajowych przemysłów obronnych państw członkowskich oraz rozwój nowych technologii w armiach. Komisja Europejska​ proponuje też różne możliwości zwiększenia finansowania wydatków obronnych. – Unia Europejska postawiła na bezpieczeństwo nie tylko w wymiarze deklaracji, ale też konkretnych programów – podkreśla Michał Szczerba, europoseł z Platformy Obywatelskiej.

Handel

Inflacja w nadchodzących miesiącach będzie pozostawała w celu inflacyjnym. Pojawia się duża przestrzeń do obniżek stóp procentowych

Inflacja już znajduje się w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w nim przez dłuższy czas. Rada Polityki Pieniężnej również ma tego świadomość. Dlatego w czasie najbliższych posiedzeń powinny się pojawić obniżki stóp procentowych. Zdaniem ekonomisty dr. Jarosława Janeckiego rozsądnym poziomem głównej stopy procentowej byłby poziom 3,5–4 proc., czyli można się spodziewać obniżek o 100–150 punktów bazowych.

Nauka

Pomiar dokładnej liczby ludności pozostaje dużym wyzwaniem. W erze migracji wymaga to nowych narzędzi i definicji

Dokładne i porównywalne dane na temat ludności są niezbędne m.in. do celów statystycznych i administracyjnych. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na statystyki z zakresu demografii, migracji, starzenia się społeczeństwa oraz dane regionalne i lokalne. Państwa Unii Europejskiej​ odchodzą od „tradycyjnego” spisu przeprowadzanego co 10 lat w kierunku wykorzystania danych ze źródeł administracyjnych. Przyszłością jest wykorzystanie w pomiarze danych z mediów społecznościowych czy sieci komórkowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.