Mówi: | Marek Zagórski, minister cyfryzacji Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska |
Minister cyfryzacji: Cyberbezpieczeństwo fundamentem przy budowie sieci 5G. W 2020 roku będzie działać w co najmniej jednym mieście w Polsce
Priorytetem we wdrażaniu 5G jest cyberbezpieczeństwo, to jeden z głównych warunków stawianych dostawcom nowej technologii i jej komponentów – podkreśla minister cyfryzacji Marek Zagórski. Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej pod koniec 2020 roku nowy standard telekomunikacyjny ma objąć zasięgiem przynajmniej jedno miasto w Polsce. W ubiegłym tygodniu Orange Polska i Ericsson wspólnie uruchomili w Warszawie testową sieć 5G. Podobne próby prowadzi też Huawei.
– Chcemy, żeby dostawcy, którzy będą zapewniali infrastrukturę i komponenty do budowy sieci 5G, gwarantowali odpowiedni poziom technologiczny i bezpieczeństwa. Nie stawiamy im żadnych innych warunków. Jednocześnie z uwagi na charakter sieci 5G i jej potencjalne możliwości zastosowania chcemy, żeby te standardy były bardzo wysokie i obejmowały cały kompleks zagadnień dotyczących cyberbezpieczeństwa – nie tylko kwestie samej technologii, lecz także wiarygodności podmiotów, transparentności ich funkcjonowania, transparentności właścicieli. To wymaga dogłębnej analizy, bardzo uważnego i ostrożnego podejścia, bo chodzi o bardzo istotne kwestie bezpieczeństwa – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Zagórski, minister cyfryzacji.
Jak podkreśla, kwestie związane z cyberbezpieczeństwem będą jednym z priorytetów we wdrażaniu nowego standardu. Wynika to m.in. z faktu, że sieć 5G będzie miała kluczowe przełożenie na rozwój polskiej gospodarki.
Na początku września premier Mateusz Morawiecki i wiceprezydent USA Mike Pence podpisali deklarację dotyczącą wzmocnienia współpracy w zakresie bezpieczeństwa przy budowie sieci 5G. Natomiast do 1 października ma się zakończyć ogólnounijna ocena ryzyka związanego z bezpieczeństwem sieci 5G, która jest teraz przygotowywana przez Komisję Europejską i ENISA (Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji). Wcześniej takie oceny przeprowadziły prawie wszystkie z 28 państw członkowskich. Do końca roku grupa współpracy ds. bezpieczeństwa sieci i informacji opracuje zestaw narzędzi, które będą ograniczać czynniki ryzyka. Mają powstać także ogólnounijne ramy certyfikacji.
Komercyjne wdrożenie 5G zbliża się w Polsce wielkimi krokami – w ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. megaustawę telekomunikacyjną, która wprowadza ułatwienia niezbędne do rozwoju sieci piątej generacji. Zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej w przyszłym roku sieć 5G powinna zostać uruchomiona przez państwa członkowskie UE w co najmniej jednym dużym mieście. Do 2025 roku kraje są natomiast zobowiązane zapewnić szerokie pokrycie siecią 5G na głównych szlakach transportowych i obszarach miejskich. Minister Marek Zagórski potwierdził w lipcu, że tzw. pasmo C dla sieci 5G, czyli częstotliwości w zakresie 3,4–3,6 GHz, zostanie rozdysponowane w połowie 2020 roku..
Testy sieci 5G trwają obecnie w różnych miastach Polski, m.in. w Toruniu i w Warszawie. W ubiegłym tygodniu Orange Polska i Ericsson wspólnie uruchomili w Warszawie testową sieć 5G i była to jak dotąd pierwsza tak duża próba sprawdzająca tę technologię w warunkach miejskich.
– To coś więcej niż zwykłe próby. Są to testy sieci 5G w warunkach rzeczywistych. Na podstawie koncesji na częstotliwości testowe wydanej przez UKE, testami objęto dzielnice Powiśle i Ochota. Mamy dziewięć stacji bazowych, obejmujących zasięgiem te części miasta. Wyszliśmy z laboratoriów i przeszliśmy do praktycznych testów w warunkach rzeczywistych – mówi Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska.
Do udziału w testach zostali zaproszeni klienci, którym udostępniono smartfony 5G produkowane specjalnie dla Orange. Stacje bazowe zostały rozmieszczone w taki sposób, aby tworzyły spójny zasięg i umożliwiały poruszanie się między nimi bez zrywania połączenia z 5G. W czasie testów na smartfonach Orange Neva Jet dostarczonych przez operatora prędkości w aplikacji Speedtest przekraczały 880 Mb/s.
Urządzenia tworzące testową sieć działały w oparciu o kanał 80 MHz w paśmie 3,4–3,6 GHz, udostępniony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej – to pasmo jest docelowo planowane do uruchomienia sieci 5G w Polsce.
– Przeprowadzaliśmy już jakiś czas temu pierwsze testy w Gliwicach, o bardziej ograniczonym zasięgu. Następnie w Zakopanem we współpracy z firmą Ericsson testowaliśmy inne częstotliwości. Testy te miały ograniczony zasięg również z powodu wykorzystania tylko jednej stacji bazowej. W tamtym okresie odpowiednie smartfony nie były jeszcze dostępne na rynku. Dzisiaj mamy dostęp do odpowiednich urządzeń i dlatego testy nabrały całkowicie nowego wymiaru – mówi Jean-François Fallacher.
Według danych przytaczanych przez Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Model wdrożenia i eksploatacji sieci 5G w Polsce” oferowana przez 5G maksymalna prędkość transmisji poprawi się o 20 razy w porównaniu z obecną LTE. Natomiast koszty wdrożenia nowego standardu telekomunikacyjnego w całym kraju sięgną nawet 20,3 mld zł.
Czytaj także
- 2024-07-18: W Polsce rośnie tempo robotyzacji. Pod względem zaangażowania robotów w przemyśle przegrywa wyścig z innymi krajami regionu
- 2024-07-17: Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą i braki kadrowe. Jest to odczuwalne zwłaszcza dla młodego personelu
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.