Mówi: | Hubert Stoklas |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny |
Ćwierć miliona pojazdów w Polsce nie ma polisy OC
W Polsce 200-250 tys. pojazdów nie ma zawartej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej – wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Z roku na rok rośnie wartość odszkodowań wypłacanych osobom poszkodowanym przez nieubezpieczonych kierowców. To oznacza, że muszą się na nie złożyć kierowcy kupujący obowiązkowe OC.
– Na podstawie danych zgromadzonych w bazie Ośrodka Informacji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że około 200-250 tys. posiadaczy pojazdów nie ma zawartej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. To nieco ponad 1 proc. wszystkich zarejestrowanych pojazdów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Hubert Stoklas, wiceprezes zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
UFG szacuje, że sam odsetek osób niepłacących OC się nie zmienia. Natomiast ich liczba rośnie, ponieważ co roku przybywa zarejestrowanych pojazdów. Według najnowszych danych od początku roku do końca lipca zarejestrowano 226 180 samochodów, licząc razem osobowe i dostawcze. Jest to o 15,7 proc. (ponad 30,7 tys. aut) więcej niż w analogicznym okresu ubiegłego roku.
Na tle innych krajów europejskich Polska pod tym względem plasuje się mniej więcej pośrodku stawki.
– Są kraje, gdzie odsetek aut bez polisy OC jest rzędu 0,1-0,2 proc., ale są również takie kraje, gdzie sięga on około 3-4 proc. – dodaje Stoklas.
Odsetek może nie jest wysoki, ale zdaniem eksperta konsekwencje dla rynku są poważne, ponieważ za szkody spowodowane przez nieubezpieczonych w efekcie końcowym płacą wszyscy, którzy wykupili komunikacyjne polisy OC. W ubiegłym roku nieubezpieczeni i nieznani sprawcy wypadków drogowych kosztowali innych kierowców ponad 73 mln zł.
– Najwyższy odsetek nieubezpieczonych kierujących notujemy w województwach zachodniopomorskim, lubuskim, opolskim i warmińsko-mazurskim. Województwo łódzkie zamyka czołówkę – mówi Hubert Stoklas.
Ryzyko spotkania tam nieubezpieczonego pojazdu jest 1,5 raza większe niż średnio w innych regionach Polski.
Kierowca nieubezpieczonego auta złapany przez policję musi się liczyć z mandatem w wysokości 3 360 zł (za brak OC powyżej 14 dni). W ubiegłym roku UFG zebrał z kar rekordowe 26 mln zł – o ponad 10 mln zł więcej niż w 2012 roku (ukaranych zostało 24 proc. więcej kierowców).
Większe kłopoty zaczynają się wtedy, kiedy taka osoba spowoduje kolizje czy wypadek.
– Kierującym nie musi być posiadacz pojazdu, czyli właścicielem, ale ponosi takie same konsekwencje jak posiadacz, czyli jest solidarnie obowiązany do zwrotu wypłaconego odszkodowania wszystkim ofiarom takiego wypadku. To są poważne konsekwencje, szczególnie jeżeli dojdzie do kumulacji różnego rodzaju świadczeń. To są kwoty sięgające już nie tysięcy, tylko setek tysięcy złotych. A coraz częściej słyszymy, że dochodzi do wypłat nawet ponad 1 mln zł – mówi Hubert Stoklas.
Za szkody spowodowane przez nieubezpieczonych Polaków poruszających się za granicą pojazdami zarejestrowanymi odpowiada Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
– Z danych wynika, że nieznacznie rośnie zarówno liczba samych wypadków spowodowanych przez naszych rodaków, jak i sama kwota średniego odszkodowania. W porównaniu z rokiem 2012 w roku 2013 ta średnia szkoda była wyższa mniej więcej o 6 proc. – dodaje wiceprezes UFG.
Czytaj także
- 2025-07-16: Konflikty i żywioły wpływają na wakacyjne plany Polaków. Bezpieczeństwo coraz ważniejsze przy wyborze letniej destynacji
- 2025-07-02: Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl
- 2025-05-09: Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-10-23: Tylko połowa poszkodowanych pasażerów walczy o odszkodowanie za opóźniony lot. To nieodebrane kilka miliardów euro
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-06: Rusza pierwszy w Polsce kierunek studiów podyplomowych dotyczący przygotowania i eksploatacji schronów. Zapotrzebowanie na takie kompetencje będzie rosło
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.
Polityka
Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.
Infrastruktura
Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.