Mówi: | Marcin Grzebieluch |
Firma: | Szkoła Bezpiecznej Jazdy Carevent.pl |
Ekologiczny styl jazdy pozwala zaoszczędzić nawet 1,5 l paliwa na 100 km
Nawet 1,5 litra mniej paliwa na dystansie 100 kilometrów może spalać samochód, kiedy kierowca jeździ zgodnie z ideą ecodrivingu. Przede wszystkim chodzi o unikanie gwałtownego przyspieszania i hamowania, tak by jazda była jak najbardziej płynna. Nie musimy też jeździć bardzo wolno i unikać włączania radia czy klimatyzacji – zapewnia Marcin Grzebieluch ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy Carevent.pl.
– Ecodriving wpisuje się idealnie w taktykę jazdy – to przewidywanie ciągu zdarzeń, płynność jazdy, przyspieszania, stała prędkość, odpowiednio wczesne hamowanie, także silnikiem – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Grzebieluch ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy Carevent.pl. – Prowadząc auto w sposób ekologiczny, można oszczędzić paliwo, a jednocześnie poprawić bezpieczeństwo. Wszystkich namawiam do takiej jazdy.
Ekonomiczność i niskie spalanie to jedne z najważniejszych czynników branych pod uwagę przez Polaków przy zakupie samochodu – wynika z badania „AUTOwybory Polaków” instytutu Millward Brown dla Exact Systems. Wskazało tak 42 proc. kierowców. Znacznie mniej, bo 29 proc., zadeklarowało, że kieruje się przy zakupie ceną auta. Zakup oszczędnego samochodu przełoży się w przyszłości na niższe koszty eksploatacji, jednak dla portfela kierowcy korzystny wpływ może mieć także odpowiedni styl jazdy.
– Jeżeli ecodriving jest mądrze stosowany, czyli nie prowadzi do tego, że auto jedzie z prędkością 30 km/h na piątym biegu, tylko kierowca faktycznie planuje jazdę, odpowiednio wcześniej przewiduje manewry, to w zasadzie minusów tego rodzaju jazdy nie ma – twierdzi Marcin Grzebieluch. – Można bowiem poruszać się sprawnie, jednocześnie bardzo płynnie i w rezultacie komfortowo oszczędzać paliwo.
Zdaniem Marcina Grzebielucha ekologiczny styl jazdy pozwala zaoszczędzić nawet 1,5 litra benzyny lub oleju napędowego na każde przejechane 100 kilometrów. Ale korzyścią jest także wzrost bezpieczeństwa, bo kierowca uczy się hamowania silnikiem, po drodze porusza się płynniej i jeździ ostrożniej.
– Ecodriving to jak najbardziej słuszna idea, ale też temat wielu nadużyć – wskazuje Marcin Grzebieluch. – Nie chodzi wcale o to, jak wiele osób sądzi, by jeździć bardzo wolno lub wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu, bo po to w samochodzie jest choćby radio, żeby z niego korzystać. To przede wszystkim przewidywanie zdarzeń i prowadzenie, które polega na przykład na zaniechaniu napędzania auta tylko po to, żeby za chwilę hamować. Rzecz jest raczej w płynnej jeździe, dzięki której samochód faktycznie mniej zużywa paliwa.
Zdaniem eksperta coraz więcej kierowców zwraca uwagę na oszczędny sposób prowadzenia samochodu. W dalszym ciągu panuje jednak przeświadczenie, że aby zaoszczędzić paliwo, wystarczy wrzucić na luz. Nowocześniejsze auta wymagają jednak innego stylu jazdy niż te produkowane kilkanaście lat temu.
– Do ecodrivingu nie są konieczne specjalne umiejętności, wystarczy myśleć, bo to są bardzo proste rzeczy – zauważa Marcin Grzebieluch.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-14: Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-02-12: Blokady alkoholowe w samochodach mogą pomóc w walce z problemem pijanych kierowców. Co roku w Polsce doprowadzają do śmierci 150–200 osób
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-17: Koniec dzierżawy państwowych gruntów rolnych może oznaczać likwidację nowoczesnych gospodarstw. Zagrożonych kilkaset miejsc pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.