Newsy

Polacy zmieniają auta częściej niż Niemcy

2013-04-26  |  06:05
Mówi:Andreas Biehler
Funkcja:dyrektor BMW Polska
  • MP4
  • Mimo problemów branży motoryzacyjnej, rynek aut premium w Polsce notuje wzrosty. Sprzedaż niektórych marek rośnie nawet o kilkanaście procent, a przedstawiciele rynku oczekują, że ten rok będzie jeszcze lepszy. Jak podkreśla Andreas Biehler, dyrektor BMW Polska, polscy klienci stają się bardziej wymagający i często zamawiają samochody według indywidualnych wymagań. Pomimo kryzysu Polacy zmieniają auta częściej niż np. Niemcy – średnio co 3,5 roku. 

     – Rynek motoryzacyjny trzeba podzielić na ogólny rynek i rynek premium, na którym działamy. Na ogólnym rynku jest zastój, a nawet spadki, natomiast nasz rynek się rozwija. Optymistycznie patrzymy w przyszłość – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andreas Biehler, dyrektor BMW Polska. – Cieszymy się bardzo dobrą sprzedażą w Polsce.

    Niemiecka firma w ciągu ostatnich trzech lat podwoiła sprzedaż aut w Polsce.

    Biehler wyjaśnia, że wzrost rynku samochodów z wyższej półki w Polsce wynika przede wszystkim z ogólnego wzrostu gospodarczego – znacznie większego niż w innych krajach w Europie. Dzięki temu Polaków stać na samochody, a ich wymagania rosną. Ceny aut są u nas zbliżone do niemieckich. Jak wyjaśnia dyrektor BMW, jednolite ceny wynikają m.in. z tego, że klienci nauczyli się szukać okazji również za granicą.

    Jak podkreśla, polskim klientom nie wystarczają już standardowe modele.

     –  Klienci coraz częściej poszukują indywidualnego samochodu. Nie akceptują rozwiązania, które każdemu pasuje, chcą mieć swój "własny" samochód, więc 80 proc. naszych samochodów jest zamawianych w fabrykach zgodnie ze specyfikacją, jakiej chce klient – mówi Andreas Biehler.

    Dodaje, że klienci szukają także samochodów dostosowanych do nowoczesnych technologii. To m.in. możliwość dobrej współpracy ze smartfonami i innymi urządzeniami komunikacyjnymi. BMW wprowadziło już możliwość m.in. korzystania z mediów społecznościowych za pomocą sprzętu zainstalowanego w samochodzie, a trwają prace nad kolejnymi udogodnieniami.

    Polacy nie tylko mają wysokie wymagania wobec samochodów, ale i poszukują najnowszych technologii. Stąd bardzo często zmieniają samochody – średnio co 3,5 roku. Niemcy, pomimo większej zamożności społeczeństwa, jeżdżą modelem luksusowego samochodu o rok dłużej.

     – To pokazuje, jaki jest ten rynek w Polsce. Polacy szukają najnowszych rzeczy, chcą być na czasie, a my im to umożliwiamy – podsumowuje Biehler.

    Podkreśla, że Polacy są wymagający także dlatego, że luksusowe auta i wysoki poziom obsługi to wciąż nowość w naszym kraju. W Niemczech takie standardy obowiązują od 30-40 lat, a u nas od dekady.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić

    65 proc. produktów spożywczych i napojów w europejskich supermarketach jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach. W Polsce ten odsetek jest podobny. Jak wynika z raportu DS Smith „Material Change Index”, w przypadku 40 proc. opakowań zawierających tworzywa sztuczne w Polsce, plastik można by wyeliminować, usuwając go całkowicie lub zastępując go zrównoważonymi alternatywami, np. tekturą czy opakowaniami biodegradowalnymi. W Polsce tylko 22 proc. firm spożywczych planuje w nadchodzącym roku zmiany w opakowaniach.

    Transport

    Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów

    Polska jest jednym z najważniejszym rynków dla Ryanaira. Irlandzka linia w letnim rozkładzie lotów na 2025 roku będzie obsługiwał ponad 300 tras, w tym 23 nowe kierunki, przede wszystkim na południe Europy. Rekordowy letni rozkład lotów Ryanair w Polsce będą obsługiwać 44 samoloty bazujące na polskich lotniskach. W tym roku, pierwszy raz w historii, przewoźnik oferuje ponad 20 milionów miejsc.

    Polityka

    M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne

    Alaksandr Łukaszenka rządzi Białorusią już 30 lat, 26 stycznia będzie się ubiegał o siódmą kadencję. W nadchodzących wyborach nie będzie niezależnych obserwatorów i demokratycznych kandydatów opozycji. Poprzednie wybory, w 2020 roku, zakończyły się masowymi protestami i olbrzymimi represjami, a w 2024 roku przybrały jeszcze na sile. – Tylko twarda i zdecydowana postawa jest w stanie zmienić sytuację u naszego wschodniego sąsiada – ocenia europosłanka Małgorzata Gosiewska.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.