Mówi: | Adrian Furgalski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR |
Polska przygotowuje się do wdrożenia europejskiego systemu poboru opłat. Pierwszym krokiem porozumienie z zarządcami prywatnych autostrad
Wprowadzenie interoperacyjnego systemu elektronicznego poboru opłat na wszystkich autostradach ułatwi Polsce wdrażanie unijnego systemu (EETS). Możliwość przejazdu z jednym urządzeniem pokładowym przez autostrady UE będzie bowiem dotyczyła tylko dróg, gdzie opłaty można uiszczać elektronicznie. Dziś w Polsce są to tylko autostrady zarządzane przez GDDKiA. Eksperci liczą, że dojdzie do porozumienia z prywatnymi koncesjonariuszami. Wdrożenie EETS to nie tylko wygoda dla kierowców, lecz także konieczność – brak systemu może wiązać się z nałożeniem na Polskę kary.
– Kolejność powinna być taka, że do systemu viaTOLL czy innego systemu, który będzie jego następcą, wchodzą firmy prywatne. Część z nich, np. Stalexport, zgłaszała chęć nawet pokrycia kosztów wejścia do tego systemu. A potem, jeśli w nim już będą i będzie zgoda tych, którzy udzielali kredytów, bo nie będzie niebezpieczeństwa związanego z nieszczelnością systemu, to objęcie autostrad systemem europejskim nie będzie stanowiło żadnej przeszkody – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Adrian Furgalski, wiceprezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Jak podkreśla, osiągnięcie porozumienia z koncesjonariuszami jest możliwe, wymaga tylko czasu. Dodaje, że problemem nie jest nawet inny sposób naliczania opłat na autostradach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad i na tych zarządzanych przez prywatnych koncesjonariuszy.
– Polska popełniła już za dużo błędów związanych z płatnościami na autostradach. Począwszy od tego, że niepotrzebnie na autostradach państwowych wchodziliśmy w system manualnego poboru opłat, a w 2011 roku, kiedy wszedł system elektroniczny, zapomniano niejako o koncesjonariuszach prywatnych i dzisiaj tych systemów mamy kilka – mówi Furgalski. – Jeśli znów ich pominiemy, to może się okazać, że rozliczanie może być wspólne dla całej Unii Europejskiej, a w Polsce będzie wciąż kilka systemów.
Wprowadzenie EETS (European Electronic Toll Service), czyli ujednoliconego systemu poboru opłat drogowych w krajach UE, oznacza, że kierowcy i przewoźnicy będą mogli płacić za przejazd po europejskich drogach za pomocą jednego urządzenia multimodalnego. Nie będzie jednak takiego obowiązku. Firmy będą mogły pozostać przy dotychczasowym modelu. Podróżowanie przez Europę z jednym urządzeniem pokładowym może być jednak dla nich znacznym ułatwieniem.
– Pod względem technicznym system, który obowiązuje na autostradach państwowych, jest interoperacyjny i on będzie czytał te systemy, które zostaną zaproponowane w Europie. Takie założenie musiało być spełnione, bo wiedzieliśmy, że w jakiejś nieodległej przyszłości ten system europejski zacznie działać – mówi ekspert.
Kraje członkowskie były zobowiązane do przygotowania się pod względem prawnym i technologicznym do wdrożenia EETS już do października 2012 roku.
– Jedynym problemem jest przyjęcie ustawy, a następnie rozporządzeń wykonawczych na jej podstawie i nałożenie na ministra właściwego do spraw transportu obowiązków dotyczących stworzenia rejestru firm, które będą mogły oferować taką usługę. Będą musiały spełnić określone warunki, trzeba będzie też w określony sposób pilnować, czy trzymają jakość i wywiązują się ze swoich zadań i obowiązków – podkreśla Adrian Furgalski.
Prace nad ustawą trwają. W styczniu projekt nowelizacji został przyjęty przez rząd.
Jak podkreśla Furgalski, wdrożenie systemu nie musi oznaczać konieczności ponoszenia wysokich kosztów, bo nie ma konieczności budowy zaplecza dystrybucyjno-logistycznego. W ramach EETS dostawca ma dostarczyć kierowcy urządzenie zdolne do komunikowania się między różnymi systemami elektronicznego pobierania opłat. Dlatego rozwiązaniem byłoby wprowadzenie szerszego dostępu do urządzeń instalowanych w samochodach, proponowanych już rządowi przy systemie krajowym.
– Gdyby takie urządzenia zastąpić tymi europejskimi, to wydaje się, że te kanały dystrybucji, które dzisiaj funkcjonują, powinny zostać utrzymane, wzbogacone tylko o te kanały, którymi mogliby dysponować prywatni koncesjonariusze. Nie rodziłoby to żadnych większych niż dotychczas kosztów wynikających z funkcjonowania tego nowego systemu – przekonuje Adrian Furgalski.
Czytaj także
- 2025-08-05: 1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
- 2025-07-16: Konflikty i żywioły wpływają na wakacyjne plany Polaków. Bezpieczeństwo coraz ważniejsze przy wyborze letniej destynacji
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-06-16: Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje
- 2025-06-27: Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-10: Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.
Polityka
Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.
Infrastruktura
Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.