Newsy

Na wakacje wybiera się ponad 40 proc. Polaków. Średnio na wypoczynek przeznaczymy 3,4 tys. zł

2019-06-19  |  06:20

Ponad 40 proc. Polaków planuje wakacyjne wyjazdy. Co czwarty z nich wybierze polskie morze, a co trzeci – zagraniczną wycieczkę. Średnio na wypoczynek przeznaczymy 3,4 tys. zł – to o 670 zł więcej niż rok wcześniej – wynika z Barometru Providenta. Ponad połowa Polaków zaczyna oszczędzać na ten cel kilka miesięcy wcześniej, a co trzeci sfinansuje wypoczynek z bieżących dochodów. To właśnie względy finansowe są najczęściej wskazywanym powodem, dla którego 38 proc. rodaków spędzi urlop w domu.

– Średnio na wakacje planujemy wydać około 3,4 tys. zł. Zdecydowanie więcej, bo ponad 4 tys. zł, planują wydać osoby w wieku 40–59 lat. Natomiast najmniej, bo nie przekraczając 2 tys. zł, planują wydać osoby najmłodsze, do 25. roku życia – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Karolina Łuczak, kierownik ds. komunikacji Provident. 

Średnia deklarowana kwota znacząco wzrosła. Jeszcze w 2017 roku było to nieco ponad 2,8 tys. zł, a rok później – ok. 2,7 tys. zł. Wyjazdy wakacyjne to spory wydatek i niemałe obciążenie dla większości budżetów domowych. Dlatego ponad połowa Polaków (57 proc.) zaczyna na ten cel wcześniej oszczędzać, a tylko co trzecia osoba przyznaje, że pokryje koszty z bieżących dochodów bez konieczności odkładania.

– Jedynie 5 proc. będzie się posiłkowało kredytami bądź kartami kredytowymi – podkreśla Karolina Łuczak. – Warto oszczędzać i myśleć o takich większych wydatkach wakacyjnych zdecydowanie wcześniej, a jeżeli posiłkujemy się kredytami bądź pożyczkami, warto sięgać do odpowiedzialnych źródeł i korzystać z odpowiedzialnych firm – radzi.

Wśród wakacyjnych kierunków dominuje polskie morze, które wybiera 37 proc. osób. Zagraniczne wyjazdy wybierze co trzeci Polak. Znacznie mniejszą popularnością cieszą się góry (15 proc.) oraz agroturystyka i Mazury (po 9 proc.).

– Najpopularniejszym środkiem transportu jest zdecydowanie własny samochód. Wskazuje go ponad 60 proc. badanych. Pozostała grupa, 39 proc. po równo wskazuje na samolot, autobus i inne rozwiązania – wymienia ekspertka Providenta.

W czerwcowym badaniu mniej więcej co piąty respondent podkreślił, że nie wie jeszcze, czy w tym roku wyjedzie na urlop, a 38 proc. deklarowało, że lato spędzi w domu. Powodem są przede wszystkim finanse (55 proc.) i problemy zdrowotne (23 proc.). Co piąta osoba, która nigdzie nie wyjeżdża, deklaruje, że najlepiej odpoczywa we własnym domu.

– Bariery finansowe przede wszystkim dotykają seniorów. Jeśli chodzi o osoby młodsze, do 25. roku życia, nie mogą one sobie pozwolić na wakacje ze względu na ograniczone urlopy. Wakacje są też dla nich momentem, kiedy mogą po prostu dorobić na rok akademicki – mówi Karolina Łuczak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł

Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.

Problemy społeczne

Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi

Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.

Ochrona środowiska

Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych

Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.