Mówi: | prof. Philip Lazarus |
Firma: | Wyższa Szkoła Farmacji i Nauk Farmaceutycznych Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie |
Amerykańscy naukowcy badają wpływ CBD na wolniejszy metabolizm nikotyny. Może pomóc palaczom zwalczyć chęć sięgnięcia po kolejnego papierosa
Mimo licznych zakazów, regulacji i kampanii edukacyjnych odsetek palaczy od lat utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie, a wyjście z nałogu dla wielu osób okazuje się zbyt trudne. Dlatego coraz więcej państw zmienia podejście regulacyjne, wprowadzając programy ograniczania zdrowotnych i społecznych szkód związanych z aktywnym i biernym paleniem oraz kosztów ponoszonych przez służbę zdrowia. Naukowcy poszukują z kolei takich metod i substancji, dzięki którym walka z nikotynizmem byłaby skuteczniejsza. Okazuje się, że jedną z nich może być CBD, czyli substancja zawarta w konopiach indyjskich. Badania prowadzone przez amerykańskich naukowców z Uniwersytetu w Waszyngtonie wykazały, że hamuje ona metabolizm nikotyny. Dzięki temu można ograniczyć chęć szybkiego sięgnięcia po kolejnego papierosa.
– Palenie stanowi olbrzymi problem. Inicjatywy dotyczące zapobiegania nowotworom i innym chorobom, realizowane w ciągu ostatnich 20 czy 30 lat, w pewnym stopniu przyczyniły się do zmniejszenia liczby osób palących, ale ich odsetek nadal jest bardzo wysoki – także w USA i Europie. Wciąż jest to też istotna przyczyna śmierci – w USA mniej więcej jedna na pięć osób umiera z powodu palenia papierosów. Dlatego zajmujemy się kwestiami tytoniu i jego kancerogenezy, badamy ten temat głównie w związku z nowotworami, przyglądając się przyczynom raka i powstawaniu wariantów genetycznych oraz sposobom na zapobieganie zachorowaniom. Prowadzimy takie badania już od 20–30 lat. Naszym celem jest zmniejszenie liczby zachorowań na raka i ograniczenie palenia, ale też przyjmowania nikotyny i wszelkich produktów ją zawierających – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje prof. Philip Lazarus z Wyższej Szkoły Farmacji i Nauk Farmaceutycznych Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie.
Jak podaje WHO, na całym świecie jest ok. 1,3 mld palaczy, a w globalnej skali palenie papierosów jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego. Każdego roku umiera z ich powodu ponad 8 mln ludzi, z czego ok. 7 mln jest wynikiem bezpośredniego używania tytoniu, a 1,2 mln to efekt biernego palenia.
Dlatego właśnie naukowcy od lat poszukują takich metod i substancji, dzięki którym walka z epidemią tytoniu byłaby bardziej efektywna. Okazuje się, że jedną z nich może być CBD, niepsychoaktywny składnik konopi indyjskich.
– CBD jest kannabinoidem, którego duże ilości znajdują się w marihuanie. W odróżnieniu od THC – innego kannabinoidu, którego w marihuanie jest nawet więcej – nie ma jednak działania psychotropowego – mówi prof. Philip Lazarus. – CBD został zatwierdzony przez FDA, czyli amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków, do stosowania u ludzi w celu obniżania poziomu lęku czy zwalczania stanów zapalnych. Znane są też jego właściwości lecznicze związane z szeregiem różnych dolegliwości. Obecnie CBD można kupić już nawet w internecie, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie. Jego popularność rośnie i w tej chwili jest on stosowany częściej niż sama marihuana, głównie w celach leczniczych.
Zespół kierowany przez naukowców z Uniwersytetu w Waszyngtonie przetestował wpływ CBD i jego głównego metabolitu na próbki tkanek i komórek ludzkiej wątroby. Naukowcy wykazali, że hamuje on metabolizm nikotyny, a dokładniej kluczowy enzym odpowiedzialny za metabolizm tej substancji. Wpływ CBD, i to już niewielkiego stężenia, na ten konkretny enzym okazał się dość istotny, spowalniając jego aktywność o 50 proc. Efekty tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie „Chemical Research in Toxicology”.
– Badania laboratoryjne wskazują, że CBD hamuje główny enzym biorący udział w metabolizowaniu nikotyny i robi to dość skutecznie. Dlatego sądzimy, że osoby przyjmujące CBD mogą rzadziej palić albo żuć tytoń czy korzystać z e-papierosów, co może przynieść wiele korzyści zdrowotnych – wyjaśnia naukowiec. – Prowadzimy także badania na myszach, bo one mają podobny do naszego mechanizm metabolizowania nikotyny, i jak dotąd uzyskaliśmy bardzo dobre wyniki. Teraz chcemy zobaczyć, czy tak samo dzieje się w organizmie człowieka. Dlatego następnym etapem będą badania kliniczne, które pozwolą wykazać, w jakim stopniu CBD jest skuteczny u ludzi.
Jeśli te wnioski się potwierdzą, CBD może się okazać pomocnym narzędziem w ograniczaniu palenia – zwalczy chęć sięgnięcia po kolejnego papierosa i wydłuży czas do kolejnego „dymka”.
– Chcemy tak wpłynąć na metabolizowanie nikotyny, żeby podnieść jej poziom u ludzi, aby nie musieli zapalać kolejnego papierosa – mówi prof. Philip Lazarus. – Ludzie sięgają po kolejnego papierosa po 30 minutach, bo nikotyna jest metabolizowana w ciele, a następnie z niego wydalana. W efekcie palacz ma wrażenie, że w jego mózgu jest za mało nikotyny. Chcemy więc zahamować jej metabolizm, bo być może wtedy wystarczy jeden papieros rano i jeden po południu. Wtedy liczba wypalanych papierosów spadnie z dwóch paczek do dwóch, może trzech papierosów dziennie.
Jak wskazuje, dotychczasowe badania obejmujące zastosowanie w tym celu CBD są obiecujące i jeśli się okaże, że mogą zostać wykorzystane na szeroką skalę, byłby to dobry sposób na ograniczenie niekorzystnych skutków zdrowotnych palenia tytoniu w społeczeństwie.
– Wykazano, że jeśli palimy tylko kilka papierosów dziennie, to jesteśmy prawie tak zdrowi jak osoby, które nie palą. Ryzyko raka płuc jest prawie – nie do końca, ale jednak prawie – takie samo jak w przypadku osób niepalących. Jest to więc główny cel naszych badań – podkreśla ekspert.
Zespół pod kierownictwem prof. Lazarusa opracowuje obecnie badanie kliniczne w celu zbadania poziomu nikotyny we krwi w dwóch grupach palaczy – stosujących CBD i przyjmujących placebo w ciągu sześciu do ośmiu godzin. Następnie naukowcy mają nadzieję przeprowadzić znacznie większe badanie dotyczące tej substancji i jej wpływu na uzależnienie od nikotyny.
Czytaj także
- 2025-04-23: Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież
- 2025-04-16: Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-08: Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-03-14: Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.