Mówi: | prof. Ewelina Nojszewska, Katedra Ekonomii Stosowanej, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Wiktor Janicki, dyrektor generalny Roche Polska |
Innowacje w farmacji mogą być motorem napędowym polskiej gospodarki. Branża farmaceutyczna jednym z najbardziej innowacyjnych sektorów gospodarki
Popyt na innowacje w branży farmaceutycznej może być jednym z motorów polskiej gospodarki. Polska ma wystarczające zasoby i wykwalifikowane kadry, żeby móc rozwijać innowacyjność w tym obszarze. Koniecznie jest jednak zwiększanie nakładów na ochronę zdrowia i wypracowanie regulacji prawnych, które umożliwią szybkie wdrażanie innowacji na rynek. Przełoży się to zarówno na korzyści dla pacjentów, jak i całej gospodarki.
– Popyt na innowacje może być motorem napędowym naszej gospodarki. Szczególnie, że przekłada się on na rozwój nowych, innowacyjnych firm, w tym oczywiście start-upów. Wydaje się, że na ten moment popyt jest trochę niewystarczający, co wynika po prostu z poziomu nakładów na ochronę zdrowia w Polsce. Jako kraj jesteśmy pod tym względem dość daleko w rankingach, ale rząd ma plany, aby je zwiększyć. Myślę, że podstawowym zadaniem jest działać tak, żeby te nakłady zwiększyły się jak najszybciej i do jak najwyższego poziomu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wiktor Janicki, dyrektor generalny Roche Polska.
Według opublikowanego w końcówce ubiegłego roku raportu Komisji Europejskiej i OECD Polska znacząco odbiega od państw rozwiniętych pod względem nakładów na służbę zdrowia. Na jednego pacjenta przypada szacunkowo 1 259 euro rocznie. Wśród krajów UE mniej na ten cel wydają jedynie Chorwacja, Bułgaria, Łotwa i Rumunia. Dla porównania, Luksemburg wydaje średnio ok. 6 023 euro na pacjenta rocznie.
Statystyki pokazują też, że sytuacja na razie nie poprawia się znacząco: w latach 2009-2015 wydatki na służbę zdrowia w Polsce w przeliczeniu na mieszkańca wzrosły zaledwie o 0,7 procent.
Mimo to, w Polsce branża farmaceutyczna jest jednym z najbardziej innowacyjnych sektorów gospodarki. Na rynku działa ok. stu przedsiębiorstw, których szacunkowe, łączne obroty przekraczają ok. 15 mld zł rocznie. Cechuje je jeden z najwyższych wskaźników rentowności, duża liczba patentów i współpraca z ośrodkami naukowymi i akademickimi. Firmy farmaceutyczne inwestują też znaczną część swoich przychodów w działalność badawczo-rozwojową, czego efektem są innowacje w całym systemie ochrony zdrowia i korzyści dla pacjentów.
– Koszty bezpośrednie, czyli koszty leczenia pacjentów, pokazują jak ważną inwestycją w zdrowie są innowacyjne działania sektora farmaceutycznego. Musimy wziąć pod uwagę wartość niewytworzonego PKB, bo ludzie chorują, odchodzą czy przechodzą na renty inwalidzkie. Należy też spojrzeć na skutki dla finansów publicznych. Gdy ludzie chorują i zajmują się nimi opiekunowie, maleją dochody, płacone podatki, maleją oszczędności, które są napędem inwestycji. Z drugiej strony, państwo wypłaca świadczenia socjalne, chorobowe czy rehabilitacyjne. Jeżeli będziemy wpuszczali na rynek innowacyjne, metody leczenia - w długim okresie będzie zdecydowanie taniej – ocenia Ewelina Nojszewska z katedry ekonomii stosowanej na SGH.
Dyrektor generalny Roche Polska Wiktor Janicki ocenia, że Polska ma wystarczające zasoby kadrowe i wykwalifikowanych specjalistów, aby móc rozwijać innowacyjność w obszarze farmacji. Jednak - poza zwiększeniem nakładów na służbę zdrowia i innowacje w tym obszarze - ważne jest też otwarcie rynku, wykreowanie popytu i stworzenie takiego środowiska, które umożliwi szybkie wdrażanie innowacyjnych rozwiązań.
– Mamy świetne zasoby lekarzy, biotechnologów. Mamy informatyków, którzy z nimi współpracują po to, aby tworzyć innowacyjne rozwiązania i start-upy, które będą dostarczały innowacji. Jednak długoterminowo - nawet przy olbrzymiej ilości grantów - te start-upy nie będą się tworzyć, jeżeli nie będą widziały, że jest szybki popyt na innowację. Z jednej strony mówimy o poziomie nakładów, ale z drugiej strony o szybkim dostępie do rynku, abyśmy innowację dopuszczali do rynku szybko i szybko konsumowali – podkreśla Wiktor Janicki.
Eksperci oceniają, że ze względu na fakt, iż do ochrony zdrowia i branży farmaceutycznej wprowadzanych jest coraz więcej innowacyjnych rozwiązań, rząd powinien jak najszybciej stworzyć dla nich długookresową strategię i wypracować przyjazne regulacje prawne. Ewelina Nojszewska z katedry ekonomii stosowanej na SGH ocenia, że w tworzeniu innowacji w branży farmaceutycznej i biotechnologicznej państwo odgrywa rolę nie tylko jako regulator, ale inwestor.
– Innowacje w ochronie zdrowia są najważniejszą inwestycją dla gospodarki i całego społeczeństwa. Aby mogły być realizowane, trzeba – wbrew obiegowym opiniom – podkreślić znaczącą, dominującą rolę państwa, publicznego pieniądza. Sektor prywatny, venture capital czy firmy farmaceutyczne wchodzą już na pewnym etapie, kiedy można określić, że istnieje jakieś sensowne prawdopodobieństwo osiągnięcia zysku. Z prób stworzenia nowych związków chemicznych, do produkcji wchodzi 1/100 procenta, a więc 99,9 proc. to pieniądze wyrzucone w błoto. Tutaj jest rola dla cierpliwego inwestora publicznego, dopiero potem wchodzą firmy farmaceutyczne czy prywatny kapitał – podkreśla Ewelina Nojszewska.
Głównym podmiotem, który kreuje obecnie popyt na innowacje, jest Narodowy Fundusz Zdrowia, który jest dysponentem większości środków przeznaczanych na ochronę zdrowia.
– Wierzymy, że przykłady takie jak specustawa, która aktualnie jest rozważana i która ma dofinansować ochronę zdrowia dodatkowymi trzema miliardami, są jednym ze sposobów na zwiększenie tego finansowania. Czeka nas jeszcze dyskusja na temat poziomu składek zdrowotnych w Polsce. Warto zapytać polskich pacjentów i obywateli, czy chcieliby płacić wyższe składki na ochronę zdrowia po to, aby dostać lepszy standard opieki zdrowotnej – mówi Wiktor Janicki, dyrektor generalny Roche Polska.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.
Ochrona środowiska
Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.
Transport
Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.