Mówi: | Jadwiga Emilewicz |
Funkcja: | minister przedsiębiorczości i technologii |
Minister J. Emilewicz: Wykształcenie kadr dla branży kosmicznej to priorytet. Bez tego polskie firmy nie będą mogły się rozwijać
Sektor kosmiczny wymaga wysoko specjalistycznych kompetencji. Brak wyspecjalizowanych w tym kierunku kadr może zahamować jego rozwój. Zwłaszcza że wielu polskich wykwalifikowanych specjalistów z dziedziny IT, robotyki i pokrewnych branż wybiera rozwój i pracę dla zagranicznych podmiotów. Kształcenie kadr na potrzeby tej branży to jeden z priorytetów Polskiej Strategii Kosmicznej. Służą temu m.in. programy stażowe i nowe kierunki otwierane na wyższych uczelniach.
– Mamy dzisiaj około dwustu stażystów w ESA, chcielibyśmy więcej. Kiedy spotykaliśmy się w styczniu, podczas przedłużenia umowy programu opcjonalnego dla Polski, wówczas nasi stażyści mówili, że oni po kilku latach spędzonych w Agencji chcieliby wrócić i pracować z krajowym sektorem. Mamy nadzieję, że takich wykwalifikowanych kadr będziemy mieć więcej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
Polska jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej od listopada 2012 roku. Uczestniczy w programach obowiązkowych i w jedenastu programach opcjonalnych. Rodzimy sektor kosmiczny bierze m.in. udział w badaniu Marsa, badaniu atmosfery księżyców Jowisza (misja JUICE), lotach orbitalnych satelitów w formacji i obserwacji korony Słońca (misja Proba3) oraz w obserwacji Ziemi (satelita Biomass). Na portalu ESA zarejestrowanych jest ponad trzysta polskich podmiotów zainteresowanych udziałem w przetargach, większość z nich to małe i średnie firmy – a od momentu przystąpienia do ESA polskie firmy uzyskały kontrakty na kwotę ok. 57 mld euro (na koniec 2017 roku). W ubiegłym roku polskie przedsiębiorstwa złożyły skutecznie ponad 171 aplikacji do Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Członkostwo w ESA umożliwiło polskim podmiotom nie tylko dostęp do know-how, infrastruktury i możliwość uczestnictwa w projektach kosmicznych, lecz także otworzyło drogę do szkoleń i staży dla polskich inżynierów, naukowców i zdolnych absolwentów. Budowa kadr dla potrzeb sektora kosmicznego to jeden ze strategicznych celów Polskiej Strategii Kosmicznej przyjętej przez rząd na początku ubiegłego roku.
– Rynek pracy w sektorze kosmicznym jest dla najlepszych, to rynek bardzo zaawansowany, wymagający cierpliwości, ale on się musi w Polsce rozwijać. Kiedy zaczynaliśmy naszą obecność w ESA w 2012 roku, było raptem podmiotów trzydzieści podmiotów, które identyfikowały się z branżą kosmiczną. Dzisiaj jest ich już ponad trzysta. One wszystkie twierdzą, że mają świetnych pracowników, ale potrzeba im więcej, i temu służą właśnie program stażowe, m.in. finansowane przez ARP dla branży kosmicznej – mówi Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
Polski sektor kosmiczny nie może jeszcze konkurować z europejskim ani światowym. Problemem jest nie tylko finansowanie (Polska przeznacza na sektor kosmiczny ok. 0,01 proc. swojego PKB, dla porównania USA i Rosja, ok. 0,25 proc. PKB), lecz także brak odpowiednich, wyspecjalizowanych w tym kierunku kadr. Zwłaszcza że wielu wykwalifikowanych ekspertów, specjalistów z dziedziny IT, robotyki i pokrewnych branż wybiera rozwój i pracę dla zagranicznych podmiotów. Dlatego kształcenie kadr na nowych kierunkach studiów związanych z przemysłem kosmicznym jest jednym z priorytetów Polskiej Strategii Kosmicznej.
W ostatnim czasie wiele wyższych uczelni otworzyło kierunki kosmiczne, kształceniu kadr w tym kierunku służy też program stażowy uruchomiony przez Agencję Rozwoju Przemysłu we współpracy ze Związkiem Pracodawców Sektora Kosmicznego.
Program jest skierowany do młodych naukowców i absolwentów z tytułem inżyniera lub magistra inżyniera na kierunkach takich jak m.in. automatyka i robotyka, elektronika i telekomunikacja, elektrotechnika, fizyka techniczna, informatyka, inżynieria materiałowa, lotnictwo i kosmonautyka, mechatronika, mechanika i budowa maszyn. Wyłonieni w programie stażyści podejmują praktyki w renomowanych polskich firmach z branży technologii kosmicznych (m.in. Astronika, Blue Dot Solutions i Creotech Instruments). Ich wynagrodzenie, wynoszące 4–6 tys. zł brutto, pokrywa ARP oraz firma, która uczestniczy w programie i przyjmuje na staż.
– Przedsiębiorca płaci połowę, a drugą połowę kosztów pracy absolwenta bądź jeszcze studenta w danej firmie pokrywa Agencja Rozwoju Przemysłu. Wsparcie obejmuje także uruchamianie kierunków na uczelniach, gdzie stypendia są wyższe niż standardowe, ponieważ chcemy tych rzeczywiście najlepszych pozyskać dla branży kosmicznej – mówi Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
Pierwsza edycja konkursu „Rozwój kadr sektora kosmicznego” odbyła się w listopadzie 2016 roku, druga zakończyła się w połowie ubiegłego. 85 proc. uczestników programu znalazło stałe zatrudnienie w firmach, w których wcześniej odbyli staże.
Polska Strategia Kosmiczna została uchwalona w lutym ubiegłego roku. Zakłada, że do 2030 roku obroty rodzimych firm z tego sektora mają wynosić co najmniej 3 proc. ogólnych obrotów całej tej branży w Europie. Rodzime firmy mają być bardziej konkurencyjne i w większym stopniu uczestniczyć w programach kosmicznych, takich jak Horyzont 2020, Copernicus, Galileo czy GovSatCom. W sektorze kosmicznym powstają patenty i innowacje, które adaptują później inne branże, dlatego ma on przełożenie na całą gospodarkę. Morgan Stanley szacuje, że wartość przemysłu kosmicznego wynosi obecnie ok. 350 mld dol., natomiast w 2040 roku przekroczy już 1,1 bln dol.
Czytaj także
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-08-05: 1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.