Mówi: | prof. Wayne Visser, Professor of Integrated Value & Chair of Sustainable Transformation, Antwerp Management School Katarzyna Byczkowska, dyrektor zarządzająca BASF Polska Sp. z o.o. dr inż. Aleksandra Ćwil-Kaczmarek, dział rozwoju rynku, BASF |
Przemysł chemiczny walczy ze zmianami klimatycznymi. Przyszłość to m.in. innowacyjne wykorzystanie dwutlenku węgla czy chemiczny recykling
Branża chemiczna może pomóc w walce z negatywnymi zmianami klimatycznymi. Inwestuje w rozwiązania, które pozwalają ograniczyć emisję dwutlenku węgla w procesie produkcji czy zanieczyszczenie plastikiem. Przykładem jest opracowany przez BASF biodegradowalny i kompostowalny materiał do produkcji folii rolniczej, wyprodukowany w 85 proc. z naturalnych surowców, który może być też wykorzystana do produkcji worków na śmieci, czy specjalna odmiana nasion soi, która pozwala uzyskiwać wyższe plony. Koncern zatrudnia na całym świecie ponad 11 tys. inżynierów i naukowców w działach badań i rozwoju. Tylko w ubiegłym roku firma zgłosiła ponad 900 patentów.
– Branża chemiczna jest bardzo energochłonna. Z natury rzeczy zużywamy dużo energii i mamy większą emisję. Stąd podstawowy aspekt to zadbanie o to, żeby tej emisji było jak najmniej – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Byczkowska, dyrektor zarządzająca BASF Polska.
Zarządzanie związkami węgla i ograniczenie emisji CO2 to w tej chwili główny kierunek polityki klimatycznej w wymiarze unijnym, jak i globalnym. Cele UE zakładają, że do 2030 roku emisja gazów cieplarnianych zostanie zredukowana minimum o 40 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku. Na forum unijnym cały czas toczą się również rozmowy dotyczące osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 roku.
– Taki cel dla niektórych gałęzi przemysłu, np. dla przemysłu chemicznego, stanowi trudne zadanie. Brak działań w tym kierunku może jednak doprowadzić do naprawdę niebezpiecznych konsekwencji. Dlatego zarówno modele biznesowe, jak również produkty i usługi muszą zostać opracowane na nowo. W tej chwili mamy do czynienia z inwestycjami w zrównoważony rozwój, które niosą ze sobą wiele korzyści biznesowych. Przedsiębiorcy inwestują na rynkach rozwijających się, ograniczają ryzyko i redukują koszty, czerpiąc wiele korzyści ze strategii zrównoważonego rozwoju – mówi prof. Wayne Visser, Professor of Integrated Value & Chair of Sustainable Transformation, Antwerp Management School.
Zmiany klimatu i inne najważniejsze globalne problemy adresują Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ nakreślone do 2030 roku (tzw. Agenda 2030). Jednym z nich jest szybki przyrost populacji. Jeżeli ta – zgodnie z prognozami ONZ – wzrośnie do 9,6 mld ludzi w 2050 roku, ludzkość będzie już potrzebować bogactw naturalnych trzykrotnie przekraczających zasoby planety, z kolei rolnictwo – żeby wyżywić całą populację – będzie musiało zwiększyć produkcję rolną o 65–80 proc. (raport „Rolnictwo i przyroda” BASF).
– Daleko nam jeszcze do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju, ale są już obszary, w których przedsiębiorcy sprawnie stawiają czoła wyzwaniom, wprowadzając innowacje i nowe rozwiązania, których potrzebujemy. Pozytywnych przykładów dostarczają odnawialne źródła energii, akumulatory, materiały stanowiące alternatywę dla tworzyw sztucznych, jak nadające się do kompostowania materiały pochodzenia biologicznego i biodegradowalny plastik. Te rozwiązania są niestety na wczesnym etapie wprowadzania do użytku, więc trzeba zacząć stosować je na odpowiednio większą skalę – mówi prof. Wayne Visser.
Globalnie BASF zatrudnia 11 tys. inżynierów i naukowców, którzy zajmują się działalnością badawczo-rozwojową i na całym świecie ma ok. 70 jednostek B+R. W ubiegłym roku firma prowadziła ponad 3 tys. projektów badawczo-rozwojowych, przeznaczając na tę część działalności 2 mld euro. Koncern w 2018 roku zgłosił ponad 900 patentów, co stawia go w ścisłej, światowej czołówce. Dyrektor zarządzająca BASF Polska podkreśla, że koncern rozwija innowacyjne projekty.
– Mamy w tej chwili ponad stu naukowców, którzy pracują w naszym dziale R&D, skupiając się wyłącznie na temacie klimatycznym. Podstawowy temat to zarządzanie dwutlenkiem węgla i nowe technologie, które wiążą CO2 albo wykorzystują energię odnawialną – mówi Katarzyna Byczkowska.
Intensywnych prac badawczo-rozwojowych wymaga m.in. Program Zarządzania Emisjami (Carbon Management), który został wprowadzony w ogłoszonej w ubiegłym roku strategii BASF. Firma zadeklarowała, że w ciągu najbliższej dekady podwoi produkcję bez wzrostu całkowitej emisji gazów cieplarnianych. Program obejmuje trzy obszary: poprawę efektywności energetycznej, zwiększenie udziału zielonej energii i opracowanie niskoemisyjnych technologii.
Przykładem mogą być krakery parowe BASF, służące do rozkładu ropy naftowej na olefiny i węglowodory aromatyczne wykorzystywane w dalszej produkcji. Wymagają one rozgrzania gazem ziemnym do temperatury 850°C. BASF zamierza w ciągu najbliższych 5 lat opracować pierwszą na świecie koncepcję rozgrzewania krakerów parowych energią elektryczną z OZE, co pozwoli ograniczyć emisję CO2 o 90 proc.
– Produkty uboczne produkcji w jednym zakładzie są wykorzystywane jako surowiec w innym. To wpisuje się w gospodarkę obiegu zamkniętego, pomaga nam zaoszczędzić pieniądze, zaoszczędzić energię i znacznie zredukować emisję CO2 – podkreśla dyrektor zarządzająca BASF Polska.
Koncern ma też pomysły na zagospodarowanie zmieszanych odpadów z tworzyw sztucznych. Służyć temu ma ChemCycling, czyli recykling chemiczny. Odpady z tworzyw sztucznych można wykorzystywać do produkcji gazu syntezowego lub olejów dzięki procesom termochemicznym. Powstałe w ten sposób surowce są używane do nowej produkcji, zastępując częściowo paliwa kopalne. We współpracy z klientami z 10 różnych sektorów BASF rozwija już pilotażowe produkty oparte o ChemCycling.
– To innowacja w procesie gospodarki odpadami, z której mogą skorzystać wszystkie branże: producenci opakowań, branże wykorzystujące tworzywa sztuczne czy zobowiązane do uczestnictwa w recyklingu – mówi Katarzyna Byczkowska.
Gospodarka obiegu zamkniętego i sposoby na walkę ze zmianami klimatycznymi były głównym tematem konferencji „BASF dla planety”, która odbyła się 5 listopada w warszawskim Centrum Nauki Kopernik i której partnerami były Global Compact Network Poland i UNEP GRID Warszawa. Wydarzeniu, które też miało być neutralne dla środowiska, więc jednorazowe plastikowe kubki czy worki na śmieci zastąpiono biodegradowalnymi, towarzyszyła również wystawa innowacyjnych, proekologicznych rozwiązań branży chemicznej.
– Chcieliśmy zwrócić uwagę na rozwiązania, które wspierają ograniczenie emisji, sprzyjają klimatowi i planecie. Skupiliśmy się na innowacyjnych produktach, które właściwie każdy z nas może już stosować w codziennym życiu i z których może korzystać też przemysł – mówi dr inż. Aleksandra Ćwil-Kaczmarek z działu rozwoju rynku w BASF. – Są to m.in. rozwiązania, które były już testowane w Polsce. Promujemy produkty katalityczne, związane z produkcją zielonego glikolu propylenowego, innowacje dla rolnictwa, tworzywa biodegradowalne i innowacyjne tworzywa sztuczne, elektromobilność, innowacyjne i naturalne produkty do pielęgnacji ciała czy dla gospodarstw domowych. Rozmawiamy m.in. o certyfikowanym oleju palmowym i produktach, które pochodzą z odpowiedzialnego źródła.
Przy odpowiednim podejściu nawet szkodliwy dla klimatu dwutlenek węgla może stać się surowcem, wykorzystywanym na przykład do produkcji superabsorbentów.
– Superabsorbenty to hydrożele, które wchłaniają wodę i mogą być stosowane np. w pieluchach. Możemy też wykorzystać dwutlenek węgla do metanizacji, czyli przekształcić go w wodór, albo zastosować jako produkt pośredni do otrzymywania olefin. Jest mnóstwo przykładów, ale w tych trzech zostały już podjęte konkretne działania i chcielibyśmy je wdrożyć przed 2030 rokiem – mówi dr inż. Aleksandra Ćwil-Kaczmarek.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.