Newsy

Deweloperzy zmuszeni do obniżek cen. Kolejne miesiące będą jeszcze trudniejsze

2013-01-03  |  06:40
Mówi:Kazimierz Kirejczyk
Funkcja:prezes
Firma:Reas
  • MP4

    W okresie od stycznia do listopada oddano do użytku prawie 135 tysięcy mieszkań czyli o 17,7 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Przyszły rok zapowiada się gorzej, kończy się program "Rodzina na Swoim", a mający go zastąpić "Mieszkanie dla Młodych" wejdzie w życie najwcześniej za pół roku. Zmalała jednocześnie liczba wydanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych nowych inwestycji.

    Ponad połowę mieszkań oddanych do użytku w ciągu jedenastu miesięcy tego roku stanowiły lokale wybudowane przez indywidualnych inwestorów. Było ich w sumie 72 499. Nieco mniej gotowych mieszkań, około 55,2 tys było efektem działalności deweloperskiej.

     – Deweloperzy w tym roku sprzedali więcej mieszkań niż w roku ubiegłym, ale odbywało się to kosztem obniżki cen sprzedaży, większej niż można się było tego spodziewać na początku roku – ocenia Kazimierz Kirejczyk, prezes firmy doradczej REAS, specjalizującej się w zagadnieniach związanych z rynkiem mieszkaniowym. – Deweloperzy obawiają się roku 2013 i w związku z tym zdecydowali się na zaawansowanie poziomu sprzedaży, nawet kosztem nieco niższych cen. Dlatego liczba transakcji zawartych w tym roku jest całkiem niezła.

    W porównaniu z poprzednimi latami wyjątkowo dużo mieszkań trafiło na rynek w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2012 roku, co miało związek z wejściem w życie tzw. ustawy deweloperskiej, czyli ustawy o ochronie praw nabywców. Nałożyła ona obowiązek zawierania umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego, zobowiązała też deweloperów m.in. do sporządzania prospektu, w którym muszą szczegółowo informować klienta zarówno o samej inwestycji, jak i jej otoczeniu.

    Perspektywa wejścia w życie ustawy deweloperskiej sprawiła, że w okresie od stycznia do końca kwietnia deweloperzy decydowali się rozpocząć szereg nowych inwestycji. Później to tempo znacznie osłabło.

     – Przyśpieszyli terminy rozpoczęcia inwestycji, które pierwotnie miały być rozpoczęte w drugiej połowie roku, stąd też takie nietypowe statystyki – mówi Kirejczyk.

    Według prognoz firmy doradczej REAS teraz należy liczyć się ze spowolnieniem na rynku mieszkań. Z końcem 2012 roku kończy się program „Rodzina na Swoim”. Z preferencyjnego kredytu z dopłatami Skarbu Państwa do oprocentowania skorzystało do tej pory ponad 170 tysięcy rodzin.

     – Widzimy dzisiaj mobilizację aby skorzystać z programu przed jego zamknięciem i w związku z tym pewnie będziemy mieli całkiem dobre wyniki sprzedaży w czwartym kwartale i bardzo słaby pierwszy kwartał przyszłego roku – przewiduje szef firmy doradczej REAS.

    W miejsce „Rodziny na Swoim” rząd zamierza uruchomić program „Mieszkanie dla Młodych”, adresowany do osób do 35 roku życia, także do singli. Dopłaty będą możliwe tylko do zakupu mieszkań nowych, co znacznie ograniczy możliwości skorzystania z nich szczególnie w małych miejscowościach, gdzie nowych bloków powstaje najmniej. „MdM” ma wejść w życie najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Edukacja

    Konsument

    Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

    Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.

    Handel

    W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

    Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.