Newsy

Domy drewniane mogą w przyszłości stanowić w Polsce nawet jedną piątą budynków. Na razie ich udział sięga 1 proc.

2021-06-01  |  06:20

W Polsce rośnie zainteresowanie domami z drewna. Choć według GUS w 2020 roku oddano u nas do użytkowania ponad 900 nowych budynków mieszkalnych o konstrukcji drewnianej, to zdaniem ekspertów faktyczna liczba stawianych domów z drewna może być kilkukrotnie wyższa. Świadczy o tym potencjał krajowych firm działających w tej branży i z sukcesem eksportujących swoje produkty i usługi za granicę. Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów na temat zalet drewna i powstawaniem standardów w tym segmencie udział drewnianego budownictwa w rynku może wzrosnąć nawet do 20 proc. Dziś oficjalne dane GUS mówią o 1 proc.

– Zainteresowanie domami z drewna w Polsce jest bardzo duże. Wystarczy powiedzieć, że w Polsce działa około 600 firm budujących domy szkieletowe i około 250 firm budujących domy z bali, a więc jest to potencjał ponad 800 firm – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wojciech Nitka ze Stowarzyszenia Dom Drewniany.

Raport Instytutu Technologii Drewna „Budownictwo drewniane stymulatorem rozwoju mieszkalnictwa w Polsce” podaje, że na rynku działają 532 firmy, które budują domy drewniane w systemie szkieletowym, przy czym pełną prefabrykacją zajmuje się 60–80 z nich, a 258 buduje domy z bali. Według GUS w ubiegłym roku powstało w Polsce 905 budynków w konstrukcji drewnianej (940 mieszkań), co stanowi 1 proc. ogółu budownictwa.

Według wyliczeń ekspertów, biorąc pod uwagę liczbę firm i ich potencjał, liczba faktycznie budowanych domów drewnianych może być jednak znacznie większa. Rocznie może ich powstawać nawet ok. 5 tys.

– Według nas 800 firm budujących nawet po osiem domów rocznie to 6–7 proc. budownictwa jednorodzinnego w Polsce. Według GUS-u jest to ułamek, tylko że nikt nie prowadzi dokładnych statystyk dotyczących budownictwa drewnianego – tłumaczy Wojciech Nitka.

W przyszłości potencjał polskiego budownictwa drewnianego, nawet uwzględniając te nieoficjalne dane, może być nawet trzykrotnie wyższy (15 tys. domów rocznie), a udział w całym sektorze za 20 lat może wzrosnąć do 20 proc. Takie są szacunki spółki Polskich Domów Drewnianych. Dziś nie jest on w pełni wykorzystywany, głównie ze względu na zbyt niski popyt krajowy. Za granicą zainteresowanie domami drewnianymi jest znacznie większe. Jak wskazuje raport ITD, rocznie polskie firmy stawiają ok. 4 tys. takich budynków m.in. w Niemczech, Norwegii, Szwecji czy Holandii. Problem w tym, że u nas świadomość walorów drewna jako budulca jest wciąż znikoma. Z biegiem czasu powinna jednak rosnąć.

– Przewagą budynków drewnianych nad innymi rodzajami jest fakt, że buduje się je bardzo krótko. Na dom jednorodzinny – od wejścia na plac budowy do postawienia i oddania inwestorowi – potrzeba około trzech miesięcy. Poza tym jest to dom ekologiczny, zdrowy, a technologia sucha, która pozwala od razu po postawieniu budynku wprowadzić się do domu – wymienia ekspert Stowarzyszenia Dom Drewniany. – Tego typu budownictwo rozwija się w całej Europie. W Skandynawii, np. w Norwegii, stanowi 90 proc. budownictwa jednorodzinnego.

Jak informuje spółka Polskie Domy Drewniane, szwedzkie Växjö zostało pierwszym nowoczesnym drewnianym miastem w Europie. To efekt wdrażanej strategii, zgodnie z którą do 2030 roku ma ono być całkowicie wolne od paliw kopalnych. Jedną z dróg do osiągnięcia tego celu jest właśnie budownictwo drewniane. Z drewna budowane są tu domy jednorodzinne i budynki komunalne, ale w planach jest m.in. dworzec kolejowy i ratusz. W Polsce jednak budownictwo drewniane to wciąż głównie domy jednorodzinne. Powoli startują inwestycje związane z budową całych osiedli takich domków. Spółka PDD realizuje takie m.in. w Łodzi i Choroszczy. W planach jest także pierwsza inwestycja związana z osiedlem budynków wielorodzinnych w Środzie Śląskiej – powstanie tu ok. 1,4 tys. mieszkań w czteropiętrowych blokach.

Na świecie technologie budowy domów z drewna pozwalają na realizację w krótkim czasie nawet wielokondygnacyjnych obiektów. Przykładem może być wiedeński wieżowiec HoHo o hybrydowej konstrukcji drewniano-betonowej o wysokości 84 m czy 22-piętrowy wieżowiec HAUT w Amsterdamie. ale zaczynają już powstawać miniosiedla drewnianych budynków wielorodzinnych.

Domy w konstrukcji szkieletu drewnianego mają wysoką izolacyjność cieplną, co przekłada się na niższe rachunki za energię. Drewno ma zdolność do samoregulacji wilgotności powietrza wewnątrz domu, a tym samym stwarza przyjazny mikroklimat. Drewniane budynki są też wytrzymałe – raport Instytutu Technologii Drewna wskazuje, że mają stosunkowo dużą odporność na obciążenia dynamiczne i działanie związków chemicznych, pochłaniają szkodliwe pola wytwarzane przez urządzenia i sieci elektryczne oraz inne emitowane promieniowanie, nie ulegają naładowaniu elektrostatycznemu i tym samym nie przyciągają zanieczyszczeń.

– Budynki drewniane są też bardzo odporne na ogień. Stosuje się w tym celu specjalne rozwiązania, jak okładziny z płyt gipsowych czy wełny mineralnej, które są materiałami niepalnymi – zaznacza Wojciech Nitka.

Domy drewniane są też znacznie tańsze w budowie niż te tradycyjne, nawet mimo rosnących cen drewna na światowych rynkach. W ciągu roku podrożało ono o ok. 270 proc. (dane z Nasdaq), a od początku tego roku o ponad 80 proc.

– Za metr kwadratowy stanu deweloperskiego zapłacimy w granicach 3,5–4 tys. zł, a więc jest to i tak połowa tego, co kosztuje mieszkanie w bloku – twierdzi ekspert Stowarzyszenia Domy Drewniane.

Barierą rozwoju rynku jest jednak brak krajowych standardów dla budownictwa drewnianego, co utrudnia realizację, nadzór i odbiór prac budowlanych. Również  przepisy techniczne utrudniają stosowanie drewna w budownictwie.

– Każdy w zasadzie buduje tak, jak uważa. Nie ma standardów dla inspektorów nadzoru czy kierowników budowy, nie wiadomo, o co się oprzeć, czy projektant zrobił dobrze, czy firma robi dobrze. Nie ma odniesienia do krajowych przepisów – mówi Wojciech Nitka. – Zajmuję się tym tematem od ponad 20 lat i widać znaczący postęp w rozwoju technologii. Mamy świadomych inwestorów i coraz więcej firm wykonawczych budujących porządnie, zgodnie np. ze standardami niemieckimi czy skandynawskimi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.