Mówi: | Wojciech Nitka |
Firma: | Stowarzyszenie Dom Drewniany |
Drewniane domy w Polsce wciąż są rzadkim widokiem, ale ich popularność rośnie. Ich zaletą jest komfort użytkowania i energooszczędność
W 2020 roku oddano w Polsce do użytkowania ponad 900 domów o konstrukcji drewnianej, a na przestrzeni ostatnich pięciu lat ich popularność zwiększyła się już ponad dwukrotnie – pokazują dane GUS. Wynika to z faktu, że budownictwo drewniane jest bardziej energooszczędne i przyjazne dla środowiska. W całym swoim cyklu życia budynki odpowiadają bowiem za ok. 40 proc. emisji CO2 do atmosfery, a redukcja tego wskaźnika to cel UE uwzględniony w Zielonym Ładzie. Wykorzystanie w budownictwie drewna, które cechuje większa pojemność cieplna i ujemna emisja CO2, może więc mocno się przyczynić do przeciwdziałania zmianom klimatu.
– Domy z drewna są bardziej ekologiczne w porównaniu do budownictwa tradycyjnego. Drewno to materiał, który nie tylko nie wytwarza CO2, ale i pochłania go z powietrza. Niedawne badania przeprowadzone dla Ministerstwa Środowiska porównały ślad węglowy w budownictwie murowanym i drewnianym, a wyniki okazały się rewelacyjne na rzecz tego drugiego – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Nitka ze Stowarzyszenia Dom Drewniany.
Jak wynika z danych GUS, w 2020 roku powstało w Polsce 905 domów drewnianych, podczas gdy rok wcześniej było ich 708, a w 2015 roku – 348. Spółka Polskie Domy Drewniane wskazuje, że choć nadal jest to zaledwie ok. 1 proc. ogółu budownictwa (dla porównania w Niemczech udział ten przekracza 18 proc.), to popularność konstrukcji drewnianych rośnie, a potencjał rynku jest dużo większy. Z jej szacunków wynika, że w ciągu następnych dwóch dekad (do 2040 roku) udział budownictwa drewnianego w całym sektorze może się zwiększyć do 20 proc., a każdego roku w Polsce może powstawać nawet ok. 15 tys. drewnianych budynków.
Szersze wykorzystanie drewna w budownictwie może mocno przyczynić się do przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Według danych przytaczanych w raporcie KAPE, opracowanym na zlecenie Ministerstwa Środowiska, („Środowiskowe aspekty nowoczesnego budownictwa drewnianego”), cały sektor budowlany odpowiada za 30–40 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych i 40 proc. zużycia energii na świecie, a każdego roku branża budowlana wykorzystuje ok. 3 mld ton surowców (co odpowiada 40–50 proc. całkowitego zapotrzebowania na nie). Z kolei z danych European Forest Institute, przytaczanych przez spółkę PDD, wynika, że budynki z betonu – uwzględniając cały cykl ich życia – odpowiadają za zużycie ok. 42 proc. całkowitej energii, 35 proc. emisji gazów cieplarnianych i 30 proc. zużycia wody. W przypadku konstrukcji drewnianych te wskaźniki są dużo niższe.
– Budownictwo drewniane jest budownictwem suchym i – oprócz fundamentów – nie wymaga dużej ilości wody. Natomiast w przypadku budownictwa murowanego potrzebujemy wody do produkcji betonu, zaprawy i wielu innych elementów – wyjaśnia Wojciech Nitka.
Przeprowadzone w 2018 roku badania naukowców z Bangor University w Walii, publikowane przez Climate Change Committee, pokazują także, że powstanie budynku betonowego wiąże się z emisją do atmosfery aż 992 ton CO2. Konstrukcja drewniana natomiast nie wytwarza go w ogóle, w zamian przechowując aż 426 ton CO2 dzięki zmagazynowaniu węgla w drewnie. To oznacza, że efekt netto wykorzystania technologii drewnianej zamiast betonowej to 1418 ton CO2 mniej w atmosferze.
Zaletą drewnianego budownictwa jest nie tylko ekologia, ale i energooszczędność. Drewno ma naturalne właściwości termoizolacyjne, więc wykorzystanie go w budynkach zmniejsza zapotrzebowanie na energię do ogrzewania czy chłodzenia pomieszczeń. Z danych European Wood, przytaczanych przez spółkę PDD, wynika, że ten surowiec jest 15-krotnie lepszym izolatorem niż beton, a drewniana deska o grubości 2,5 cm ma wyższą odporność termiczną niż ściana z cegły o grubości 11,4 cm, co w praktyce przekłada się na dużo lepszy bilans energetyczny budynku.
– Domy drewniane, szczególnie domy z bali, są bardzo energooszczędne – dużo bardziej niż budownictwo szkieletowe. Domy szkieletowe szybko się nagrzewają, ale – jako że nie ma tam pojemności cieplnej – po wyłączeniu ogrzewania szybko się też wychładzają. Co innego w przypadku domów z bali, ponieważ drewno ma dużo większą pojemność cieplną niż kamień, pustaki czy cegła – podkreśla ekspert.
Drewniane domy wpisują się też w nowe, zaostrzone od stycznia 2021 roku warunki techniczne (WT 2021), zgodnie z którymi wszystkie nowo projektowane i powstające budynki muszą spełniać rygorystyczne normy energooszczędności i izolacji cieplnej. Co istotne, większa energooszczędność przekłada się też na niższe koszty utrzymania. Spółka Polskie Domy Drewniane podaje, że w przypadku projektowanych przez nią budynków oszczędności na rachunkach za prąd mogą wynieść nawet 20 proc. w porównaniu z typowym, betonowym budownictwem.
– Wszystko zależy od projektu. Możemy budować domy, które spełniają podstawowe wymagania izolacyjności cieplnej, ale też domy energooszczędne i domy pasywne. W zależności od tego, ile izolacji cieplnej damy na ściany, stropy czy dach, możemy przyjąć zużycie ok. 15 kWh na 1 mkw. rocznie, a więc koszty ogrzewania są bardzo niskie. Jednak tej izolacji musimy dać w tym celu przynajmniej 30–40 cm. I wtedy mamy dom pasywny. Ale możemy też budować domy zeroenergetyczne, które po prostu nie potrzebują już żadnych instrumentów do ogrzewania – mówi Wojciech Nitka.
Kolejną zaletą drewna jest to, że w odróżnieniu od wielu innych materiałów budowlanych nie ma ono właściwości toksycznych i jest naturalnym surowcem, co przekłada się na komfort i lepsze samopoczucie mieszkańców. W tej chwili drewniane domy w większości powstają też na zasadzie prefabrykowanych konstrukcji, więc ich budowa jest tańsza i szybsza. Gotowe elementy łączy się ze sobą na miejscu budowy, a czas montażu ogranicza się do kilku tygodni. Nie oznacza to jednak, że takie konstrukcje są mniej trwałe.
– Najstarszy drewniany dom w Europie, dokładnie w Szwajcarii, ma około 700 lat i ciągle jest zamieszkały – mówi ekspert Stowarzyszenia Dom Drewniany. – Jeśli chodzi o trwałość, wiele zależy od firmy, której zlecamy budowę domu: czy bierzemy tanio i dostajemy kiepski towar, czy bierzemy firmę rzetelną i sprawdzoną, która postawi po prostu dom na lata. Dom drewniany – jeżeli jest wybudowany dobrze, zgodnie z wszystkimi standardami, przez porządną firmę wykonawczą, dobrze użytkowany i utrzymywany – przeżyje nawet 100 lat i więcej. Mamy zresztą tego przykłady, np. w postaci drewnianych kościółków liczących po kilkaset lat, nie mówiąc o drewnianych budynkach w Chinach, które mają nawet po kilka tysięcy lat.
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-22: Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-25: Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Konsument
Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.