Mówi: | Jan Styliński |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Polski Związek Pracodawców Budownictwa |
Nie widać ożywienia w budownictwie. Spada liczba oddanych mieszkań
Po 40-proc. spadku produkcji budowlanej w ubiegłym roku, nie widać sygnałów poprawy sytuacji. Co prawda od początku roku nieco poprawia się publikowany przez Główny Urząd Statystyczny wskaźnik koniunktury w budownictwie, ale to oznaka jedynie mniejszego pesymizmu. Nawet łagodna zima nie pomogła branży. Przedsiębiorcy spodziewają się poprawy dopiero w 2015 roku.
W pierwszych dwóch miesiącach roku oddano do użytku 23 tys. 708 mieszkań – o 5 proc. mniej niż rok temu – podał wczoraj Główny Urząd Statystyczny. Pozwoleń na budowę, mimo lekkiej zimy, wydano jedynie o 0,8 proc. więcej.
– Zima to okres istotnego ograniczenia pracy w sektorze budowlanym. Jeśli jest ciepła, można prace wykonać szybciej, zmniejszyć ryzyko przekroczenia terminu, a w przypadku mniejszych wykonawców łatwiej o zlecenia na drobne prace, zwykle wykonywane na wiosnę. Dla całego rynku budowlanego zima jest jednak obojętna, praktycznie nie generuje nowych zleceń – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Styliński, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB).
Ekspert wskazuje, że prace zwykle po prostu się przesuwają – te, które wykona się zimą, wypadną z portfela zamówień w późniejszych okresach.
– Dodatkowe zlecenia muszą pochodzić z innych źródeł – inwestycji prywatnych i państwowych – mówi Styliński.
Według GUS, w lutym tylko 12 proc. przedsiębiorstw sygnalizowało poprawę koniunktury, a 30 proc. – jej pogorszenie. Moce produkcyjne wykorzystywano na poziomie 66 proc.
Portal e-budowlani.pl wyliczył, że od 1 stycznia do połowy marca upadły 33 spółki branżowe. Według KUKE, branża budowlana jest liderem pod względem natężenia upadłości. W lutym wskaźnik wynosił 3,45 proc. przy średniej całego rynku na poziomie 1,74 proc.
– Dane o upadłościach w branży budowlanej wskazują, że sytuacja nie jest najlepsza. Po krótkiej przerwie wróciła na czoło branż w największym stopniu obciążonych ryzykiem upadłości. W ostatnim czasie spadła liczba wydawanych pozwoleń na budowę, a to oznacza, że w perspektywie półtora roku pewnie będzie budowanych mniej mieszkań i domów – komentuje Jan Styliński.
Prezes PZPB nie widzi symptomów poprawy kondycji na rynku budowlanym, ale uważa, że sytuacja będzie lepsza w roku 2015 ze względu na większą skalę inwestycji publicznych wspomaganych finansowaniem unijnym. Jako przykład wskazuje prowadzone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad postępowanie, mające wyłonić wykonawcę, który dokończy po poprzedniku roboty budowlane na autostradzie A4.
– Pomogą przede wszystkim nowe pieniądze, które de facto pojawią się właśnie w 2015 roku. W związku z tym o większym portfelu zamówień i wzroście wartości rynku budowlanego możemy mówić za mniej więcej rok – przekonuje prezes PZPB.
Problemy branży budowlanej zmuszają przedsiębiorstwa do ograniczania kosztów. Według danych PZPB, w ubiegłym roku spadek produkcji budowlanej wyniósł niemal 40 proc., jednak redukcje zatrudnienia były na poziomie 15 proc. Jan Styliński wyjaśnia, że firmy nie zwalniają pracowników w momencie, kiedy nie mają nowych zamówień. Taki proces trwa nawet kilkanaście miesięcy i zależy od czasu, w jakim portfel zamówień się zmniejsza, od tego, kiedy pojawiają się gorsze wyniki i niższe przychody.
– Widać, że redukcja zatrudnienia nie nadążała za spadkiem produkcji, przedsiębiorstwa ponosiły koszty utrzymania pracowników. I być może brak nowych zamówień spowodował, że rosnące koszty doprowadziły do fali kolejnych upadłości – podsumowuje Styliński.
Czytaj także
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-08-28: Polacy decydują się na coraz mniejsze domy i bez garaży. Wzrost kosztów budowy może wkrótce przyspieszyć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.