Newsy

Polskie budowy coraz bezpieczniejsze

2014-08-05  |  06:25

Spada liczba wypadków śmiertelnych na budowach. Z jednej strony rośnie świadomość pracodawców, z drugiej z nieprawidłowościami walczy Państwowa Inspekcja Pracy. Przedstawiciele branży podkreślają, że zmniejszyć liczbę wypadków może jeszcze współpraca i wymiana doświadczeń między firmami. Ważna jest także zmiana mentalności zarówno pracodawców, jak i pracowników oraz wypracowanie odpowiednich standardów.

Branża budowlana jest najbardziej ryzykowną branżą w przemyśle, nie tylko w Polsce, lecz także na całym świecie. Wypadków śmiertelnych jest dużo więcej niż na przykład w górnictwie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Krzysztof Andrulewicz, prezes Skanska.

Choć w wypadkach na budowie wciąż ginie najwięcej osób, to liczba śmiertelnych wypadków z roku na rok jest coraz mniejsza. Jak wynika z danych GUS-u, w 2013 roku na budowach zginęło 70 pracowników, rok wcześniej było ich 82, a w 2008 roku – 122. W górnictwie, uważanym za najbardziej niebezpieczną gałąź przemysłu, zginęło kilkukrotnie mniej (w 2013 – 18 osób). Mimo poprawiających się statystyk PIP podkreśla, że w wielu firmach, zwłaszcza mniejszych, nie są przestrzegane standardy bezpieczeństwa.

W 2010 roku powstało Porozumienie dla Bezpieczeństwa w Budownictwie, w którym udział bierze ośmiu największych generalnych wykonawców w Polsce.

Razem staramy się zmieniać poziom bezpieczeństwa w branży budowlanej. Przyjęliśmy zasadę totalnej transparentności, wymieniamy się doświadczeniami i chcemy wypracować wspólne standardy. Współpracujemy ze wszystkimi partnerami biznesowymi, zależy nam na tym, aby nasi dostawcy i podwykonawcy spotykali się z takimi samymi standardami, niezależnie od tego, z którym z generalnych wykonawców współpracują – tłumaczy Andrulewicz.

Porozumienie powstało na wzór Grupy Generalnych Wykonawców w Wielkiej Brytanii. Na Wyspach udało się ograniczyć liczbę wypadków z ponad 100 do ok. 50 rocznie.

W Polsce na budowach ośmiu sygnatariuszy porozumienia w ubiegłym roku zginęło trzech pracowników, trzykrotnie mniej niż w 2011 roku. Firmy zamierzają przeprowadzić cykl szkoleń zakończonych wydanym certyfikatem, tylko osoby z takim dokumentem będą mogły być zatrudnione przez firmy działające w Porozumieniu. Ponadto sygnatariusze zobowiązali się do stawiania podwykonawcom takich samych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.

Jak podkreśla prezes Skanska, wspólne działania i wymiana wiedzy przyniosły konkretne efekty, wciąż jednak pozostaje dużo do zrobienia.

– Działania można podzielić na dwie części. Pierwsza to mentalność i kultura. Musi być założenie, że wszystko, co robimy, ma być bezpieczne. Staramy się to zmienić w branży budowlanej, zatrudniającej kilkaset tysięcy osób – mówi Andrulewicz. – Kolejny aspekt to kwestia pewnych standardów, zabezpieczeń indywidualnych, sposobu wykonywania prac, stosowanie odpowiednich zabezpieczeń przy pracy na wysokościach. To są konkretne rozwiązania techniczne – podkreśla prezes Skanska.

Generalni wykonawcy ponoszą odpowiedzialność za zdrowie i życie pracowników, a jak zaznacza Andrulewicz, to podstawowa motywacja, aby zwiększać bezpieczeństwo. Przekłada się to również na finanse – mniejsze bezpieczeństwo oznacza więcej wypadków, a to z kolei generuje wyższe koszty.

Jeśli mamy wszystko dobrze zaplanowane, przemyślane i zorganizowane, to wówczas pracujemy w bezpieczny sposób. Te projekty, które są bezpieczne, często mają też najlepsze wyniki finansowe – podsumowuje Andrulewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.