Newsy

Niesprawne akumulatory odpowiadają za prawie 40 proc. awarii samochodów. Koszty wymiany zimą mogą być wyższe, nawet w przypadku nowszych aut

2019-11-27  |  06:30

39 proc. awarii samochodów jest spowodowane niesprawnym akumulatorem – wskazują dane VARTA. Po części wynika to z zaawansowanego wieku aut – średni wiek pojazdów w Polsce wynosi około 13 lat, a w niektórych pojazdach akumulator nigdy nie był sprawdzany. Drugi powód ekstremalne temperatury, które skracają żywotność akumulatora. Kiedy po upalnym lecie przychodzi zima, uruchomienie silnika może przekraczać jego możliwości. Dlatego – mając na uwadze nadchodzące przymrozki – kierowcy powinni z wyprzedzeniem sprawdzić stan akumulatora, żeby nie narażać się na problemy i związane z nimi koszty.

Po gorącym lecie, jakie mieliśmy w tym roku, akumulatory w wielu samochodach znajdują się w kiepskim stanie. To w konsekwencji może oznaczać ryzyko awarii i problem z uruchomieniem silnika przy pierwszych przymrozkach w okresie zimowym. Wtedy bardzo trudno jest się umówić na szybką wymianę akumulatora u mechanika. Dlatego podczas kolejnej wizyty w warsztacie, np. w celu wymiany opon, warto sprawdzić stan techniczny akumulatora. Wiele warsztatów wykonuje taką usługę bezpłatnie, w ramach rutynowych czynności serwisowych lub na indywidualne życzenie klienta – mówi agencji Newseria Biznes Adam Potępa, menadżer ds. kluczowych klientów w Clarios Poland.

Wysokie temperatury latem prowadzą do samorozładowania akumulatora, co skraca jego żywotność. Tymczasem tego lata w Polsce termometry pokazywały miejscami niemal 40°C. To zdecydowanie przekracza optymalną temperaturę dla akumulatorów samochodowych, wynoszącą 20°C, a stopień nagrzania pojazdów zaparkowanych na słońcu jest jeszcze wyższy. Kiedy następnie wydajność akumulatora spada z powodu zimna, uruchomienie silnika, które wymaga poboru większej ilości energii, może przekraczać jego możliwości. Dlatego nadchodząca zima może spowodować zwiększoną liczbę awarii akumulatorów, co z kolei będzie wiązać się z koniecznością interwencji pomocy drogowej. Czasami wystarczy już jedna noc z przymrozkami, żeby pojawił się problem.

Im starszy akumulator, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z uruchomieniem silnika – wskazuje Adam Potępa. – Koszty wymiany akumulatora zimą mogą być wyższe, dlatego warto z wyprzedzeniem sprawdzić jego stan techniczny, a nie czekać na problem z rozruchem silnika. Nawet jeżeli kierowcy korzystają z popularnych programów typu assistance na drodze, to i tak ponoszą dodatkowe koszty w postaci straconego czasu i nerwów, kiedy czekają na przyjazd pomocy drogowej na mrozie.

Każdego dnia zaparkowany samochód wykorzystuje około 1 proc. energii akumulatora. Proces ten może doprowadzić do całkowitego rozładowania akumulatora już w ciągu kilku tygodni. Podróżowanie wyłącznie na krótkich dystansach sprawia z kolei, że akumulator może nie zdążyć się naładować. Zimą ryzyko się zwiększa ze względu na korzystanie z dodatkowych funkcji pobierających moc, takich jak podgrzewanie szyb czy foteli.

Ogrzewanie samochodowe może pobierać nawet 1000 W mocy, pomimo wykorzystywania ciepła generowanego przez silnik. Podobnie klimatyzacja, która odpowiada za pobór ok. 500 W mocy z akumulatora. Nowoczesne funkcje takie, jak podgrzewane fotele, elektryczny szyberdach czy układ sterowania silnikiem, dzięki któremu nowsze samochody spełniają śrubowane przez UE normy środowiskowe, także mają wpływ na akumulatory.

Nowoczesne pojazdy są bardzo zaawansowane i stosowane w nich systemy wymagają odpowiedniego podejścia – mówi Adam Potępa.

Jak podkreśla, przerwanie zasilania może spowodować utratę danych, np. niesprawność elektrycznych szyb czy konieczność ponownej instalacji oprogramowania. Niektóre elementy wyposażenia wymagają też aktywacji kodem bezpieczeństwa po przywróceniu zasilania. Dlatego każdorazowo przy wymianie akumulatora powinien być obecny specjalista.

– Ważnym powodem, dlaczego warto skorzystać z warsztatu, jest także fakt dbania o środowisko, czyli zutylizowania w odpowiedni sposób zużytego akumulatora, co dla kierowcy oznacza ograniczenie kosztów w postaci np. kaucji przy zakupie nowego – wskazuje ekspert.

Według danych firmy VARTA, która prowadzi od kilku lat program bezpłatnego testowania akumulatorów, 26 proc. wszystkich testowanych akumulatorów jest w złym stanie. Tymczasem na darmową kontrolę można się umówić już w ponad 2 tys. warsztatów w całej Polsce. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.