Newsy

Ogromne zagrożenie związane z atakiem na obiekty chemiczne. Świadomość bezpieczeństwa chemicznego w Polsce jest niedostateczna

2016-01-27  |  06:50

Rosnące zużycie artykułów chemicznych powinno iść w parze z rosnącą świadomością na temat potencjalnych zagrożeń, ale w Polsce przykłada się do tego zbyt małą wagę – podkreślają przedstawiciele Międzynarodowego Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego. Niski poziom bezpieczeństwa chemicznego, po pierwsze, obniża atrakcyjność kraju dla zagranicznych firm producenckich, po drugie, obniża poziom bezpieczeństwa kraju w ogóle.

Bezpieczeństwo nie powinno być mierzone tylko liczbą jednostek wojskowych, samolotów czy czołgów – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Paturej, prezes zarządu organizacji non-profit Międzynarodowe Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego (ICCSS, skrót od ang. International Centre for Chemical Safety and Security). – To również ogromny obszar bezpieczeństwa chemicznego, ekologicznego, gdzie zagrożenia są równie poważne.

Jak podkreśla, w nowej formule tzw. wojny hybrydowej znacznie częściej atakowane są takie obiekty, jak elektrownie, zakłady chemiczne czy miejsca składowania niebezpiecznych towarów. W samej Warszawie jest kilkadziesiąt takich obiektów. Paturej zaznacza, że powinny one być chronione tak samo, jak obiekty wojskowe.

Zagrożenia związane z atakiem na składy chloru czy amoniaku są ogromne – tłumaczy Krzysztof Paturej. – Wybuch na ich terenie miałby ogromne znaczenie, przyniósłby potężne straty i wzbudziłby strach ludności cywilnej.

19 stycznia ICCSS w Warszawie i Polska Izba Producentów na rzecz Obronności Kraju podpisały porozumienie o współpracy w zakresie wsparcia polskich producentów techniki wojskowej w opracowywaniu i rynkowym wdrażaniu rozwiązań technicznych, doradztwa i szkoleń oraz w umacnianiu bezpieczeństwa chemicznego i ekologicznego.

Aby ograniczyć takie zagrożenia, zdaniem szefa ICCSS konieczna jest fundamentalna zmiana filozofii postępowania instytucji państwowych. Obecnie zbyt często działania zabezpieczające w tym zakresie traktowane są jako koszty, które można ograniczyć lub nawet zupełnie wyeliminować. Tymczasem – według Patureja – jest to inwestycja, która podnosi także atrakcyjność kraju w oczach przedsiębiorców zagranicznych.

Konieczna jest zmiana działalności państwa z reaktywnego, kiedy trzeba zagrożenie albo jego realne skutki minimalizować, na działanie proaktywne. Chodzi o budowę odpowiedzialnego państwa, które nie pozwoli na powstanie np. składów chemicznych blisko domów mieszkalnych albo nie zgodzi się, aby firma, która prowadzi działalność niebezpieczną, nie była stale monitorowana i kontrolowana – wskazuje Paturej.

Zadaniem instytucji państwa powinno być także budowanie świadomości w społeczeństwie i informowanie o potencjalnych zagrożeniach i ich skutkach.

Jak podkreśla Paturej, rosnące zużycie chemii wymaga coraz lepszych technologii monitorowania zagrożeń, np. stanu powietrza, a także coraz lepszego zabezpieczenia materialnego. Środki na to mogłyby pochodzić z budżetu UE.

Bezpieczeństwo kosztuje. Świadomość tego, niestety, dociera dopiero w razie katastrofy, a wówczas są to już ogromne koszty – mówi Krzysztof Paturej. – Niedawno spalił się zakład chemiczny w Łodzi. Zadzwonił do mnie kolega z Zachodu i zapytał, czy w ogóle informacja o tym jest prawdziwa, jak może spalić się taki nowoczesny zakład. Niski poziom bezpieczeństwa chemicznego obniża naszą atrakcyjność. To rzecz o niezwykłej wadze, bo z tego powodu przegrywamy kontrakty.

ICCSS chce wdrażać w Polsce program lokalnej odpowiedzialności w bezpieczeństwie chemicznym. Zakłada on zintegrowane podejście do bezpieczeństwa chemicznego i ekologicznego. Taki sposób rozwiązywania problemu – zdaniem Patureja – jest od wielu lat stosowany na Zachodzie. Zgodnie z nim bezpieczeństwo chemiczne oraz ekologia idą w parze, a działania powinny być najpierw podejmowane na poziomie lokalnym. Program będzie niebawem realizowany w Kenii. Zainteresowanie wyraziły także Chiny i Ukraina.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.