Newsy

Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania

2025-03-26  |  06:30

Komisja Europejska w białej księdze przedstawiła państwom członkowskim propozycje, jak sfinansować duże inwestycje w obronność i wzmacniać europejski przemysł obronny. To nie tylko wart 150 mld euro instrument pożyczkowy, ale także poluzowanie fiskalne – 1,5 proc. PKB wydawane przez każde państwo członkowskie na cele obronne nie będzie wliczane przez Komisję Europejską do ich zadłużenia. Obecne propozycje mają pozwolić na jak najszybsze wzmocnienie zdolności obronnych UE, ale można się spodziewać, że w przyszłym budżecie na lata 2028–2034 będzie ich jeszcze więcej.

19 marca 2025 roku Komisja Europejska przedstawiła białą księgę w sprawie obronności europejskiej – Gotowość 2030. Określa ona ramy dla planu ReArm Europe, którego celem jest zmobilizowanie ponad 800 mld euro w celu wzmocnienia obronności Europy.

– Komisja proponuje państwom członkowskim dosyć innowacyjną ofertę finansowania, czyli zwiększenie możliwości finansowania wydatków obronnych. Czy to oferując program SAFE, czyli 150 mld euro na wydatki, żeby uzupełnić braki, zidentyfikować krytyczne zdolności, których nam brakuje, czy też dając państwom członkowskim przestrzeń fiskalną do zwiększenia wydatków już z budżetu krajowego na cele obronne, które nie będą wliczane do procedury nadmiernego deficytu – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Katarzyna Smyk, dyrektorka Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.

Możliwość powołania się przez dane państwo UE na podwyższone wydatki obronne w celu uniknięcia zastosowania wobec niego procedury nadmiernego deficytu ma umożliwić wzrost krajowych wydatków na cele wojskowe o kolejne 1,5 proc. PKB. W ciągu czterech lat dodatkowe nakłady mogłyby wynieść 650 mld euro.

– Taka ulga daje państwom przestrzeń do dalszych wydatków bez obawy, że będą na cenzurowanym z tego powodu – ocenia Katarzyna Smyk. – Polska znajduje się w procedurze nadmiernego deficytu także dlatego, że realizuje wysokie inwestycje na cele obronne, więc taka ulga od tych wydatków będzie dla Polski bardzo ważna i Polska o to, jak widać skutecznie, zabiegała.

KE opracowała też nowy Instrument na rzecz Zwiększenia Bezpieczeństwa Europy (SAFE) – to wart 150 mld euro program nisko oprocentowanych unijnych pożyczek na działania zwiększające zdolności obronne. Środki zostaną wypłacone zainteresowanym państwom członkowskim na żądanie, na podstawie ich planów krajowych. Państwo członkowskie ubiegające się o pożyczkę musi wysłać wniosek do KE z załączonym planem. Musi się tam znaleźć opis produktu przeznaczonego do celów obronnych. Priorytetem mają być m.in. amunicja i pociski kierowane, systemy artyleryjskie, drony i systemy antydronowe, obrona powietrzna, walka elektroniczna czy systemy do ochrony infrastruktury krytycznej. O dofinansowanie z SAFE będzie się mogło ubiegać wspólnie kilka państw członkowskich, a przez pierwszy rok – również pojedynczo.

– Spośród 150 mld euro proponujemy, aby 65 proc. tej kwoty wydane zostało na zdolności europejskie bądź produkowane w Europie. Każde państwo, które dobierze sobie kolejne państwa unijne bądź Ukrainę, bądź Norwegię, może aplikować o te środki. Celem jest również to, żebyśmy w Europie byli bardziej bezpieczni, polegali na własnych zdolnościach produkcyjnych, dużo bardziej, niż ma to miejsce teraz, ale też żebyśmy tworzyli w Europie miejsca pracy, bo to oznacza zaproszenie przedsiębiorstw do podejmowania działalności w tym obszarze bądź do rozwijania już obecnych zdolności w istniejących przedsiębiorstwach – podkreśla szefowa Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.

Wspólne umowy na zamówienia publiczne powinny zawierać wymóg, aby koszty komponentów pochodzących z Unii, państw EFTA-EOG lub Ukrainy nie wynosiły mniej niż 65 proc. szacowanych kosztów produktu końcowego. W ten sposób instrument SAFE nie tylko umożliwi państwom członkowskim natychmiastowe i szybkie zwiększenie inwestycji w obronność, ale też wzmocni europejski przemysł obronny.

– Jednym z celów tego pakietu w zakresie wspierania unijnych zdolności obronnych jest również dalsze wspieranie Ukrainy i korzystanie z jej doświadczeń – mówi Katarzyna Smyk. – Ukraina w tym procesie aplikowania o środki jest takim samym partnerem jak każde państwo członkowskie. Czyli państwo członkowskie zapraszające Ukrainę do współpracy spełnia już kryterium wymaganych co najmniej dwóch podmiotów ubiegających się o pożyczkę. Mówimy więc o coraz większym integrowaniu ukraińskiego sektora obronnego z unijnym.

Plan ReArm Europe zakłada również udział Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który ma rozszerzyć zakres swoich pożyczek na projekty w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa. Obecnie dostęp do finansowania pozostaje głównym zmartwieniem dla 44 proc. MŚP z branży obronnej. Dzięki przyjętej strategii łatwiej będzie przekierować oszczędności prywatne na rynki kapitałowe, a osobom, które chcą inwestować w obronność, lokować inwestycje w krytycznych sektorach, takich jak obronność.

– Komisja Europejska identyfikuje wiele barier na rynku dla rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw czy w ogóle przedsiębiorczości w dziedzinie obrony. Jedną z nich są bariery administracyjne, biurokratyczne. Dlatego temu pakietowi towarzyszy również pakiet uproszczeniowy, którego celem jest to, aby inwestycji w obronność towarzyszyły lżejsze kryteria związane z wymogami przy otwieraniu firmy – wskazuje dyrektorka Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. – Komisja chce ten proces uprościć, aby w tej konkretnej dziedzinie, która jest strategiczna i kluczowa dla obecnych czasów, proces zakładania firm i rozkręcania biznesu w dziedzinie obronności był szybszy i sprawniejszy. 

Jak podkreśla, przedstawione w białej księdze propozycje w obszarze finansów to rozwiązania dostępne relatywnie szybko, które pozwolą do 2030 roku nadrobić zaległości w kluczowych obszarach. Na inne instrumenty, związane z większym wykorzystaniem funduszy europejskich na cele zbrojeniowe, trzeba czekać do kolejnej perspektywy finansowej.

– To, co może zmienić sytuację, to jest nowy budżet Unii Europejskiej. Dyskusje w jego sprawie zaczniemy już latem, kiedy Komisja Europejska przedłoży propozycje. Natomiast ten budżet obejmuje okres od 2028 do 3034 roku, a reagować musimy już teraz – podkreśla Katarzyna Smyk. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Ochrona środowiska

PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej

Rekordowe w historii zyski Grupy PGE pozwolą na dalszą transformację energetyczną i kolejne inwestycje. Spółka planuje budowę bateryjnych magazynów energii, będzie też intensywnie rozwijać inwestycje w odnawialne źródła energii, szczególnie offshore, a także sieci dystrybucyjne. Analizuje też możliwość budowy elektrowni jądrowej w Bełchatowie. – Nasze plany to dalsza transformacja grupy zmierzająca w stronę tego, czego oczekuje od nas rynek – zapowiada Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Handel

Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów

Chaotyczna polityka celna administracji Donalda Trumpa, polegająca na zapowiadaniu, wprowadzaniu, a potem zawieszaniu ceł na różne sektory działalności i kraje, utrudnia planowanie działalności gospodarczej i inwestowanie w warunkach rosnącej niepewności. W tej sytuacji wiele firm wstrzymuje się z inwestycjami bądź gromadzi zapasy surowców i półproduktów na kolejne tygodnie działalności. Amerykańskie cła powodują wprowadzenie taryf odwetowych ze strony dotkniętych nowymi przepisami krajów. W efekcie globalny handel wyhamuje, a wraz z nimi spowolni rozwój gospodarczy.

Bankowość

Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.