Mówi: | Ralph Acaba |
Funkcja: | wiceprezes Pionu Zintegrowanych Systemów Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej |
Firma: | Raytheon Integrated Defense Systems |
Raytheon chce zaangażować polskie firmy w prace nad nową generacją rakiet Patriot
W przyszłym roku Ministerstwo Obrony Narodowej ma zdecydować, kto będzie wykonawcą systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej pod nazwą Wisła. Pod uwagę brane są konsorcjum Eurosam (Thales i MBDA) i amerykański koncern Raytheon. Amerykanie zapewniają, że oferowany przez nich system Patriot może zostać dostarczony w 2018 roku. Chcą zaangażować również polskie firmy w prace nad nową generacją rakiet, które zostałyby dostarczone do 2022 roku.
W wyniku dialogu technicznego w czerwcu br. MON wybrał do postępowania związanego z pozyskaniem zestawów Wisła dwa podmioty: konsorcjum Eurosam (Thales i MBDA) oferujące zestaw SAMP/T oraz firmę Raytheon oferująca zestawy Patriot.
– Cieszymy się, że Ministerstwo Obrony Narodowej wybrało nas do finałowego etapu przetargu, ale piłka nadal jest w grze – mówi w rozmowie z agencją Newseria Biznes Ralph Acaba, wiceprezes Pionu Zintegrowanych Systemów Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej Raytheon Integrated Defense Systems. – Staramy się stale ulepszać naszą ofertę, pracujemy nad nią, współdziałając blisko z MON i polskim przemysłem.
System Patriot, którego producentem jest Raytheon, jako jedyny został sprawdzony na polu walki. Obecnie funkcjonuje w dwunastu krajach (w tym pięciu należących do NATO).
– Uważam, że z perspektywy utrzymywania systemu i jego kosztów, współpraca między armiami i rządami, która wiąże się z rakietami, daje wiele możliwości, których nie oferują inne rozwiązania – zapewnia Ralph Acaba.
Jak informuje, pełną zdolność operacyjną i funkcjonalność system mógłby osiągnąć już w 2018 roku. Dodatkowo koncern chce współpracować z krajowym przemysłem nad jego modernizacją. Rakiety Patriot nowej generacji, jak przypuszcza Acaba, mogłyby mieć premierę w okolicach 2020 roku.
– To poprawiłoby działanie systemu w przyszłości – twierdzi Ralph Acaba. – Jesteśmy w Polsce od roku, spotykaliśmy się z przedstawicielami przemysłu, podpisaliśmy kilka porozumień. Z polską firmą PIT-RADWAR mamy kontrakt na rozpoczęcie prac nad nową generacją anteny do radarów wyrzutni. Liczymy na więcej okazji do podobnej współpracy. Z MESKO podpisaliśmy list intencyjny dotyczący wspólnej produkcji rakiet.
Spółka podpisała też umowę z bydgoską firmą TELDAT ws. opracowania i produkcji zaawansowanych wojskowych routerów do systemu Patriot. Polska firma zaprojektuje, zintegruje i przeprowadzi próby technologii, które umożliwią łączność w przestrzeni powietrznej dla systemu.
Obecnie koncern poszukuje partnerów do prac nad ulepszaniem innych elementów systemu: od radarów po panele sterowania rakietami.
– Chcę podkreślić, że wspólnie opracowane produkty byłyby sprzedawane nie tylko Polsce, lecz także na zagranicznych rynkach – mówi Acaba. – Wiele państw jest zainteresowanych systemem Patriot. Istnieje więc szansa na to, by polskie zakłady przemysłowe mogły zwiększyć eksport do innych krajów partnerskich.
Program modernizacyjny polskich sił zbrojnych na lata 2013-2022 zakłada nabycie sześciu baterii systemów rakietowych średniego zasięgu typu MRAD (Medium Range Air Defence), które mają mieć zasięg do 100 km. Do 2023 roku na budowę polskiej tarczy antyrakietowej może zostać wydanych ponad 26 mld zł.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.