Mówi: | Małgorzata Bojańczyk |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Polskie Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP” |
Europejskie rolnictwo przestawia się na bardziej zrównoważone. Polska już teraz zużywa mniej nawozów i środków ochrony roślin
Najbliższe lata przyniosą kluczowe zmiany w polskim i europejskim rolnictwie. Reforma Wspólnej Polityki Rolnej i przyjęte unijne strategie – na rzecz bioróżnorodności oraz „Od pola do stołu” – mają przestawić je na bardziej zrównoważone tory, a przy tym zapewnić większą odporność na kryzysy wynikające ze zmian klimatycznych. – Polska jest w dobrym położeniu na tle innych krajów EU, ponieważ już w tej chwili zużywa mniej nawozów, środków ochrony roślin, ma dobrą glebę. Poradzimy sobie z realizacją tych celów – mówi Małgorzata Bojańczyk, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”. Badania pokazują, że takich zmian w sektorze rolno-spożywczym oczekują sami konsumenci.
Z danych przytaczanych przez Instytut Ogrodnictwa – Państwowy Instytut Badawczy wynika, że zmiany klimatyczne doprowadziły już do zmniejszenia plonów trzech podstawowych upraw na świecie – pszenicy, kukurydzy i ryżu, tak istotnych dla bezpieczeństwa żywnościowego na świecie, szczególnie w najbiedniejszych regionach. Ten trend będzie się utrzymywać w kolejnych latach.
– Sektor rolno-spożywczy jest bardzo istotny w kontekście zmian klimatycznych, ponieważ z jednej strony sam jest ich ofiarą, doświadcza m.in. suszy i innych ekstremalnych zjawisk pogodowych, a z drugiej strony też przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych – mówi agencji Newseria Biznes Małgorzata Bojańczyk. – Uwzględnienie zrównoważonego podejścia pomaga rolnictwu, aby nie było ofiarą zmian klimatycznych, a także wspiera bezpieczeństwo żywnościowe.
Jak podaje Komisja Europejska, unijny łańcuch rolno-spożywczy zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe ponad 400 mln ludzi i jest ważnym sektorem gospodarki UE. Ma on jednak znaczny wpływ na środowisko – według raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) około 1/3 światowych emisji gazów cieplarnianych pochodzi właśnie z systemów żywnościowych. Dlatego też UE dąży do przekształcenia sposobu produkcji i konsumpcji żywności w Europie, aby zmniejszyć ślad środowiskowy sektora rolno-spożywczego, wzmocnić jego odporność na kryzysy wynikające m.in. ze zmian klimatycznych, a przy tym zapewnić zdrową i przystępną cenowo żywność. Temu właśnie ma służyć przyjęta w 2020 roku unijna strategia „Od pola do stołu” – jeden z kluczowych elementów Europejskiego Zielonego Ładu.
– Europejski Zielony Ład przyniósł konkretne cele dotyczące m.in. redukcji stosowania nawozów i pestycydów, promowania rolnictwa ekologicznego. To dotyczy również zmian kierunkowych w polskim rolnictwie. Wybrzmiewa to mocno w Planie Strategicznym Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027 – zauważa, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”.
KE wskazuje, że priorytetem strategii „Od pola do stołu” jest bezpieczeństwo żywnościowe, ale jej realizacja ma też wspomóc cel, jakim jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku i przestawienie sektora rolno-spożywczego na model bardziej zrównoważony, czyli taki, który m.in. ogranicza swój wpływ na środowisko i umożliwia bardziej efektywne wykorzystanie zasobów, np. gleby, ziemi, wody, maszyn, środków ochrony roślin, nasion, nawozów czy energii, przy zachowaniu opłacalności produkcji rolniczej.
Wśród kluczowych założeń strategii jest m.in. redukcja stosowania pestycydów o 50 proc. i nawozów o 20 proc. przed upływem 2030 roku, a także poprawa dobrostanu zwierząt – o połowę ma spaść sprzedaż środków drobnoustrojowych (antybiotyków) dla zwierząt hodowlanych. Jednym z ważniejszych założeń jest też zwiększanie powierzchni upraw ekologicznych, tak aby do 2030 roku zostało na nią przeznaczonych 25 proc. gruntów rolnych.
– Polski wkład w realizację celów Europejskiego Zielonego Ładu wygląda trochę inaczej. Polska wyliczyła, że dla obszarów ekologicznych będzie to nie 25, ale 7 proc., dla stosowania antybiotyków będzie to obniżka rzędu 10 proc. – mówi Małgorzata Bojańczyk.
Zgodnie z reformą Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) na lata 2023–2027 państwa członkowskie UE powinny uwzględnić te cele w Krajowych Planach Strategicznych WPR poprzez indywidualne, krajowe zalecenia. Polski KPS na lata 2023–2027 został przesłany do Komisji Europejskiej już pod koniec grudnia 2021 roku, a zatwierdzony pod koniec sierpnia 2022 roku. W planie zaproponowano szereg interwencji, które będą wspierać realizację unijnych celów. Budżet na realizację tych zmian wyniesie ponad 25 mld euro, z czego ponad 17 mld euro zostanie przeznaczone na płatności bezpośrednie. Jak zapewnia resort rolnictwa, w zrównoważony rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich włączone zostaną także inne polityki UE oraz budżet krajowy.
– W dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego UE integralnie powiązanego z działaniami w dziedzinie ochrony środowiska i klimatu rolnictwo zrównoważone pozwoli na wzmocnienie odporności sektora rolnego oraz optymalizację produkcji rolniczej długoterminowo bez uszczerbku dla produkcji żywności – mówi ekspertka.
Jak wskazuje Polskie Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”, polscy i europejscy konsumenci w coraz większym stopniu oczekują, że produkty rolne i spożywcze dostępne w sprzedaży będą pochodziły z wiarygodnych źródeł, które gwarantują zrównoważony charakter ich produkcji. Badanie przeprowadzone w 2021 roku we współpracy z Accenture pokazało, że 3/4 Polaków jest zainteresowanych kupowaniem produktów rolnictwa zrównoważonego, a 82 proc. uważa, że sieci handlowe powinny oferować zrównoważoną żywność. Rynek takich produktów w średnim terminie ma potencjał osiągnąć wartość 64,6 mld zł.
MRiRW podaje, że w Polsce obszary wiejskie i tereny rolne zajmują odpowiednio 85 proc. i 52 proc. powierzchni kraju. Wieś zamieszkuje ok. 15 mln osób, czyli 38 proc. ogółu ludności, a w całym kraju jest ok. 1,4 mln gospodarstw rolnych.
Czytaj także
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.