Mówi: | Łukasz Marzec |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polfibra |
Mieszanie różnych włókien tkanin utrudnia ich recykling. Świadomy dobór materiałów na etapie produkcji kluczem do czystszego środowiska
Do 2050 roku populacja na Ziemi wzrośnie do blisko 10 mld osób, a w ślad za nią także popyt na odzież. Przemysł modowy jest już dziś jednym z największych emitentów gazów cieplarnianych – emituje 1,2 mld t ekwiwalentu CO2 na rok, czyli więcej niż łącznie branże żeglugowa i lotnicza. Produkowanie większej ilości ubrań to nie tylko większa emisja, ale też coraz większe zużycie surowców. Jedną z proponowanych inicjatyw, by ograniczyć ten negatywny wpływ, jest recykling tkanin i przywracanie materiałów do obiegu. Nie jest to jednak takie proste, szczególnie w przypadku włókien mieszanych.
Raport Światowego Forum Ekonomicznego z 2021 roku stawia przemysł modowy wraz z łańcuchami dostaw na trzecim miejscu pod względem zatruwania środowiska, zaraz po produkcji żywności i budownictwie. Jednym ze sposobów zmniejszenia tych emisji jest stosowanie recyklingu włókien, jeśli jest to wykonalne. Raport Banku Światowego wskazuje, że 87 proc. tkanin ze zużytej odzieży jest spalanych lub wysyłanych na wysypiska śmieci.
– Mówiąc w dużym uproszczeniu, ubrania można przetworzyć. Łatwiej jest to zrobić, kiedy wykonane są one z materiałów jednorodnych, bo im bardziej skomplikowany materiał, tym jest trudniejszy do przetworzenia. Jako przykład można podać np. swetry czy spodnie, które zazwyczaj są wykonane z jednego rodzaju surowca, i one są łatwe do przetworzenia – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Łukasz Marzec, prezes Polfibry. – Materiały bardziej złożone typu kurtki, płaszcze zrobione z tkanin bawełnianych, ale z wypełnieniami poliestrowymi, jest zdecydowanie ciężej odzyskać i jest to bardziej kosztowne.
Recykling tekstyliów jest możliwy zarówno w przypadku materiałów syntetycznych takich jak poliester, poliamid czy polipropylen, jak i naturalnych, jak wełna, bawełna czy len. Według Textile Exchange poliester poddany recyklingowi mechanicznemu generuje o 70 proc. mniej emisji niż pierwotna produkcja poliestrowych włókien. Łukasz Marzec wyjaśnia, że wymieszanie włókien sztucznych i naturalnych w pewnym stopniu uniemożliwia odzysk.
– Ostatnio coraz więcej materiałów tworzy się z włókien złożonych, czyli np. wełna jest mieszana z poliamidem albo poliestrem, czyli włókna naturalne z włóknami sztucznymi. Kiedyś stosowano tylko jeden rodzaj włókien. To się moim zdaniem w jakimś stopniu zmienia na gorsze ze względu na to, że wymieszanie uniemożliwia odzysk tych włókien – podkreśla prezes Polfibry. – Materiały jednorodne typu czysty poliester, czysta bawełna są dosyć proste do rozwłóknienia, do odzyskania, natomiast w przypadku materiałów laminowanych, powlekanych, wypełnianych jakimiś innymi surowcami w pewnym momencie robi się to po prostu nieopłacalne.
Polfibra, spółka z Częstochowy, skupia się na zagospodarowaniu odpadów z przemysłu tekstylnego. Odbiera i poddaje recyklingowi odpady z wielu grup materiałowych i z różnych etapów produkcji. To m.in. ścinki z krojowni, resztki przędz czy włókna, które pochodzą m.in. ze szwalni, przędzalni czy od producentów mebli tapicerowanych. Tam gdzie recykling nie jest możliwy, firma stosuje różne metody utylizacji odpadów tekstylnych.
– Materiały do produkcji ubrań odzyskuje się poprzez rozwłóknianie mechaniczne, mówimy tutaj o ścinkach z produkcji odzieży, nie o gotowych wyrobach. Więc cała resztka z beli materiału, która pozostaje na stole, jest do odzysku – mówi Łukasz Marzec. – Są firmy i instalacje, które specjalizują się w odzysku danego rodzaju włókien, więc włókna sztuczne będziemy odzyskiwali w inny sposób, w innej instalacji, a włókna naturalne w innej.
Ekspert tłumaczy, że w procesie rozwłókniania powstaje tzw. włókno regenerowane, czyli luźne włókna danego surowca. Można je później na przykład skręcić, stworzyć przędzę, z której następnie powstaje tkanina, a z niej szyte są ubrania. Z włókien można stworzyć także różnego rodzaju filce, które znajdą zastosowanie w przemyśle, np. jako wygłuszenia w drzwiach samochodów, jako izolacja termiczna w lodówkach czy warstwa dystansowa pomiędzy elementami mebli tapicerowanych.
Bardzo ważne jest, aby uświadomić ludziom, że odpady tekstylne mogą zostać poddane recyklingowi, ale należy traktować je w odpowiedni sposób, nie jako śmieci, ale jako surowiec do odzysku.
– Główną zasadą jest to, że materiały, które poddajemy recyklingowi, powinny być czyste. Odzież używana bardzo często jest składowana w różnych miejscach, gdzie dostaje się wilgoć czy jakieś zanieczyszczenia, a to uniemożliwia odzysk. Natomiast jeżeli te materiały są składowane w odpowiedni sposób czy też są prane przed odzyskiem, to jak najbardziej możemy je poddać recyklingowi – podkreśla prezes Polfibry.
Jak dodaje, sam proces odzysku włókien także jest ekologiczny.
– Alternatywą dla odzysku jest utylizacja termiczna czy składowanie na wysypisku, więc jest to jak najbardziej ekologiczne rozwiązanie. A sam proces polega tylko na mechanicznym rozwłóknianiu tych materiałów, więc nie powstają tam żadne dodatkowe odpady, jakieś rzeczy toksyczne, jedynie kurz z materiału, który jest rozwłókniany – mówi Łukasz Marzec. – Zdecydowanie recykling wszystkich materiałów to przyszłość, brakuje nam surowców na świecie, generujemy bardzo dużo odpadów, więc moim zdaniem to jedyny kierunek, w którym powinniśmy się kierować.
Czytaj także
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-03: UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski
- 2025-01-23: Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-02-06: Od przyrody zależy połowa światowego PKB. Za mało się mówi o jej roli i konieczności odbudowy ekosystemów
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
- 2025-01-29: Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
- 2025-01-22: Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
- 2025-01-10: Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Transport
Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
Trwają prace nad przepisami, które ułatwią testowanie w Polsce pojazdów pół- i autonomicznych. Zmienią się m.in. definicje zawarte w ustawie z 2018 roku, by możliwe było wykorzystanie do testów pojazdów o pełnej autonomii. Do wprowadzenia takich aut na drogi jeszcze daleka droga, choć eksperci widzą w nich remedium na wiele bolączek, m.in. na niedobór zawodowych kierowców czy wykluczenie transportowe konkretnych grup społecznych i obszarów. Wiele wątpliwości wciąż budzą kwestie bezpieczeństwa i przygotowania kierowców.
Ochrona środowiska
OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w najnowszym raporcie poświęconym Polsce podtrzymuje prognozy wzrostu gospodarczego na obecny i kolejny rok na poziomie 3 proc. i więcej. Jeszcze szybciej będzie jednak rosła inflacja, co sprawi, że Rada Polityki Pieniężnej będzie prowadziła restrykcyjną politykę pieniężną. Mimo sukcesów gospodarczych OECD dostrzega zagrożenia wynikające z rosnącego zadłużenia naszego kraju. Proponuje m.in. progresywny podatek od nieruchomości według jej wartości.
Ochrona środowiska
Od przyrody zależy połowa światowego PKB. Za mało się mówi o jej roli i konieczności odbudowy ekosystemów
– W narracji dotyczącej bezpieczeństwa w czasie polskiej prezydencji za mało mówi się o przyrodzie, a to od niej zależy połowa światowego PKB oraz bezpieczeństwo żywnościowe i społeczne – ocenia dr Paulina Sobiesiak-Penszko z Instytutu Spraw Publicznych. O tym, jak ważna jest komunikacja tego aspektu, świadczy sytuacja z unijnym rozporządzeniem dotyczącym odbudowy ekosystemów, które spotyka się z dużą niechęcią m.in. ze strony rolników obawiających się zalewania pól. Nowe prawo będzie mieć jednak szereg korzyści dla rolnictwa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.