Mówi: | Artur Dubiel |
Funkcja: | wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach |
Szczyt klimatyczny COP24 w Katowicach pod specjalnym nadzorem. Polskie służby przedsięwzięły nadzwyczajne środki ostrożności, bezpieczeństwa pilnują też funkcjonariusze ONZ
W poniedziałek w Katowicach oficjalnie zainaugurowano szczyt klimatyczny COP24, który potrwa do 14 grudnia. Na dwa tygodnie do stolicy Górnego Śląska zjedzie łącznie nawet 30 tys. gości, w tym politycy, głowy państw i ministrowie odpowiedzialni za kwestie środowiska i gospodarki. Na czas obrad katowicki Spodek i Międzynarodowe Centrum Kongresowe będą strefą eksterytorialną, zarządzaną przez ONZ. Polskie służby przedsięwzięły też nadzwyczajne środki ostrożności. To istotne o tyle, że COP24 jest wydarzeniem dorównującym rangą Światowym Dniom Młodzieży czy szczytowi NATO w Warszawie i przyciąga uwagę ekstremistów, co stwarza potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
– COP24 ma charakter międzynarodowy, jest bardzo medialny, a to niestety przyciąga także terrorystów. Zjadą się głowy państw i wysokiej rangi oficjele. Jakiekolwiek zagrożenie, nawet małego kalibru, nie mówiąc już o potencjalnym ataku, będzie bardzo nośne medialnie, a o to tak naprawdę terrorystom chodzi. Nawet informacja o możliwym zamachu może przynieść konsekwencje w postaci pogorszenia wizerunku Polski na arenie międzynarodowej i ewentualnych komplikacji w relacjach z innymi państwami, których reprezentanci zjadą do Katowic – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Artur Dubiel, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach.
W poniedziałek w Katowicach oficjalnie zainaugurowano 24. Sesję Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. Szczyt COP24 potrwa do 14 grudnia. Biorą w nim udział przedstawiciele 195 państw, które w 2015 roku przyjęły Porozumienie Paryskie. Zadaniem kilku tysięcy negocjatorów będzie wypracowanie ostatecznego kształtu (tzw. mapy drogowej), w jakim zostanie wdrożona międzynarodowa umowa, która kładzie nacisk na radykalną redukcję emisji CO2.
Ekspert WSB podkreśla, że takie wydarzenie – dorównujące rangą Światowym Dniom Młodzieży czy Szczytowi NATO w Warszawie – przyciąga zagrożenia, począwszy od najdrobniejszych, tj. zmiany w organizacji miasta, po ryzyko zamieszek, protestów czy aktów terroryzmu. To właśnie zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego powodują, że organizacja imprezy tej rangi jest skomplikowanym zadaniem logistycznym.
– Trzeba brać pod uwagę nie tylko islamskich ekstremistów, lecz także najróżniejsze grupy radykalne. Służby przygotowują się na bardzo wiele scenariuszy – przykład mieliśmy niedawno w Katowicach, podczas ćwiczeń policyjnych antyterrorystów. Terroryzm jest wiodącym zagrożeniem ze względu na medialny oraz międzynarodowy charakter tej imprezy – podkreśla Artur Dubiel.
Do Katowic na dwa tygodnie zjedzie łącznie nawet 30 tys. osób, w tym politycy, ministrowie odpowiedzialni za kwestie środowiska i gospodarki, delegaci z 200 państw świata oraz przedstawiciele nauki, biznesu, organizacji pozarządowych i ekologicznych. Pełna lista gości – ze względów bezpieczeństwa – jest tajna, jednak w stolicy Górnego Śląska mają pojawić się m.in. Leonardo DiCapiro, Bono, były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger, podróżnik i naukowiec sir David Attenborough, Maria Fernanda Espinosa, przewodnicząca Zgromadzenia Ogólnego ON oraz premierzy i prezydenci.
– Osobiście nie spodziewam się, aby w Katowicach miały mieć miejsce zamieszki, przy czym służby i tak muszą być na to przygotowane. Przy różnych imprezach pod egidą ONZ takie wydarzenia niestety w mniejszym czy większym stopniu występowały. Nie możemy odpuścić sobie i założyć, że coś takiego u nas się nie zdarzy – mówi Artur Dubiel.
Na czas obrad COP24 katowicki Spodek i Międzynarodowe Centrum Kongresowe będą strefą eksterytorialną (tzw. Blue Zone), zarządzaną przez ONZ. Za bezpieczeństwo w tej strefie odpowiadają oficerowie ONZ, a wejście do Blue Zone odbywa się tylko i wyłącznie na podstawie wydanych wcześniej akredytacji, o których decydują ONZ-owskie służby. Trzeba też przejść kontrolę bezpieczeństwa podobną do tej na lotniskach.
Na czas szczytu w Katowicach zostało także utworzone specjalne całodobowe centrum dowodzenia, które integruje działania wszystkich służb (policja, antyterroryści, Państwowa Straż Pożarna, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służba Ochrony Państwa i służby niemundurowe). W trakcie weekendu policyjni pirotechnicy z psami przeszkolonymi do wykrywania materiałów wybuchowych obszary sprawdzali tereny podwyższonego ryzyka oraz pomieszczenia, w których będą odbywać się spotkania międzynarodowych delegacji. Na czas szczytu zostały wprowadzone surowe restrykcje – od 22 listopada na trzy tygodnie zostały przywrócone kontrole na polskiej granicy Schengen.
– To z ONZ przyszedł sygnał do Polski, że nie podobają im się pewne zmiany wprowadzone na czas trwania konferencji. Zostały m.in. ograniczone prawa dotyczące zgromadzeń, kwestie związane z przewożeniem więźniów, wydawaniem im przepustek na ten czas, nawet kwestie ruchu samochodowego czy posiadania broni. Bezpieczeństwo jest takim obszarem, w którym wiele zasad uderza w zwykłego i uczciwego obywatela. Myślę, że większość rzeczy i działań jest zasadna. Niektóre mogą być dyskusyjne, ale goście muszą czuć bezpiecznie. Ten przekaz, nasz obraz, który pójdzie w świat, musi być na naprawdę dobrym poziomie – podkreśla wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach.
Czytaj także
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-26: W lipcu ma być gotowy projekt wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Rolnicy obawiają się niekorzystnych zmian w finansowaniu
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
Unia Europejska powinna zrewidować politykę celną na import materiałów budowlanych spoza państw członkowskich, w tym państw wschodnich – twierdzą uczestnicy konferencji „Bezpieczeństwo gospodarcze UE”. Obecnie Wspólnota nakłada na europejskich producentów coraz więcej ograniczeń, nie rewidując polityki celnej, co przekłada się na systematyczne osłabienie konkurencyjności przedsiębiorstw, spadek produkcji i zagrożenie dla miejsc pracy.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.
Handel
Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce

Wraz ze wzrostem kanału e-commerce w branży modowej rośnie liczba wykorzystywanych opakowań, z których znaczną część wciąż stanowią te z plastiku. Do 2030 roku w Polsce e-sprzedawcy zużyją 147 mln plastikowych opakowań – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie DS Smith. Można zauważyć rosnący trend wśród marek modowych, które coraz częściej wybierają opakowania wykonane z papieru lub materiałów z recyklingu. To o tyle istotne, że polscy konsumenci odczuwają wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w którym dostarczane są ich zamówienia.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.