Newsy

W Polsce powstanie największa elektrownia fotowoltaiczna w Europie Środkowo-Wschodniej. Dostarczy zieloną energię kilkuset tysiącom ludzi

2021-01-08  |  06:30

Na Pomorzu powstanie największa elektrownia fotowoltaiczna Europy Środkowo-Wschodniej. W ciągu roku farma wytworzy 230 GWh zielonej energii. Tym samym w ciągu najbliższych 30 lat jest w stanie zredukować emisję CO2 o 5 mln ton. – W całym cyklu życia elektrowni wyprodukujemy około 6 TWh energii. Dla porównania Polska w tej chwili charakteryzuje się popytem na poziomie około 150 TWh, więc jest to znacząca inwestycja – podkreśla Sebastian Jabłoński, prezes Respect Energy. Wkrótce mają powstać kolejne zielone elektrownie, zwłaszcza że OZE mogą wypełnić lukę spowodowaną wycofywaniem elektrowni węglowych.

– Budowana przez nas farma fotowoltaiczna w Zwartowie jest zlokalizowana na działce o powierzchni 300 ha, czyli gdyby to był jeden równy kawałek, to miałby kilometr szerokości i trzy kilometry długości. Będzie to największa elektrownia w Europie Środkowo-Wschodniej – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Sebastian Jabłoński.

Budowa największej elektrowni fotowoltaicznej w naszej części Europy ruszy w I kwartale tego roku, a za rok popłynie z niej pierwsza energia. Za inwestycję odpowiada spółka Respect Energy wraz z niemieckim koncernem Goldbeck Solar. Projekt znalazł się wśród wygranych aukcji na wsparcie dla OZE, której wyniki Urząd Regulacji Energetyki ogłosił w połowie grudnia.

Farma w Zwartowie na Pomorzu w ciągu roku wytworzy 230 GWh zielonej energii. Tym samym w perspektywie najbliższych 30 lat przyczyni się do redukcji emisji CO2 o 5 mln ton.

– Nasza elektrownia fotowoltaiczna w Zwartowie to jest 203 MW zainstalowanej mocy. W całym cyklu życia elektrowni wyprodukujemy około 6 TWh energii. Dla porównania, Polska w tej chwili charakteryzuje się popytem na poziomie około 150 TWh, więc jest to znacząca inwestycja, największa w Polsce w tej chwili – przekonuje prezes Respect Energy.

Jak podaje spółka, wartość elektrowni po wybudowaniu wyniesie ok. 200 mln euro. Farma w Zwartowie wyprodukuje energię, która wystarczy dla zasilenia 153 tys. gospodarstw domowych, czyli będzie w stanie zaspokoić potrzeby energetyczne mieszkańców miasta o wielkości Gdańska.

 Skorzystają na tym mieszkańcy regionu, w którym będzie produkowana ta energia. Alternatywnie byłaby ona produkowana z paliw kopalnych – tłumaczy prezes Respect Energy.

Budowa tak dużej farmy fotowoltaicznej znacząco zwiększy udział OZE w łącznej zainstalowanej mocy źródeł energii elektrycznej. Na koniec października moc zainstalowana OZE wyniosła 11,7 GW, co oznacza wzrost o 26,8 proc. r/r.

– W średnioterminowej perspektywie 10–15 lat w polskim systemie elektroenergetycznym będziemy potrzebować około 30 GW mocy zainstalowanej w fotowoltaice i porównywalnej wartości z lądowych farm wiatrowych – ocenia Sebastian Jabłoński.

Jak wynika z analizy „Jak wypełnić lukę węglową” think tanku Forum Energii, Polska może już w 2030 roku osiągnąć ponad 40 proc. udziału OZE. To ok. 34 GW zainstalowanych mocy, z czego 12,5–14,5 GW w fotowoltaice,10,1–11,2 GW w energetyce wiatrowej lądowej, a 5,2–6,3 GW w energetyce wiatrowej morskiej.

– W najbliższych latach będziemy mieli dynamiczny wzrost inwestycji głównie w fotowoltaice i wietrze, ponieważ są to technologie, które są najbardziej uzasadnione ekonomicznie. W ciągu najbliższych 10–15 lat powinniśmy zbudować około 30 GW w fotowoltaice, czyli zwiększyć moc 10-krotnie, i porównywalną wartość w wietrze, czyli skala inwestycji to będzie pięcio–sześciokrotny wzrost zainstalowanej mocy – wylicza ekspert.

Jak zapowiada, wkrótce mogą powstać kolejne elektrownie OZE. Partnerstwo strategiczne Respect Energy z Goldbeck Solar umożliwi coroczną budowę elektrowni fotowoltaicznych o łącznej mocy 350 MW.

– Nasz wybór padł na Goldbeck Solar, gdyż ta spółka zrealizowała w innych krajach już 1,7 tys. MW inwestycji w wielkoskalową energetykę słoneczną i daje nam to bardzo dobre podstawy do tego, żeby zrealizować projekt w Zwartowie, jak również kolejne projekty, które zamierzamy przedsięwziąć – mówi Sebastian Jabłoński. – Zgodnie z planem powinniśmy łącznie zbudować 1,75 tys. MW mocy zainstalowanej w fotowoltaice.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.