Newsy

Współpraca rolników i pszczelarzy przekłada się na wzrost i jakość plonów

2016-06-24  |  06:40
Mówi:dr Dariusz Teper, Zakład Pszczelnictwa w Puławach

dr Michał Gazdecki, ekspert Kleffmann Group

  • MP4
  • Sadownicy i rolnicy widzą realny wpływ pszczół na zwiększenie objętości i jakości uzyskiwanych plonów – dowodzą badania Kleffmann Group przeprowadzone dla Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin. Z kolei pszczelarze podkreślają, że obecność uli w pobliżu owadopylnych upraw pozwala na wzrost produkcji w pasiece. Rolnicy i pszczelarze decydują się więc na współpracę, która obu stronom daje wymierne korzyści. 

    Blisko 3/4 ankietowanych pszczelarzy deklaruje stałą współpracę z rolnikami. Najczęściej współpraca pomiędzy pszczelarzem a rolnikiem polega na umieszczaniu uli przy plantacjach (97 proc.), stosowaniu przez rolników bezpiecznych dla pszczół środków ochrony roślin (84 proc.) oraz informowaniu pszczelarzy o terminach planowanych zabiegów ochrony (81 proc.).

    Zarówno rolnicy, jak i pszczelarze bardzo mocno podkreślają obopólne korzyści płynące z relacji, która występuje między tymi grupami. 65 proc. ankietowanych pszczelarzy stwierdziło, że dotychczasowa współpraca była na bardzo dobrym i dobrym poziomie. Wśród rolników i sadowników odsetek ten wyniósł 90 proc. Około 12 proc. z nich docenia przyjacielskie kontakty.

    Obie strony oceniają współpracę bardzo wysoko. Byłem zaskoczony takimi pozytywnymi wynikami, ponieważ w zastosowanej przez nas sześciopunktowej skali oceny satysfakcji średnie oceny przekraczają 5 punktów, to jest naprawdę duża wartość – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Michał Gazdecki, ekspert Kleffmann Group, autor badania.

    Współpraca oparta na poszanowaniu specyfiki pracy rolnika i pszczelarza pozwala na sprawną działalność i korzystanie z zysków. Z punktu widzenia pszczelarza szczególnie ważne jest informowanie o terminie i rodzaju wykonywanych oprysków. Eksperci podkreślają, że zatrucia środkami ochrony roślin, powstałe w wyniku ich niewłaściwego stosowania, odpowiadają za około 1–3 proc. upadków rodzin pszczelich w skali roku w Polsce. Natomiast w chwili obecnej główną przyczyną upadków rodzin pszczelich zarówno w Polsce, jak i na świecie jest warroza. Inwazja pasożyta Varroa destructor wraz z towarzyszącymi jej wirusami to główny problem, z którym muszą radzić sobie pszczelarze.

    Dobra współpraca pomiędzy plantatorem a pszczelarzem polega na tym, że obaj muszą spełnić pewne warunki. Plantator ma więcej obowiązków, bo musi pogodzić wykonywanie zabiegów ochrony roślin z bezpieczeństwem pszczół. Musi wykonywać zabiegi preparatami, które są dopuszczone do stosowania na konkretnych plantacjach i te zabiegi muszą być wykonywane w takich godzinach, żeby nie kolidowały z pracą pszczół na takiej plantacji. Zwykle dzieje się to późnym wieczorem lub nocą. Z drugiej strony pszczelarz nie może przeszkadzać w zabiegach wykonywanych na plantacjach, czyli ule nie mogą być ustawiane w miejscach, gdzie nie powinny, gdzie np. istnieje niebezpieczeństwo pożądlenia domowników – mówi dr Dariusz Teper z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach.

    Zarówno rolnicy, jak i pszczelarze zdają sobie sprawę z tego, że partnerska współpraca oparta przede wszystkim na skutecznej komunikacji, to szansa na dobrą koegzystencję, wyższą jakość i wielkość plonu, a w konsekwencji dostęp do bezpiecznej żywności.

    Dzięki działalności pszczół poprawiamy zarówno plonowanie roślin uprawnych, jak i jakość plonu, co jest szczególnie ważne np. w uprawach sadowniczych – mówi dr Gazdecki.

    U różnych gatunków plon uzależniony od zapylaczy kształtuje się na różnym poziomie, ale w większości przypadków jest to blisko 90 proc.

    – Wprawdzie w przypadku rzepaku to ok. 30 proc., ale trudno się spodziewać, że plantator pogodziłby się z tym, że miałby o 1/3 niższy plon – konkluduje dr Teper.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.