Mówi: | Mateusz Kirzyński |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | JARS |
Od 2019 roku duże zmiany na rynku kosmetycznym. Nowa ustawa nałoży na producentów i dystrybutorów szereg dodatkowych wymogów
W 2019 roku wejdzie w życie ustawa o produktach kosmetycznych, która ma uregulować i dopełnić obowiązujące prawo, a także zwiększyć ochronę konsumentów. Nowe przepisy nałożą na producentów i dystrybutorów kosmetyków szereg obowiązków, a także kary finansowe w razie błędów lub niedociągnięć. Etykiety i oznakowania dotyczące składu kosmetyków będą ujednolicone, a kontrola nad produkcją zostanie zaostrzona. Większość producentów i dystrybutorów nie ma się jednak czego obawiać, a branża pozytywnie ocenia projektowane zmiany.
– Najważniejsze założenia ustawy dotyczącej kosmetyków to wprowadzenie definicji do produktów kosmetycznych, indeksacja kar, rejestrowanie zakładów w scentralizowanej bazie danych oraz wprowadzenie języka obowiązkowego – ma to być polski lub angielski – na etykiecie i w dokumentacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Kirzyński, wiceprezes zarządu spółki JARS, lidera na polskim rynku profesjonalnych badań laboratoryjnych.
Dla producentów oznacza to konieczność przystosowania się do wymogów prawnych, które obowiązywały od 2009 roku, ale bardzo często były pomijane.
– Jeżeli działali według obowiązującego rozporządzenia 1223/2009/WE, nie będą musieli zmieniać aż tak wiele, więc nie poniosą kosztów, a nawet ograniczą je na tłumaczeniach. Jeżeli będą sporządzali dokumentację i etykietę w języku angielskim, zrobią to raz i nie będą musieli jej później tłumaczyć na polski w przypadku kontroli. Jedynie część B w Raporcie Oceny Bezpieczeństwa będzie musiała być zawsze w języku polskim – podkreśla Mateusz Kirzyński.
Rządowy projekt ustawy o produktach kosmetycznych jest na etapie finalnych prac w Sejmie. Jej celem jest zwiększenie bezpieczeństwa konsumentów oraz zapewnienie skutecznego nadzoru nad produktami kosmetycznymi, m.in. dzięki obowiązkowemu zgłaszaniu zakładów, w których są wytwarzane lub paczkowane produkty kosmetyczne, do wykazu prowadzonego przez organy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. GIS oraz Inspekcja Handlowa otrzymają nowe narzędzia, które mają zwiększyć ich nadzór nad jakością produktów kosmetycznych. Minister Zdrowia w drodze rozporządzenia w kolejnym wydanym dokumencie prawnym wskaże również, jakie metody badań będą potrzebne do kontroli bezpieczeństwa produktów kosmetycznych.
Nowa ustawa usystematyzuje także wymogi dotyczące oznakowania produktów kosmetycznych. Etykiety i skład mają być przedstawiane wyłącznie w języku polskim lub angielskim, żeby umożliwić konsumentom ich odczytanie. Deklaracje producentów będą podlegać kontroli GIS i Inspekcji Handlowej.
– Konsument musi być dokładnie poinformowany o tym, co znajduje się w danym kosmetyku oraz znać jego skład. Jest to więc istotne zabezpieczenie interesów konsumentów – podkreśla Mateusz Kirzyński.
Zgodnie z projektem ustawy stworzony zostanie także System Informowania o Ciężkich Działaniach Niepożądanych Spowodowanych Użyciem Produktów Kosmetycznych. Do tego rejestru trafiać będą informacje o takich właśnie przypadkach. Projektowane przepisy uchylą dotychczas obowiązującą ustawę o kosmetykach z 2001 roku i wdrożą do polskiego prawodawstwa wymogi unijnego rozporządzenia kosmetycznego (1223/2009/WE). Przewidywany termin wejścia w życie ustawy to styczeń 2019 roku.
– Rynek produkcji kosmetyków w Polsce jest wart około 20 mld zł. Jest na nim zarejestrowanych ponad 400 przedsiębiorstw. Muszą się one przygotować na wzmożone kontrole oraz kary finansowe, jeżeli nie dopełnią pewnych obowiązków. Jednak ogromna większość z nich, spełniając wymagania dotychczasowego rozporządzenia, z łatwością dostosuje się do nowej legislacji – mówi Mateusz Kirzyński.
Nowe przepisy mają pozwolić skutecznie egzekwować obowiązki producentów i dystrybutorów kosmetyków. Kontrola nad produkcją kosmetyczną zostanie zaostrzona, ale z drugiej strony wprowadzony zostanie również system kar pieniężnych, nakładanych w drodze decyzji administracyjnej. Projekt wprowadza taryfikator kar za błędy i niedociągnięcia, obejmujący zarówno producentów, jak i dystrybutorów.
– Ustawa przewiduje kary od 10 tys. zł na przykład za błędne wykonywanie analiz i pobieranie próbek, aż do 100 tys. zł w przypadku nieprawidłowej rejestracji kosmetyku. Dotychczas one również istniały, ale nigdzie nie było dokładnie powiedziane, jakiej wysokości kara grozi przy konkretnym przewinieniu. Teraz ich egzekwowanie nie powinno być trudne, ponieważ w nowej ustawie są wymienione dwie jednostki kontrolujące, czyli Inspekcja Handlowa oraz Główny Inspektorat Sanitarny – mówi Mateusz Kirzyński.
Projekt ustawy o produktach kosmetycznych został już pozytywnie oceniony przez członków stowarzyszeń producentów kosmetyków m.in. przez Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego oraz Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego. Stwierdziły one, że nowe przepisy właściwie zadziałają na polskim rynku i pozwolą na skuteczny nadzór oraz w proporcjonalny sposób wdrożą wymogi unijnego rozporządzenia.
– Planowane wejście w życie ustawy to 1 stycznia 2019 roku, więc od tej daty na pewno zaczną się pytania i prośby o konsultację. Już od września tego roku będziemy prowadzić kampanię sprzedażową oraz marketingową informującą o tym, jak producent powinien się przygotować do nowelizacji ustawy, razem z naszą kompleksową obsługą, czyli pobieraniem, analizami próbek oraz przygotowaniem dokumentacji i raportów oceny bezpieczeństwa. Pomożemy przedsiębiorstwom profesjonalnie i kompleksowo przygotować się do obowiązywania nowej ustawy – mówi Mateusz Kirzyński.
Czytaj także
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia dodało do procedowanych przepisów na temat e-papierosów również restrykcje dotyczące saszetek nikotynowych. Złożona autopoprawka ma zakazać m.in. sprzedaży takich produktów nieletnim oraz przez internet, a także nakazać wycofanie smakowych woreczków. Pracodawcy RP oceniają, że w praktyce wykluczy ona saszetki z rynku bez wprowadzenia oficjalnego zakazu ich stosowania. Zdaniem organizacji to niezgodna z prawem wrzutka legislacyjna, więc projekt powinien ponownie trafić do zaopiniowania, a nawet do konsultacji społecznych.
Handel
Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
Negocjatorzy z Parlamentu Europejskiego i Rady UE porozumieli się w sprawie przełożenia terminu wejścia w życie rozporządzenia EUDR dotyczącego walki z wylesianiem. Ostateczne głosowanie w tej sprawie będzie miało miejsce na grudniowej sesji plenarnej europarlamentu. To oznacza, że firmy i producenci prawdopodobnie będą mieć kolejny rok na przygotowanie się do nowych obowiązków, ale organizacja Fairtrade mówi o kroku wstecz w ochronie lasów.
Problemy społeczne
Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
W 2050 roku osób starszych w Polsce może być już blisko 12 mln, czyli będą one stanowić 40 proc. społeczeństwa. Postępujące starzenie się populacji stanowi wyzwanie w kontekście rozwoju opieki geriatrycznej i długoterminowej. Już teraz największym problemem w tych obszarach jest brak kadr. W najbliższych latach znaczna część personelu zatrudnionego w opiece długoterminowej przejdzie w wiek emerytalny. Bez odpowiednich działań podjętych już teraz niedobór kadry medycznej i opiekuńczej w opiece długoterminowej może już niedługo osiągnąć krytyczny poziom.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.