Mówi: | Janusz Chojna |
Funkcja: | kierownik zespołu handlu zagranicznego |
Firma: | Polski Instytut Ekonomiczny |
PIE: Polska wciąż za mało eksportuje na rynki poza UE. To duża niewykorzystana szansa
Większość polskich eksporterów za główne bariery wejścia na rynki krajów pozawspólnotowych uważa takie czynniki jak znacząca odległość i związane z nią wysokie koszty transportu, większe ryzyko biznesowe czy obciążenia celne. Na te kwestie nie mają wpływu ani firmy, ani władze państwa. Jednak zdaniem ekspertów wsparcie administracji mogłoby znacząco pomóc w nawiązywaniu relacji handlowych z partnerami z innych kontynentów. – Wciąż pozostaje pole do usprawnienia działań w tym obszarze – uważa kierownik zespołu handlu zagranicznego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
– Z sukcesem weszliśmy na rynek europejski, natomiast udział krajów rozwijających się w naszym eksporcie jest dzisiaj niższy niż 30 lat temu, gdy zaczynaliśmy transformację gospodarczą. Niewątpliwie jest to olbrzymi obszar do zagospodarowania, a jednocześnie wielka szansa do wykorzystania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Janusz Chojna, kierownik zespołu handlu zagranicznego w Polskim Instytucie Ekonomicznym. – Pole dla działań pobudzających aktywność naszych eksporterów na tych rynkach istnieje, ale jest dość ograniczone, gdyż główne przeszkody, tak jak oni je dziś postrzegają, mają charakter obiektywny.
Według firm prowadzących wymianę handlową z innymi krajami głównymi przeszkodami w podejmowaniu współpracy z partnerami pozaeuropejskimi są większa odległość i związane z nią koszty transportu, obawy przed korupcją i nierzetelnością miejscowych firm, a także wysokie cła. Na wszystkie wymienione czynniki nie mają wpływu ani sami przedsiębiorcy, ani polskie władze. Jednak kilkanaście procent respondentów Polskiego Instytutu Ekonomicznego za najważniejszą barierę uważa brak informacji albo brak wsparcia ze strony państwa.
– Możliwe jest tu podejście dwojakie: typowanie perspektywicznych rynków, i to już się robi, bo są programy promocyjne z serii Go: Go China, Go Africa, Go Arctic, jest też mapa pewnych rynków uznawanych za priorytetowe, na które państwo stawia w polityce wspierania eksportu. Generalnie są to wybrane kraje afrykańskie, bliskowschodnie, nie można zapominać o wielkich rynkach azjatyckich typu Indie czy Chiny, ale bardzo atrakcyjne są rynki krajów Azji Centralnej, np. Kazachstan – tłumaczy Janusz Chojna. – Drugie podejście może polegać na tym, że rozstrzyga rynek i sami eksporterzy. Będą wchodzić tam, gdzie uznają, że jest to dla nich zyskowne, opłacalne, a państwo powinno ich w tym wspierać.
Państwa europejskie wciąż dominują w strukturze polskiego eksportu, przy czym od 1990 roku liderem są Niemcy z 27,7-proc. udziałem w okresie styczeń – październik 2019 roku. Drugie w kolejności Czechy odbierają 6,1 proc. polskich towarów, a zamykająca podium Wielka Brytania odpowiada za 6 proc. eksportu. W pierwszej dziesiątce znalazły się tylko dwa kraje pozaunijne: Rosja i Stany Zjednoczone, do których łącznie trafia 6 proc. wartości wywozu polskich towarów. Jednak spowolnienie gospodarcze w Niemczech, nadchodzący brexit, zła prasa polskiej żywności w Czechach, rosyjskie embargo i amerykańskie cła powinny zmotywować rodzimych eksporterów do poszukiwania nowych odbiorców.
– Na każdym z kontynentów można znaleźć potencjalny obszar ekspansji. Są rynki Ameryki Łacińskiej, co prawda ten kontynent ma ostatnio swoje kłopoty gospodarcze, niemniej jest to ciągle wielki, szybko rozwijający się obszar, który przez polskich eksporterów – ze względu na odległość i słabe tradycje kontaktów gospodarczych – nie jest dostatecznie silnie wykorzystywany – uważa przedstawiciel Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.