Newsy

Ostatnie 10 dni na konsultacje podatkowych propozycji Polskiego Ładu. Skutkiem wprowadzenia zmian może być zanik formy samozatrudnienia

2021-08-20  |  06:15
Mówi:Maciej Oniszczuk
Funkcja:partner zarządzający
Firma:Oniszczuk & Associates
  • MP4
  • Zapowiedziany wiosną pakiet ustaw nazwany Polskim Ładem wystraszył przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Nawet rząd przyznaje, że większość z nich na wprowadzonych zmianach straci. Zdaniem prawnika Macieja Oniszczuka przez to, że obciążenia podatkowe samozatrudnionych wzrosną o połowę, będą oni zmieniać formę działalności na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub też zdecydują się na umowę o pracę, a liczba jednoosobowych działalności gwałtownie spadnie. Widać też, że przedsiębiorcy zaczęli się interesować przenoszeniem działalności za granicę. Na konsultację podatkowych propozycji zostało jeszcze kilka dni.

     W Polskim Ładzie możemy znaleźć dużo zapisów, które wystraszyły polskie firmy. Po konferencji prasowej ogłaszającej Polski Ład wzrost zainteresowania spółkami zagranicznymi na naszej stronie był pięciokrotny. Bardzo dużo ludzi zaczęło szukać fraz „polska firma w Czechach” czy „firma za granicą” właśnie dlatego, żeby przed tym Polskim Ładem uciec. Dotychczas samozatrudnieni płacą stawkę 19 proc., a zapowiedzi, że nagle ma się ona praktycznie podwoić, wszystkich bardzo mocno wystraszyły – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Oniszczuk, partner zarządzający w kancelarii Oniszczuk & Associates. – Mamy jeszcze kolejne zapowiedzi dodatkowego uszczelnienia systemu podatkowego, m.in. właśnie w zakresie przeniesienia firmy za granicę.

    Na razie Polski Ład trafił do konsultacji społecznych, które trwają przez cały sierpień. Z zapowiedzi przedstawionych przez Ministerstwo Finansów wynika, że samozatrudnieni opodatkowani podatkiem liniowym w wysokości 19 proc. – a jest ich ok. 700 tysięcy – stracą na tym rozwiązaniu. Zniknie bowiem istniejąca dotychczas możliwość odpisania dużej części składki zdrowotnej, nie będą mogli też skorzystać ani z podniesionej kwoty wolnej od podatku, ani w również przesuniętego w górę progu podatkowego, od którego zaczyna się płacić 32-proc. PIT. Brak możliwości odpisu składki zdrowotnej podwyższa daninę prawie o połowę – do 28 proc. 

    Jak wynika z ostatnich dostępnych danych GUS, w I kwartale 2021 roku udział pracujących na własny rachunek wynosił 18,5 proc. wszystkich pracujących, czyli 3,03 miliona osób. Więcej niż połowa z nich to samozatrudnieni.

    – To są osoby, które prowadzą działalność gospodarczą, natomiast ich jedynym kontrahentem najczęściej jest ich pracodawca. Wykonują pracę w wyznaczonym miejscu pracy pod jego nadzorem – wyjaśnia Maciej Oniszczuk. – Opodatkowanie tych osób zrówna się praktycznie z opodatkowaniem osób, które są na umowie o pracę, i paradoksalnie zwiększy się w przypadku spółek i osób, które mają swoje spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

    Według prawnika jeśli założenia Polskiego Ładu zostaną wprowadzone w takiej formie, jaką znamy obecnie, to liczba jednoosobowych działalności dramatycznie spadnie, podobnie jak stało się z popularnymi spółkami komandytowymi, które niemal zniknęły po objęciu ich CIT-em. Jak podkreśla, osobom pracującym dla jednego pracodawcy bardziej będzie się opłacało przejść na umowę o pracę. Tym bardziej że ze względu na podniesienie drugiego progu podatkowego (z 86 tys. do 120 tys. zł) wielu z nich zostanie w tym pierwszym, ze stawką 17 proc. Nie będzie to jednak rozwiązanie korzystne dla pracodawców, bo zwiększą się ich koszty.

    Część samozatrudnionych może rozważyć przekształcenie działalności w spółkę z o. o., która dają m.in. lepszą ochronę przed wierzycielami, lub przeniesienie siedziby firmy za granicę. Tu jednak jest haczyk.

    – Jeżeli firma ma klientów – czy jednego klienta w przypadku samozatrudnionych i praca jest wykonywana w Polsce, to przeprowadzka za granicę nic nie zmieni. W przypadku osoby fizycznej zawsze decyduje rezydencja podatkowa, czyli tam, gdzie osoba spędza pół roku bądź ma centrum interesów życiowych, tam płaci podatki – tłumaczy partner Kancelarii Oniszczuk & Associates. – Niemniej jest coraz szersza grupa osób – i pandemia to też uwidoczniła – która pracuje zdalnie i oni mogą pracować z dowolnego miejsca na świecie. Dla nich przeprowadzka za granicę i świadczenie stamtąd dotychczasowej pracy zdalnie dla swojego pracodawcy nie będzie stanowić problemu. Taką tendencję też już widzimy, chociażby w branży IT, gdzie coraz więcej osób szuka lepszego systemu podatkowego, lepszego miejsca do życia.

    Dodaje, że grupa pracujących w ten sposób osób jest całkiem spora, choć brakuje badań, które mogłyby to potwierdzić, m.in. z tego powodu, że osoby te wolą się nie ujawniać, by uniknąć kontroli ze strony fiskusa, nawet jeśli ta miałaby wykazać, że rozliczają się zgodnie z prawem. Teraz Ministerstwo Finansów chce także doprecyzować zapis o konieczności rozliczania podatków w kraju, w którym działa zarząd danej firmy i zintensyfikować kontrole firm rozliczających się z fiskusem poza Polską.

    – W pewnych sytuacjach może to stać w konflikcie z umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania, które z takimi państwami mamy, gdzie ta definicja miejsca zarządu już jest i są głosy, że ewentualna jej zmiana musiałaby się wiązać ze zmianą samej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Niemniej zawsze jest tak, że jeżeli nie tworzymy żadnej substancji dla naszej firmy zagranicznej, to urząd skarbowy może to zakwestionować – konkluduje Maciej Oniszczuk.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju

    Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.

    Robotyka i SI

    Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

    – Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.

    Sport

    Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

    1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.