Mówi: | Dominika Dragan – Berestecka |
Funkcja: | doradca podatkowy |
Firma: | Kancelaria Oźóg i Wspólnicy |
Paczki świąteczne i inne prezenty od pracodawcy – kiedy z podatkiem, a kiedy bez
Bony, paczki i inne podobne świadczenia otrzymane od pracodawcy mogą podlegać opodatkowaniu. Konieczność zapłacenia podatku od takich bonusów zależy od tego, z jakich źródeł pracodawca je sfinansował i jaka jest ich wartość. Pracodawca z kolei nie każdy taki wydatek może zaliczyć w poczet kosztów prowadzonej przez siebie działalności.
Opodatkowanie bonusów dla pracowników zależy najczęściej od tego, czy finansowane są one z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, czy też nie. Dotyczy to np. paczek, ale także kart przedpłaconych, którymi można płacić do wyczerpania ustalonego limitu.
– Jeżeli koszt kart przedpłaconych sfinansowany jest ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych to nie podlegają one opodatkowaniu, ale maksymalnie do 380 złotych w ciągu roku. A to dlatego, że traktowane są one przez organy podatkowe jako świadczenie pieniężne, a to, jeżeli finansowane jest z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, podlega zwolnieniu – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Dominika Dragan-Berestecka, doradca podatkowy Kancelarii Ożóg i Wspólnicy.
Jeśli łączna wartość otrzymanych bonusów, sfinansowanych z funduszu socjalnego, przekroczy 380 zł, to nadwyżka podlega opodatkowaniu. Trzeba pamiętać, że dotyczy to nie tylko świadczeń okołoświątecznych, ale też np. dofinansowania wejściówek na basen czy innych podobnych dodatków.
Pracodawcy muszą przy tym pamiętać, żeby przy obdarowywaniu pracowników np. świątecznymi paczkami stosować kryterium socjalne, tzn. przyznawać je z uwzględnieniem sytuacji materialnej pracowników.
– To jest warunek konieczny, aby ten wydatek został potraktowany jako wydatek przekazany zgodnie z zasadami dysponowania środkami zakładowego funduszu świadczeń socjalnych – podkreśla ekspertka.
Wyjątkiem, jeśli chodzi o podatki, są bony i talony, którymi można płacić za towary czy usługi w niektórych sklepach, najczęściej dużych marketach. One podlegają opodatkowaniu podatkiem od osób fizycznych bez względu na wartość.
– Z reguły są to bony, które są finansowane ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, ale mimo to podlegają opodatkowaniu, ponieważ w ustawie o podatku od osób fizycznych wprost przewiduje się, że takie bony opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają – mówi Dominika Dragan-Berestecka.
Dla pracodawców z kolei ważne jest to, czy wartość bonów, paczek lub kart przedpłaconych mogą zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.
– Jeśli paczki, bony, koszt imprez wigilijnych są finansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a zwykle tak jest, to wtedy sam wydatek jako taki kosztem nie jest, ale trzeba pamiętać, że kosztem są odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych – mówi doradca.
Inna sprawa to spotkanie opłatkowe pracowników. Pracodawcy powinni zadbać o to, aby nie było to tylko spotkanie oparte na konsumpcji. W przeciwnym wypadku organy podatkowe mogą uznać, że nie ma ono związku z działalnością danej firmy.
– Warto pamiętać, że organy podatkowe podkreślają, że wydatek na takie spotkanie będzie kosztem pod warunkiem, że temu spotkaniu będą towarzyszyć również inne elementy np. integracji pracowników, prezentacji strategii zarządu na przyszły rok bądź podsumowania osiągnięć danego roku – podsumowuje Dominika Dragan-Berestecka.
Oznacza to, że jeśli spotkanie wigilijne ma tylko charakter konsumpcji, to pracodawca może mieć problem z wykazaniem przed organami podatkowymi, że wydatek na ten cel ma związek z prowadzoną działalnością gospodarczą i osiąganymi przez firmę przychodami. A jeśli nie ma takiego związku to nie może być zaliczony do kosztów uzyskania przychodów. Wydatek na samą konsumpcję podczas spotkania firmowego jest bowiem uznawany przez organy podatkowe jako nie podlegający zaliczeniu do kosztów podatkowych.
Czytaj także
- 2025-04-18: UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-01-14: Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
- 2025-01-14: Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.