Mówi: | Dagmara Robak |
Firma: | Mindshare Polska |
Polacy coraz częściej łączą się z internetem przez urządzenia mobilne. Wciąż jednak daleko nam do średniej światowej
Ponad 5 proc. polskich internautów najczęściej surfuje po sieci przy pomocy smartfonów i tabletów. Wciąż daleko nam do średniej światowej (12 proc.), ale na tle państw europejskich wypadamy całkiem nieźle – wynika z badania Mindreader. Wciąż najczęściej łączymy się z internetem przez laptopy – głównie po to, żeby sprawdzić pocztę elektroniczną i przeczytać bieżące informacje. 66 proc. osób co najmniej raz w tygodniu korzysta z portali społecznościowych.
Badanie Mindreader przeprowadzone przez Mindshare Polska pokazuje, że w Polsce wciąż najpopularniejszym medium jest telewizja. Coraz więcej Polaków korzysta z usług płatnej telewizji – aż 74 proc. osób deklaruje posiadanie pakietu abonamentowego u wybranego dostawcy. Na następnych miejscach znalazły się radio i magazyny, a dopiero za nimi internet – z zasięgiem poniżej 2/3 populacji w grupie powyżej 15. roku życia.
– Internet przede wszystkim jest miejscem szukania informacji. W następnej kolejności jest to narzędzie, które ułatwia nam komunikację i służy do rozrywki. Dlatego najpopularniejszymi sposobami spędzania czasu w internecie jest poszukiwanie informacji i sprawdzanie wiadomości [84 proc. internautów – red.], po to, by dotrzymać tempa temu, co się dzieje na świecie – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dagmara Robak z Mindshare Polska.
Z badań firmy Mindshare wynika, że najpopularniejszym sposobem łączenia się z internetem jest albo komputer stacjonarny, albo laptop. Z drugiej strony już ponad 5 proc. polskich internautów deklaruje, że najczęściej łączy się z internetem przez smartfon.
– To pozornie niedużo, ale czyni z nas niemal liderów w Europie. Wciąż jednak daleko nam do średniej światowej, która wynosi 12 proc. – informuje Dagmara Robak.
Smartfony przede wszystkim są wykorzystywane są do rozrywki. Na kolejnych miejscach znajdują się takie aktywności, jak szukanie informacji, zakupy czy bankowość elektroniczna.
– To, co wyróżnia posiadaczy smartfonów, to pobieżne podejście do informacji. Wystarczają im nagłówki, chociaż jednocześnie deklarują, że wiedza to potęga – tłumaczy przedstawicielka Mindshare Polska.
Podobnie jak Niemcy i Kolumbijczycy, Polacy najbardziej troszczą się o finanse. O zdrowie bliskich – które jest największym zmartwieniem Hiszpanów – obawia się 31 proc. internautów z Polski. Smartfonowcy – zgodnie z wynikami badań – nie różnią się pod tym względem od innych internautów.
– Na rynku reklamowym taka wiedza pozwala sensownie zachęcać reklamodawców do wydawania budżetów na kampanie kierowane również do osób, które posiadają smartfony. Dlatego, że z punktu widzenia reklamodawców są to osoby tak samo wartościowe jak każdy inny internauta – wyjaśnia Dagmara Robak.
Cechą wyróżniającą – dość negatywnie – polskich internautów jest skłonność do krytykowania.
– Statystyczny polski internauta jest przede wszystkim młody, ambitny, trochę brakuje mu pewności siebie. Niestety mamy bardzo przykrą cechę – dużą skłonność do krytykowania. Ponieważ częściej wykonujemy aktywności w internecie, które wiążą się z ocenianiem, krytykowaniem niż jakiekolwiek czynności twórcze – mówi Robak. – Ponadto jesteśmy bardzo rozmowni i bardzo zależy nam na podtrzymywaniu relacji. Bardzo często na tle innych krajów korzystamy z wszelkiego rodzaju komunikatorów. Warto pamiętać, że 66 proc. przynajmniej raz w tygodniu korzysta z portali społecznościowych.
Jak podkreśla, porównanie wyników z Polski i innych krajów pozwala ocenić nasz kraj jako prymusa – Polacy są aktywni w internecie, dobrze sobie z tym radzą, a pod względem technologicznych szybko gonią Zachód .
– Na tle krajów azjatyckich – Korei Południowej czy Hongkongu – wypadamy gorzej. Dystans do technicznych liderów wciąż jest duży – stwierdza przedstawicielka Mindshare Polska.
Polacy bardzo chętnie korzystają z bankowości internetowej. 70 proc. ankietowanych wskazało, że raz w tygodniu loguje się na konto w internecie, najczęściej w celu opłacenia rachunków. W odróżnieniu od krajów bardziej rozwiniętych technologicznie, na przykład azjatyckich, jeszcze nie wykorzystujemy internetu do standardowych płatności i rzadko korzystamy z płatności mobilnych w telefonach komórkowych.
Czytaj także
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2024-02-29: Dagmara Kaźmierska: Zawsze miałam inne marzenia niż udział w „Tańcu z Gwiazdami”, ale zdecydowałam się w końcu spełnić prośby producentów. Już kilka lat temu mi to proponowano
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2023-12-22: Tomasz Kammel: Obawę o pracę ma każdy człowiek, który pracuje. Ja przez 27 lat w mediach starałem się robić swoje i dostosowywać się do zmian
- 2023-09-21: Mateusz Szymkowiak (TVP): Telewizja się obroni. Zawsze będzie potrzebna, bo oferuje programy misyjne, kulturalne i sportowe
- 2023-09-21: Fake newsy stworzone przez sztuczną inteligencję trudne do rozpoznania. Wydają się internautom bardziej wiarygodne od wiadomości tworzonych przez ludzi
- 2023-08-29: Nakładka na telefon pomoże w regularnym monitorowaniu ciśnienia. Może się okazać tańszą i łatwiejszą w obsłudze alternatywą dla naramiennego ciśnieniomierza
- 2023-07-04: UE chce wprowadzić opłatę na rzecz rozwoju sieci internetowej pobieraną od dostawców treści. To może oznaczać wzrost opłat za usługi internetowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.