Mówi: | dr Beata Górka-Winter |
Funkcja: | ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego |
Europejski Fundusz Obronny szansą na rozwój polskiego przemysłu. Łącznie do 2027 roku na inwestycje w zakresie obronności trafi 13 mld euro
Unia Europejska ma się wkrótce stać jednym z największych światowych inwestorów w dziedzinie technologii obronnych. Ma się do tego przyczynić nowy instrument – Europejski Fundusz Obronny. Na inwestycje na badania w dziedzinie obronności, rozwój prototypów, zakup sprzętu wojskowego i technologii trafi 13 mld euro. Fundusz jest też szansą na pobudzenie polskiego przemysłu i firm zbrojeniowych.
– Powstanie Europejskiego Funduszu Obronnego to duży przełom. Przez wiele lat Unia Europejska nie decydowała się na wyznaczenie wspólnej puli środków na inwestycje stricte wojskowe. Tradycyjnie uważano to za domenę państw członkowskich, które zgodnie ze swoimi strategiami bezpieczeństwa decydowały o przeznaczeniu takiej czy innej kwoty na obronność. Przez wiele lat te kwoty były skandalicznie niskie – mówi agencji Newseria Biznes dr Beata Górka-Winter, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego, Centrum Europejskie Uniwersytetu Warszawskiego. – O to duże pretensje miała administracja Stanów Zjednoczonych. Silna presja, głównie amerykańska, w ostatnich dwóch latach skłoniła państwa europejskie do podjęcia dużo większego wysiłku.
W lutym negocjatorzy z państw Unii Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie EFO. Po zatwierdzeniu przez PE i przedstawicieli państw członkowskich w Radzie UE powstanie Funduszu będzie już tylko kwestią czasu. EFO tak naprawdę oznacza zainicjowanie przez UE własnej polityki w przemyśle obronnym. Na prace badawczo-rozwojowe i nowe technologie w dziedzinie obronności w latach 2021–2027 miałoby trafić 13 mld euro – ok. 4 mld euro w formie dotacji na bezpośrednie finansowanie projektów badawczych i 9 mld euro na realizowania działań po fazie badań, czyli m.in. testowanie i certyfikację rozwiązań. Dzięki temu Unia będzie jednym z największych inwestorów w dziedzinie technologii obronnych.
– W planach jest bardzo wiele projektów, w tym np. projekty satelitarne, zwiększenia mobilności, pozyskiwania wspólnie sprzętu. Środki z tego funduszu mają takie programy wspomagać. Widać bardzo dużą mobilizację na odcinku europejskim, aczkolwiek daleko jest jeszcze do stanu uzyskanie przez Unię Europejską tzw. strategicznej autonomii. Nie pomogą w tym nawet środki z EFO, konieczna jest przede wszystkim wola polityczna Europy – ocenia Górka-Winter.
Fundusz to szansa dla polskich firm, które wezmą udział w projektach rozwijających nowe technologie i innowacje w przemyśle obronnym. Zgodnie z założeniami o dofinansowanie będą mogły się ubiegać co najmniej trzy podmioty z minimum trzech krajów członkowskich. Kluczowe dla Polski są preferencje nie tylko dla małych i średnich przedsiębiorstw, lecz także dla graczy o średniej kapitalizacji, czyli przedsiębiorstw zatrudniających do 3 tys. osób, których w polskim przemyśle obronnym jest najwięcej.
– Polska może oczywiście skorzystać i skorzysta z funduszu. Nasz kraj będzie aktywnym beneficjentem środków z tego instrumentu. Działania komisarz Elżbiety Bieńkowskiej i osób z nią współpracujących sprawiły, że zdecydowanie otwierają się dla nas nowe możliwości w tym zakresie. I warto, żeby polskie firmy z tych możliwości skorzystały – przekonuje ekspertka.
Prace badawcze i rozwojowe do fazy prototypu będą finansowane w wysokości do 100 proc. kosztów kwalifikowanych. W fazie opracowywania prototypu dofinansowanie wyniesie maksymalnie 20 proc., a w fazie testów, kwalifikacji i certyfikacji – do 80 proc. W fazie prototypu firmy mogą liczyć na bonus, np. na projekty realizowane w ramach stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności, jednak łączna wartość dodatkowego finansowania wynikającego z bonusów nie może przekroczyć 30 proc.
– Pamiętajmy, że w grze są bardzo duzi gracze europejscy, którzy już dawno przeszli proces konsolidacji i reform, to są firmy dobrze zarządzane, które mają bardzo dalekosiężne i strategiczne plany biznesowe, wiedzą, co chcą pozyskać, na co te środki są im potrzebne. Jeżeli polskie spółki zbrojeniowe będą w stanie określić, jakie są ich cele i na co te środki mają zostać spożytkowane, to na pewno fundusz przyczyni się do ich rozwoju – wskazuje Beata Górka-Winter.
Powstanie Funduszu to z jednej strony szansa dla przemysłu obronnego naszego kraju, z drugiej strony zwiększenie bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście wzrostu zagrożeń ze Wschodu czy niekontrolowanej migracji.
Czytaj także
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-24: Eksperci ochrony zdrowia apelują o większy zakres kompetencji pielęgniarek. To mogłoby zwiększyć dostępność usług medycznych
- 2025-03-19: Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu szybciej niż planowano. Jej zarządca proponuje niezwłoczne rozpoczęcie prac
- 2025-03-14: S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-26: 1,2 tys. więźniów politycznych przebywa w białoruskich więzieniach. Europarlamentarzyści wyrażają wsparcie dla walczących o wolność
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
Przedsiębiorcy w UE, szczególnie mali i średni, mierzą się na wspólnym rynku z rozdrobnionymi i skomplikowanymi regulacjami, które różnią się w zależności od kraju. To często powstrzymuje ich przed ekspansją zagraniczną, nawet jeśli mówimy o e-commerce. Dlatego też biznes apeluje o ujednolicenie przepisów tam, gdzie jest to możliwe. Tym bardziej że niektóre kraje mają tendencję do tzw. gold-platingu, czyli narzucania dodatkowych regulacji do tych wymaganych przez UE.
Handel
Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB

Cła nakładane na UE przez administrację Trumpa mogą znacząco wpłynąć na kondycję polskiej gospodarki, mimo że bezpośredni eksport z Polski do USA ma stosunkowo niewielkie rozmiary, a sama Polska odnotowuje deficyt handlowy w wymianie z tym krajem. Stany Zjednoczone są jednak drugim po Niemczech odbiorcą polskiej wartości dodanej na świecie – wskazują wyliczenia Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Eksperci ostrzegają, że wojna handlowa uderzy we wszystkie kraje ze Stanami włącznie i we wszystkie sektory.
Problemy społeczne
Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki

Choroby układu sercowo-naczyniowego i choroby nowotworowe to najbardziej rozpowszechnione w krajach Unii Europejskich i zabierające najwięcej istnień ludzkich choroby cywilizacyjne. Do głównych czynników ryzyka zaliczają się w ich przypadku niezdrowy styl życia, otyłość i palenie papierosów, powszechne w coraz młodszych grupach – nastolatków i młodych dorosłych. Ministrowie zdrowia Unii Europejskiej oceniają, że dotychczasowe inicjatywy profilaktyczne nie były wystarczające i potrzebne są nowe, skoordynowane działania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.