Mówi: | dr Katarzyna Górak-Sosnowska |
Firma: | Szkoła Główna Handlowa |
Gospodarka ucierpi, jeśli wojna w Syrii obejmie inne kraje Bliskiego Wschodu
W tym tygodniu amerykański Kongres zajmie się kwestią ewentualnej interwencji w Syrii. Może ona przyjąć dwie formy: krótkiego ataku bądź długotrwałej wojny jak w Iraku czy Afganistanie. Ekspert ds. Bliskiego Wschodu, Katarzyna Górak-Sosnowska z SGH nie wierzy, by któraś z nich skutecznie rozwiązała syryjski problem. Dodatkowo, jeśli Amerykanie zdecydują się na dłuższe zaangażowanie, to konsekwencje gospodarcze mogą być bardzo poważne. Zwłaszcza jeżeli konflikt rozleje się na pozostałe kraje regionu.
Chociaż sama Syria nie należy do głównych producentów ropy, to przez jej terytorium przebiegają rurociągi o kluczowym znaczeniu.
– Wiadomo, że każde gwałtowne wydarzenie w regionie Bliskiego Wschodu będzie mieć przełożenie chociażby na ceny surowców energetycznych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria dr Katarzyna Górak-Sosnowska ze Szkoły Głównej Handlowej. – Z drugiej strony, przyzwyczailiśmy się już do tego, że niespokojnie jest w Egipcie, w Tunezji czy właśnie w Syrii.
Jak podkreśla, prawdziwe problemy zaczną się wówczas, gdy konflikt rozleje się na kraje sąsiednie.
– Na razie jednak Turcja skutecznie się broni przez wpuszczeniem wojny na swoje terytorium. Z kolei Liban, w którym zdarzają się niepokoje, nie jest na tyle strategicznym państwem, żeby konflikt w nim mógł zdestabilizować np. rynek surowców energetycznych – twierdzi ekspertka ds. Bliskiego Wschodu.
Zdaniem dr Górak-Sosnowskiej, scenariusz, że wojna w Syrii obejmie inne kraje regionu, wydaje się coraz mniej prawdopodobny.
– Gdyby konflikt miał się rozlać na inne kraje regionu, to myślę, że już by się to stało – mówi Górak-Sosnowska. – Tymczasem wojna nie ogarnęła nawet Libanu, który jest przecież mocno związany politycznie z Syrią.
Kluczowa będzie decyzja Kongresu
Wiele jednak zależy od tego, co zdecyduje amerykański Kongres. Jeśli wyrazi zgodę na atak, to pozostanie pytanie, jakiego rodzaju ten atak będzie.
– „Tak” Kongresu może oznaczać albo kilkudniowe zrzucenie ładunków wybuchowych na terytorium Syrii, albo większą operację militarną. W tym pierwszym wypadku konsekwencje ekonomiczne będą znikome, bo w praktyce niewiele zmieni to i tak trudną sytuację w kraju – mówi Górak-Sosnowska.
Jeśli z kolei Stany Zjednoczone zdecydują się na dłuższą operację, skutki mogą być poważniejsze.
– W tym przypadku konflikt może jednak rozlać się na kolejne państwa wraz ze wszystkimi, trudnymi do przewidzenia konsekwencjami. Więc tak naprawdę wszystko leży w rękach amerykańskich i uzależnione jest od tego, jaka decyzja zapadnie w Kongresie, i jak zostanie ona zrealizowana – mówi ekspertka SGH.
Jak podkreśla, obydwa te rozwiązania mają poważne minusy. Krótki, chirurgiczny atak może okazać się niewystarczający, by przechylić szalę zwycięstwa na korzyść rebeliantów. Z kolei inwazja i późniejsza okupacja kraju może przynieść ten sam, daleki od oczekiwań, efekt końcowy, co operacje w Iraku i Afganistanie.
– Osobiście jestem przeciwna jakiekolwiek interwencji – mówi dr Katarzyna Górak-Sosnowska. – Nie wierzę w rozwiązania militarne czy militarno-dyplomatyczne, jak również w ich realizację w Syrii. Może sensowne byłoby, gdyby wszystkie strony zaangażowane w konflikt syryjski – ponieważ nie jest to konflikt wewnętrzny, ale w dużej mierze sterowany zewnętrznie – w jakiś sposób się porozumiały. Ale to nie interwencja amerykańska pomoże, tylko może ciąg dalszy tych rozmów między najważniejszymi zaangażowanymi tam siłami zewnętrznymi.
Amerykański Senat może głosować nad poparciem dla ataku już w środę, Izba Reprezentantów – dzień lub dwa później.
Czytaj także
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-29: Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.