Newsy

Kończy się 90-dniowe moratorium na cła nałożone przez Donalda Trumpa. Negocjacje UE–USA na razie bez porozumienia

2025-07-07  |  06:25
Mówi:Patryk Jaki, poseł do Parlamentu Europejskiego, Prawo i Sprawiedliwość
Dariusz Joński, poseł do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Obywatelska

9 lipca wygasa 90-dniowy okres zawieszenia wprowadzonych przez amerykańskiego prezydenta ceł na towary z kilkudziesięciu krajów. Polscy europosłowie z przeciwstawnych partii politycznych zgodnie twierdzą, że cła są niekorzystne dla wszystkich gospodarek i bardzo istotną kwestią jest to, żeby kontynuować negocjacje. Przedstawiciel PiS-u sugeruje mediację prezydenta elekta, reprezentant PO nie traci nadziei, że rozmowy kiedyś doprowadzą do obustronnej rezygnacji z ceł.

Cła zawsze źle wpływają na działalność gospodarczą, więc im więcej wolnego przepływu usług i towarów, tym bardziej wierzę, że Polacy będą wygrywali, dlatego że u nas jeszcze można tworzyć stosunkowo konkurencyjne produkty – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Patryk Jaki, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości. – Polacy pracują dużo ciężej, prawie najciężej w Unii Europejskiej, więc dla nas jest to szansa i wszystkie cła są dla nas problemem.

2 kwietnia, w nazwanym przez siebie „dniu wyzwolenia”, Donald Trump ogłosił listę stawek celnych dla kilkudziesięciu krajów, w tym dla Chin, Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, Japonii, Indii czy Kanady i Meksyku. Stawka dla Chin wyniosła 34 proc., dla UE 20 proc., dla Wietnamu nawet 46 proc. Po gwałtownej reakcji na amerykańskich obligacjach i krachu na rynkach akcji amerykański prezydent złagodził nieco ton, zawieszając ogłoszone stawki na 90 dni, który to czas miał zostać wykorzystany na bilateralne negocjacje.

–  W relacjach transatlantyckich najważniejsze jest, aby nie pohukiwać, tylko szukać kompromisu, dialogu i przekonywać liczbami, danymi, bo nikomu nic dobrego wojna handlowa nie dała, a przede wszystkim ona się obraca przeciwko tym, którzy rozpoczynają tę wojnę – uważa Dariusz Joński, poseł do Parlamentu Europejskiego z Koalicji Obywatelskiej. – Świat potrafi ze sobą rozmawiać i to widać, Kanada zareagowała natychmiast, Wielka Brytania bardzo szybko zareagowała, Unia Europejska też była gotowa odpowiedzieć na wojnę handlową. Te wojny nie są potrzebne, zarówno te militarne, jak i handlowe, jesteśmy za tym, żeby łagodzić, bo za dużo tego niepokoju na świecie i to jest absolutnie niepotrzebne.

Na razie umowy udało się podpisać tylko z dwoma krajami: Wielką Brytanią i Wietnamem, choć kilka razy ogłaszano postęp w negocjacjach z Chinami czy Unią. Ta ostatnia zresztą uniknęła już ceł od 1 czerwca, które Trump, zirytowany bezskutecznością negocjacji, chciał wprowadzić na ich półmetku. Wówczas wystarczyła rozmowa z Ursulą von der Leyen, by termin przesunąć na 9 lipca. Teraz, na kilka dni przed upływem wskazanego terminu prezydent USA znów zaczyna przemawiać z pozycji siły i zapowiada, że wyśle listy do 12 krajów, w których poinformuje ich rządy o stawce, jaką wprowadza. Lista tych krajów zostanie opublikowana w poniedziałek 7 lipca. Zdaniem Patryka Jakiego warto, by UE wystawiła w rozmowach osoby, które cieszą się sympatią republikańskiego prezydenta.

– Możemy być pomostem, dlatego że prezydent Trump działa trochę na takiej zasadzie, że jeżeli kogoś nie lubi, to sądzę, że będzie niechętny, żeby z nim rozmawiać. To dotyczy na przykład wielu liderów „bańki brukselskiej”, dlatego na przykład Karol Nawrocki mógłby być rzeczywiście takim pomostem, aby negocjować dobre warunki dla Europy – uważa europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Według pierwotnej wersji z 2 kwietnia cła dla Europy miały wynosić 20 proc. Pod koniec maja, gdy Trump „zarządził” taryfy od 1 czerwca, groził już stawką 50-proc. Na początku lipca podczas rozmów w Waszyngtonie mówił o 17-proc. cłach na całą żywność z UE. Jednocześnie w zapowiedzianych na poniedziałek listach do rządów 12 państw mają się znaleźć stawki „nawet do 70 proc.” Oprócz produktów rolnych dla UE bardzo ważną kwestią są cła w sektorze motoryzacyjnym, który mierzy się z obciążeniami w wysokości 27,5 proc. wobec 2,5 proc. przed rozpoczęciem przez Trumpa ofensywy celnej.  

Rzecznik UE ds. handlu Olof Gill powiedział w piątek 4 lipca, że priorytetem UE nadal jest „rozwiązanie negocjacyjne”.

– Unia Europejska ma w szufladzie umowę o wolnym handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Ona jest i czeka, mam nadzieję, że jeszcze może podczas tej prezydentury eksperci, doradcy prezydenta Stanów Zjednoczonych przekonają go do tego, żeby jednak umowa za umowę, w dwie strony to będzie działało, wszyscy na tym skorzystają – przekonuje Dariusz Joński. – I to jest gotowe, natomiast druga strona też musi wyrazić zgodę, na razie te negocjacje są twarde, ale najważniejsze, że są negocjacje.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji

Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.

Transport

Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.

Polityka

A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.