Mówi: | Jakub Borowski |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | Credit Agricole |
Mali przedsiębiorcy eksportujące swoje produkty otrzymają dodatkowe wsparcie
Bank Gospodarstwa Krajowego ma pomóc małym firmom, które chcą rozpoczynać swoją działalność od eksportu. Taka zapowiedź znalazła się w exposé premier Ewy Kopacz. Nowością jest też ogłoszone wsparcie socjalne dla rodzin wykraczające poza to, co obiecał już poprzedni rząd Donalda Tuska.
‒ Ważnym elementem jest zapowiedź rozszerzenia realizowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego programu de minimis, czyli programu wspierającego małe firmy, które chcą eksportować swoje towary. To istotne, dlatego że jest sporo małych firm, które rozpoczynając działalność gospodarczą, mają utrudniony dostęp do kredytu, bo nie mają historii biznesowej, ale na przykład chciałyby od razu eksportować – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.
Program de minimis to rządowa stymulacja dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. W jego ramach Bank Gospodarstwa Krajowego za pośrednictwem banków kredytujących udziela firmom gwarancji. Łączna wartość takiej pomocy może sięgnąć nawet 200 tys. euro. Zgodnie z zapowiedzią premier Kopacz, już niedługo takie gwarancje będą mogli otrzymać również przedsiębiorcy zaciągający kredyt na rozwój eksportu. BGK zwiększy środki na wsparcie do 25 mld zł, a funkcjonowanie programu zostanie wydłużone do 2016 roku.
Borowski podkreśla, że to jedna z ważniejszych gospodarczych zapowiedzi w wygłoszonym wczoraj exposé Kopacz. Dodaje, że istotnym elementem jest też plan rozszerzenia wsparcia socjalnego, które w perspektywie kilku lat może kosztować polski budżet miliardy złotych.
‒ Chodzi tu m.in. o urlopy rodzicielskie, które do tej pory nie były dostępne dla przynajmniej kilku grup społecznych, na przykład studentów czy osób bezrobotnych. Pojawiły się tam też zapowiedzi dotyczące zmiany sposobu wypłat świadczeń rodzinnych – wylicza Borowski.
Kopacz zapowiedziała m.in. zmianę sposobu wypłat świadczeń rodzinnych, aby osoby uprawnione do ich otrzymywania i podejmujące pracę, nie traciły wsparcia, a jedynie otrzymywały je w wysokości pomniejszonej proporcjonalnie do zarobków przekraczających ustalony limit. Z urlopów rodzicielskich wszyscy pracujący na umowę o dzieło, studenci, bezrobotni i rolnicy, zgodnie z obietnicą premier, będą mogli korzystać już od 2016 r. W przyszłym roku, zgodnie z zapowiedzią Kopacz, dwukrotnie mają też wzrosnąć wydatki na budowę żłobków.
Borowski dodaje, że w ramach propozycji socjalnych w przemówieniu Ewy Kopacz znalazło się także potwierdzenie planów już wcześniej ogłoszonych przez rząd Tuska. To m.in. poszerzenie katalogu ulg rodzinnych oraz waloryzacja emerytur w 2015 r., która będzie kosztować budżet państwa 3,8 mld zł. Borowski zauważa, że Ewa Kopacz podkreśliła też kontynuację dużych projektów poprzedniej administracji w obszarze infrastruktury drogowej i kolejowej. Premier zapowiedziała, że do 2020 r. powstanie w Polsce 1770 km autostrad i dróg ekspresowych, w tym pełna sieć autostrad A1, A2 i A4 oraz cała obwodnica Warszawy. Dodała także, że jej priorytetem jest rozwój polskich portów oraz tworzenie dojazdu do nich.
Czytaj także
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-31: Europosłanki PiS: Pakt dla czystego przemysłu niesie ze sobą ideologię klimatyzmu. Może pogłębić utratę konkurencyjności
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.
Transport
Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.
Prawo
70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.