Mówi: | Jacek Męcina |
Funkcja: | wiceminister pracy i polityki społecznej |
Strona rządowa ma nadzieję na dialog w Komisji Trójstronnej. Związkowcy zapowiedzieli, że nie przyjdą na jej obrady
– Kryzys, który pojawił się w pracach Komisji Trójstronnej powoli łagodnieje – mówi Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej. Dodaje, że strona rządowa gotowa jest do negocjacji, których celem byłoby wypracowanie nowej formuły dialogu społecznego. Innego zdania są związki zawodowe, które zadeklarowały parę dni temu, że nie wezmą udziału w dzisiejszym posiedzeniu Komisji.
Związkowcy zawiesili swój udział w pracach Komisji Trójstronnej w czerwcu. Mówią, że wrócą do rozmów, jeśli zmieni się formuła współpracy między nimi, rządem a pracodawcami. Wiceszef resortu pracy ma jednak nadzieję, że impas uda się wkrótce przełamać. Dodaje, że dostrzega dobrą wolę każdej ze stron.
– Wszystkie strony przystąpiły do merytorycznych działań – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Męcina. – Rząd odniósł się do propozycji związkowych, które były trudne, ale zarysował też niektóre elementy, o których można rozmawiać. Strona rządowa – deklarował to już minister Władysław Kosiniak-Kamysz – jest otwarta, żeby rozmawiać także o przyszłości i nowych mechanizmach dialogu społecznego.
Wiceminister dodaje, że najważniejsze dzisiaj jest odbudowanie zaufania między stronami i tworzenie przestrzeni do porozumienia. Szansą są m.in. toczące się niezależnie od rządu rozmowy między związkowcami a stroną pracodawców. Obie strony zgłaszają jednak swoje propozycje mechanizmów dialogu społecznego.
– W większości krajów europejskich nie funkcjonują komisje trójstronne na zasadach, na których funkcjonują w Polsce. Są to rady społeczno-gospodarcze, poszerzone o organizacje pozarządowe – mówi wiceminister pracy i polityki społecznej. – Priorytety związków zawodowych idą w kierunku większej decyzyjności komisji trójstronnej, z kolei pracodawcy, mówiąc o model dialogu, zwracają uwagę na to, że kwestie gospodarcze powinny być ważne.
Rząd, jak zapewnia Męcina, jest otwarty na propozycje i gotowy do dyskusji na ten temat. Wiceszef resortu pracy przypomina, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat zasady funkcjonowania Komisji trójstronnej się już zmieniały. Dziś te mechanizmy regulowane są ustawą.
– To nie jest tak, że tych mechanizmów Polska nie ma, aczkolwiek można powiedzieć, że tak naprawdę źródło problemu tkwi w pewnych szczegółach, w pewnym kompromisie, który musi się pojawić – dodaje Męcina.
Problem jednak w tym, że związki zawodowe warunkują swój powrót do stołu spełnieniem postulatów, wniesionych podczas akcji protestacyjnej z września. Domagają się m.in. dymisji ministra pracy, odejścia od elastycznego czasu pracy, wyższej płacy minimalnej i wycofania się z podwyższonego wieku emerytalnego.
Czytaj także
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-04-24: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
- 2024-05-08: Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.