Mówi: | Stanisław Kalemba |
Funkcja: | Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi |
Polscy rolnicy nadal będą dostawać niższe dopłaty niż rolnicy ze „starej UE”. Za to będzie więcej środków z polityki spójności
Polscy rolnicy nadal będą otrzymywać dopłaty niższe o ok. 6 proc. niż w krajach „starej UE”. Kompromis nie jest jednak całkowicie niekorzystny dla Polski – uważa Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Otrzymamy bowiem niemal jedną czwartą wszystkich unijnych środków na politykę spójności, a część z nich może zostać wykorzystana na rozwój wsi. Dopłaty bezpośrednie wyniosą ok. 24 mld euro.
– Odkładanie zrównania dopłat dla wszystkich nowych państw członkowskich jest nieuczciwe, natomiast to nie jest sprawa stanowiska ministra, tylko trzeba znaleźć większość państw, które to poprą, albo zdolność blokującą. Gdyby tu zagrać ostro, to nie byłoby wyników szczytów w Brukseli, który był 7-8 lutego – mówi Stanisław Kalemba, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Według Kalemby wiele państw w UE przyznaje nam rację w merytorycznej debacie, że dopłaty powinny zostać zrównane. Problemem jest jednak to, że oznaczałoby to zmniejszenie dopłat dla rolników ze „starych” państw członkowskich, a na to nikt nie chce się zgodzić. Decyzja o zmniejszeniu dopłat o nawet 30-50 euro na jeden hektar jest politycznie zbyt trudna.
Jednocześnie minister przyznaje, że pewne zróżnicowanie w wysokości dopłat jest zrozumiałe. Rolnicy np. na Malcie lub Cyprze mają znacznie trudniejsze warunki. Argumentem za niższymi dopłatami dla Polski są z kolei niższe koszty pracy, ale jak zauważa minister rolnictwa, te zbliżają się już do unijnej średniej.
Z uwagi na konieczność znalezienia większości w UE Polska więcej mogła wygrać na polityce spójności niż upierając się przy reformie Wspólnej Polityki Rolnej. Tym bardziej, że brak porozumienia w sprawie siedmioletniej perspektywy finansowej oznaczałby konieczność uchwalania co roku prowizorium budżetowego, czyli co roku batalia o unijne środki toczyłaby się od nowa. Dlatego, zdaniem ministra Kalemby, kompromis i ustąpienie w kwestii WPR jest dla nas korzystniejszym rozwiązaniem.
– Lepiej przyjąć płatności na poziomie ok. 94 proc. Na szczycie uzyskaliśmy ten efekt, że mamy i tak o ponad 20 euro więcej na hektar jak to, co nam proponowano – mówi Stanisław Kalemba. – Natomiast gdybyśmy mieli co roku prosić się o budżet, to wtedy byłoby trudno jakiekolwiek inwestycje planować na następne lata. Poszliśmy na ten kompromis, bo Polska ma największą politykę spójności ze wszystkich państw UE.
Niemal 73 mld euro, które Polska otrzyma w ramach polityki spójności w latach 2014-2020 to prawie jedna czwarta wszystkich środków przeznaczonych na ten obszar. Stanisław Kalemba podkreśla, że zgodnie z porozumieniem wewnątrz rządu, część z tych środków może zostać przeznaczona na rozwój infrastruktury wsi i w ten sposób więcej pieniędzy z II filara Wspólnej Polityki Rolnej (polityka rozwoju obszarów wiejskich) będzie przesunięta do I filara, czyli m.in. dopłat bezpośrednich. Jest również polityczna zgoda, by rozwój i modernizację wsi wesprzeć z krajowego budżetu.
– Mamy 21 mld euro na płatności bezpośrednie plus 2,7 mld euro, które możemy przenieść z drugiego do pierwszego filara, czyli tu się bardzo precyzyjnie kształtuje, że możemy mieć prawie 24 mld euro na płatności – wyjaśnia minister. – Natomiast jeśli chodzi o te zadania, które dziś realizowane są przez samorządy wojewódzkie, np. kanalizacje, wodociągi, melioracje, mamy już odpowiednie uzgodnienia wstępne, jakie środki chcemy przekazać z polityki spójności na rozwój obszarów wiejskich. Trwają już intensywne prace z Ministerstwem Finansów, żeby te możliwości, które stworzyliśmy na szczycie unijnym, móc wykorzystać.
Stanisław Kalemba podkreśla, że należy cieszyć się z każdego zwiększenia środków na rozwój wsi. Tym bardziej, że w skali UE budżet na Wspólną Politykę Rolną zmalał.
– W całej UE zmniejszono środki na WPR o około 44 mld euro, to jest ponad 10 proc., z tego na płatności o około 30 mld euro, a my mamy stworzone takie warunki, takie wyniki negocjacji, że na płatności bezpośrednie, na rozwój obszarów wiejskich i na infrastrukturę możemy zwiększyć te środki o 10 proc. w porównaniu z obecną perspektywą – podkreśla minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Czytaj także
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-05-26: W lipcu ma być gotowy projekt wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Rolnicy obawiają się niekorzystnych zmian w finansowaniu
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-05-27: Parlament Europejski przeciwny centralizacji polityki spójności w UE. Apeluje o jej większą elastyczność
- 2025-05-16: Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

UE dąży do większej samodzielności w dostępie do surowców krytycznych. Częściowo pozyska je z recyklingu baterii
Zgodnie z aktem o surowcach krytycznych władze unijne dążą do zwiększenia niezależności w zakresie ich dostaw od Chin i innych krajów trzecich. Do 2030 roku ze źródeł zewnętrznych ma pochodzić nie więcej niż 65 proc. rocznego zużycia każdego z surowców. Z kolei 25 proc. ma pochodzić z recyklingu. – Te cele nie są nadambitne, bo recykling to relatywnie młoda część gospodarki, więc legislacja, która narzuca te poziomy odzysku i recyklingu to jedno, a realia to drugie – mówi Paweł Jarski, prezes zarządu Elemental Holding. Podkreśla jednak, że Europa ma duży potencjał w zwiększeniu odzysku i przetwarzania cennych surowców
Konsument
Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych firm. Podmioty wdrażające długofalową strategię ESG mogą liczyć na korzyści finansowe, większe zainteresowanie inwestorów oraz poprawę klimatu i społecznej akceptacji. Spółki i przedsiębiorcy, którzy realizują inwestycje zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi i społecznymi otrzymali Diamenty Zrównoważonej Gospodarki podczas konferencji Sustainable Economy Summit.
Edukacja
Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm

Na tle mieszkańców innych państw UE poziom kompetencji cyfrowych Polaków utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – wynika z ostatnich danych Eurostat. Niecała połowa deklaruje posiadanie przynajmniej podstawowych umiejętności cyfrowych, a 20 proc. – więcej niż podstawowe. Staje to na drodze do cyfryzacji gospodarki i zwiększenia produktywności przedsiębiorstw.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.